Hej Kochane!
A jak jak zwykle muszę powyjaśniać czemu znowu mnie nie było 

:-)

. Niestety przeżyłam chwile grozy i myśl, że czeka mnie powtórka dramatu. W piątek (20.07) odebrałam wyniki i okazało się że spadł mi progesteron, wystraszona pojechałam do gin. I to był mój błąd. Gin był już w nastroju weekendowym i nie był zachwycony z niespodziewanej pacjentki. Nie zbadał mnie, zrobił tylko usg i powiedział, że pęcherzyk jest znowu spłaszczony, dzidzi brak, mięśniak umiejscowiony obok pęcherzyka, ciąża 4tyg 

 a w wynik bety z 44dc (ponad 25 tyś) nie uwierzył. Był głuchy na moje pytania, po prostu mnie zbył. Przepisał duphaston i wziął 130zł 

. Załamałam sie totalnie. Pomogło mi na szczęście parę osób podnieść się z tego i pomógł mi o dziwo internet, który przewaznie w takiech sytuacjach dołuje jeszcze bardziej strasznymi informacjami. Umówiłam się do innego lekarza na 25.07 czyli na wczoraj. Nie musze Wam pisac co przeżywałam przez te kilka dni i te kilka minut przed gabinetem. Jednak szczęście mnie tym razem nie opuściło :-). Zobaczyłam moja małą Dzidzię 6mm i jej piękne serduszko, lekarz włączył głos i usłyszałam pufpuf pufpuf :-)


. Pęcherzyk jest nadal spłaszczony, ale nie mam za bardzo się tym przejmować tylko odpoczywać, duzo leżeć i brać duphaston. A mięśniak na razie w niczym nie przeszkadza więc tez na mam o nim nie mysleć. Nie mogłam uwieżyć że wszystko się wyjaśnilo pozytywnie. Stalismy z M przed gabinetem i płakalismy, ale tym razem ze szczęścia 
 
 
Ale sie rozpisłam o sobie 
 Antila
Antila dobrze że @ przyszła jak i tak miała przyjść. Przykro mi że staranka odłozone, ale najważniejsze jest to że choroba została teraz wykryta, a nie jak byś miała Bąbelka w brzuszku bo pewnie stres i lęk by Cię zjadły. Podobno nic nie dzieje sie bez przyczyny. Pisz jak przebiega leczenia. Trzymam za Ciebie mocno kciuki i wiem że wszystko Ci się ułoży. Buziaki :-)
 ewa33
ewa33 gratulacje !!! 

:-) Wiedziała, że wszystko wyjaśni się pozytywnie.
ewulka123 a jak u Ciebie? Napewno dobrze będzie :-) Daj znać!
Ika_s :-). Jak samopoczucie. Lepiej sie już czujesz, zapalanie przeszlo. Czytałam co Cię spotkało u lekarza. W głowie się nie mieści 

. Przykro że my, że ludzie musimy spotykać na swojej drodze takich konowałów! Trzymaj się ciepło. Dzidzia pewnie tańcuje u Ciebie w brzuszku w najlepsze 

.
Jm80 co tam u Ciebie? Wyjaśniło sie już? Może przeoczyłam, ale kiedy wybierasz sie do gin? Czy avator to Twoje zdjęcie? Bardzo ładne :-) Ściskam cię :-)
tolka :-) , dziękuję za gratulację :-) Ja z @ miałam podobnie, czasem miałam takie cykle z 1-dniową przerwą, a później tylko plamienie. A co u Ciebie słychać, mało ostatnio piszesz. Trzymaj się! 
cfcgirl daj znać. Mam nadzieję, że wszystko ok u Ciebie :-)
Buziaki dla Wszystkich! Miłego dnia!!! :-)