@DiunaTheCat ja tez Cie witam. Czytając Twoją historię to tak jakbym czytala o swojej. Tak samo w 8 tyg moja ciaza obumarla a w 9 mialam zabieg, tylko wczesniej wywolywane poronienie tabletkami czyli tak jak pisala totois30 moj zabieg byl tak jakby mniej inwazyjny. W kazdym razie mam dobrego lekarza. Wiec dobry lekarz to podstawa

jestes z okolic Warszawy wiec masz duuzy wybor. Ja zdalam sie wierzyc ze to byl przypadek wiec konkretnych badan nie robilam.tylko pare podstawowych oprocz tych ktore robilam w ciazy a wyszly idealnie.. Potem troche zalowalam..no ale coz. Minelo 6 tyg po stracie wiec bylo juz za pozno. W kolejna ciaze zaszlam po dwoch @ i jutro skoncze 12 tydz

takze trzymam kciuki za Ciebie. Tutaj kazda kazdą rozumie! I kazda kazda wspiera. Jest tutaj wiele przypadkow szczesliwych ciaz po stracie wiec jest to mega krzepiące. Trzymaj sie
@zosiak to mowisz ze starania poki co w lesie? Ale nie ma tego zlego.. Skoro Twoj partner zdecydowal sie jeszcze popracowqc za granica to widocznie warto. Nie ma tego zlego. Odzywaj sie tu czesciej. Pisz co u Ciebie

ale aleeee @ brak? A jest jakas nadzieja mimo wszystko na...no wiesz?
Tak samo
@olaa90 kochana jest szansa ze cos moze byc na rzeczy? Zycie czasem mega zaskakuje. Ogolnie trzyman za kazda z Was kciuki! W ogole to dzieki ze pytasz co u mnie. Tak wiec za tydz we wtorek 27-go mam w Krakowie badania prenatalne, bede troche spokojniejsza jak okaze sie ze bedzie dobrze. Troche odetchne z ulgą. A 12 marca tez mam wizyte u swojego gin

a tak to na spokojnie. Chyba juz cos rosnę albo poprostu to fałdka z przejedzenia

czuje sie dobrze, ciaza jak nie ciąza doslownie. Tylko dzisiaj zdarzylo mi sie lekkie omdlenie drugi raz w ciazy.. No ale coz. A Ty kochana konczysz juz tą diagnostyke? To Twoje ostatnie badania? Zdaj sie tez wierzyc misiu ze to tylko niefortunne przypadki a kolejny raz juz bedzie szczesliwy!:* wazne ze juz blizej do staranek niz dalej, oby

nooo chyba ze @ nie przyjdzie i milo Cie zaskoczy!
Buziaki dziewczyny :*