reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
Tak u tego samego
Idź gdzieś indziej, bo lekarz ma naprawdę słaby sprzęt. Słuchaj u mnie było tak, miałam wypis od lekarza w sobotę tylko pęcherzyk był, w poniedziałek było już ciałko żółte.
Idę we wtorek do gina bo znowu mam plamienia i on że widzi tylko pęcherzyk i to ledwo widoczny, ale przejdziemy na usg którym robi prenatalne. Bo i było piękne ciałko żółte, więc widzisz ten sam lekarz a wystarczyło inny sprzęt i już coś innego było widać.
 
Idź gdzieś indziej, bo lekarz ma naprawdę słaby sprzęt. Słuchaj u mnie było tak, miałam wypis od lekarza w sobotę tylko pęcherzyk był, w poniedziałek było już ciałko żółte.
Idę we wtorek do gina bo znowu mam plamienia i on że widzi tylko pęcherzyk i to ledwo widoczny, ale przejdziemy na usg którym robi prenatalne. Bo i było piękne ciałko żółte, więc widzisz ten sam lekarz a wystarczyło inny sprzęt i już coś innego było widać.
Ale kiedy mam iść do innego lekarza? Jak najszybciej czy odczekać trochę?
 
reklama
@Nadzieja_31 Wg mnie "decyzja" w piątek to za szybko. Zrobiłabym przyrost bety oraz morfologię (czy leukocyty nie są wystrzelone w kosmos - przekroczone mogą być ze względu na ciążę, ale nie wielokrotnie). Jeśli hcg przyrosła, to bym nie ostawiała luteiny. Szczerze mówiąc o "płynie w macicy" pierwsze słyszę, może w zatoce Douglasa albo w otrzewnej? Ale to już trzeba dalej sprawdzać skąd on jest, m.in. czy to nie jest pozamaciczna.
 
Do góry