reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Dzień dobry wszystkim;-)

Dosia ja też dziś miałam sen...............śniło mi się że poszłam na kontrole do lekarza a on robi usg i mówi że jest tam dzidzia ze nadal jestem w ciąży......................
tak bardzo bym chciała aby to była prawda:zawstydzona/y:
 
reklama
Dziewczyny bardzo dziękuję za miłe słowa :-)
Właśnie wróciłam z przychodni i jestem wściekła :angry: Dostałam tylko skierowanie na morfologię,mocz i APTT :realmad:Niestety to co najdroższe trzeba robić prywatnie :realmad: Jeszcze do tego wszystkiego robotnik,który robi nam remont podwyższył cenę,mimo że umawialiśmy się inaczej, a my nie mamy już kasy bo muszę zrobić badania.Nie mam już sił na to wszystko :sad:
Pozdrawiam
 
Poronienie - informacje dla Ciebie
Poronienie - informacje dla Ciebie

Ja sądzicie chciałybyście pochować swoje maleństwa zrobić im pogrzeb??
Ja po przeczytaniu tego artykułu się zastanawiałam i nie wiem ja nie widziałam maleństwa bo nie uśpili uważam że dobrze bo w 9 tyg to niebyłby przyjemny widok
Oglądałam ostatnio zdjęcia z aborcji poszukałam na necie, potem bardzo płakałam i żałowałam że wogóle poszukałam takiej strony ale chciałam zobaczyć jak mogło wyglądać moje maleństwo
Tyle że ja zabieg miałam w 9 tyg a ciąża była za mała i już od dłuższego czasu martwa więc pewnie moje maleństwo inaczej wyglądało

Tak bardzo za nim tęsknie:-(
 
dilajla mi sie sniło ze byłam w szpitalu i moja mama przyniosła pieluszki a ja jej powiedzialam ze nie ma po co bo nic nie ma a ona powiedziala jak to nic nie ma i dala mi na rece takiego malego szkraba. i sniło mi sie ze szłam po dlugim moście, ze bałam sie na niego wejsc ale weszlam. dziwne te sny.
tez bardzo bym chciala juz czuc ze rodzi sie we mnie zycie...
mbieg trzymaj sie. najgorzej jak wszystko wali sie na glowe, wszystko na raz. równiez mam czesto takie wrazenie. ja do gina ide jutro i jeszcze endokrynolog, wszystkie wizyty prywatne bo ciezko sie dostac inaczej, jak dojda do tego badania to sie chyba zalamie. czasami juz brakuje mi sił.
to wszystko jak zły sen z którego chciałabym sie juz obudzic....ale niestety sie nie da
 
"Wierzę, że jesteś, że gdzieś tam istniejesz
i że rozumiesz dlaczego
wierzę, że nic się bez celu nie dzieje
tyle spotkało nas złego

żyję nadzieją, że znów się spotkamy
a wtedy światu wybaczę
żyję nadzieją, że nie brak Ci mamy
nie mogę myśleć inaczej

niewiele tak czasu nam było dane
zaledwie kilka tygodni
to jakby nuty raz tylko zagrane
fragmentu twojej melodii

lecz ja nauczyłam się ich na pamięć
i będę po cichu nucić
czasami tylko mój głos się załamie
bo wiem, że nie możesz wrócić."
 
Dilajla-Twoj sen jest mi bardzo bliski. Ty sniłas o tym a ja tak mialam.U mnie to był jak zły sen. Usuneli mi dzidzie-tak twierdzili.Poszlam na badanie kontrolne ona tam nadal jest i urosla.Szkoda ,ze tak zle umiejscowiona. Całymi dniami szukam co moglo byc przyczyna ,ze akurat tam .........i nie znam odpowiedzi:(CZasami czuje sie bardzo winna ,ze ta istotka chciła zyc a moje cialo jej to uniemozliwilo.
Dosia-Nie załamuj mi sie tu bo bedzie klaps. Napewno bedzie dobrze i musisz miec duzo sily:)

Ja dzis bardzo cierpie boli mnie brzuch(zwijam sie z bolu), krwawie szalenie mocno, głowa mi peka. Hehe ale jeszcze mam sile cos tu napisac:)Wczoraj powiedzieli mi ,ze moze to byc poronienie.Nie wiedza co zrobic i kaza mi czekac do piatku. Jak powiedziałam ordynator zobaczymy co bedzie do tego czasu. Hmmm a ja sie zwijam z bolu i całe noce nie spie bo albo placze z bolu albo dlatego ,ze moja aniolek tak musi cierpiec.
 
Dziewczyny, strasznie rozpaczamy po naszych maleństwach, ale ja znalazłam sposób, żeby się pocieszyć, codziennie myślę, że następny dzień minął i jest coraz mniej tych dni do momentu, gdy kupię sobie test ciążowy i ten test będzie pozytywny:tak:Tak strasznie chcemy mieć dziecko, kogoś, kto będzie na nas patrzył wzrokiem pełnym miłości.... Ja wierzę, że tak się stanie już za kilka miesięcy, każda z nas pójdzie do lekarza i zobaczy na USG piękne małe bijące serduszko:tak:Musi być dobrze, inaczej nie możemy myśleć, przecież Pan Bóg nie będzie nas tak sprawdzał, chyba już wie, że jesteśmy mocne w wierze i nic nas nie złamie!!!!
 
Witaj Miroslava1979, byłyśmy obie na tym samym wątku....
Ja też straciłam swojego aniołka 13.04. Zaczęło się od malutkiego plamienia rano, później się nie pojawiło, ale nie bagatelizowałam tego bo już wcześniej straciłam fasolkę. Lekarz mnie zaskoczył, w niedziele miałam zabieg. :-:)-:)-( a Wczoraj miałam umówioną wizytę, gdybym poczekała byłabym szczęśliwa jeszcze przez chwile...
 
Guska, przykro mi że i Ciebie musiało to spotkać:-( Strasznie dużo paźdzernikowych mamusiek jest tutaj, a już myślałam, że trochę się uspokoiło. A tu następna mama do Nas dołącza. Ja też jestem już po dwóch poronieniach, ale tutaj, na tym wątku dosyć szybko się pozbierałam, więc kochanie pisz do Nas jak tylko masz taka potrzebę.
 
reklama
guska bardzo mi przykro, ja również byłam październikową mamusią.:-( straszne to co się dzieje.:no: i tak jak pisalam Miroslawa pisz do nas kiedy tylko poczujesz taką potrzebe. ja znalazlam tu wsparcie osób które wiedza co przezywasz, jak sie czujesz. pozdrawiam i tulę mocno.
a tak poza tym to powiem Wam ze mam dzis strasznego lenia. nic mi sie nie chce, zrobie tylko obiadek dla mojego mężusia i tyle, jakoś nie mam siły.
 
Do góry