Właśnie zaszczepiłam się na krztusiec
. Cieszę się bardzo, bo się nie poddałam i nie posłuchałam mojego zrytego lekarza prowadzącego
. Drugi raz bym go napewno nie wybrała. On to by wszystko leczył Wit C i D
. Ja wiem, że trzeba budować swoją odporność, ale kuźwa krztusiec może być dla noworodka śmiertelny! Jak on mógł mi to odradzać
.
A dziś, całkiem inna rozmowa z moim lekarzem rodzinnym. On mi wszystko wytłumaczyl, przedstawił statystyki i bardzo zachęcał do tego szczepienia




A dziś, całkiem inna rozmowa z moim lekarzem rodzinnym. On mi wszystko wytłumaczyl, przedstawił statystyki i bardzo zachęcał do tego szczepienia
