reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciężarówki z nerwicą

Narazie drugi dzień wzięłam i faktycznie po nim zasypiam ale po 1,5 godziny się budzę i ten sen jest taki bardzo płytki że wydaje mi się że nic nie śpię ale efekty pewnie za conajmniej 2 tyg. Zobaczymy. Dobrze że choć na trochę zasnę. Dawka 25 mg czyli 1/3 tabl. Mam zwiększyć oo tyg do 50 mg ale może uda się dalej na niższej choć nie pytałam jeszcze czy tak można.. ja już na końcówce ale co przeszłam z tym snem to koszmar! Cała ciążę spałam od nic do max kilkanaście razy 4 godz Hormony chyba rozregulowany mi sen .. nawet w pierwszym trymestrze zamiast spać jak w pierwszej ciąży to ja odwrotnie plus niesamowite mdłości i wymioty całe dnie i noce aż do 5 miesiąca. Żeby tylko dziecko było zdrowe bo od drugiego trymestru brałam już Nasen i teraz to triticcobo już niedawalam rady bez snu a najlepsze jest to że mogłam być mega spokojna i sen nie przychodził mimo zmęczenia i senności..
Mam kompletnie tak samo.. mimo uspokojenia nie jestem w stanie zasnąć. Ciągle płytki sen/czuwający. Do tego stopnia to doprowadziło że zaczęłam później bać się nocy (bo wiedziałam że będzie nieprzespana), a teraz weszły nie do ogarnięcia stany lękowe pewnie spodowane brakiem snu .
 
reklama
Narazie drugi dzień wzięłam i faktycznie po nim zasypiam ale po 1,5 godziny się budzę i ten sen jest taki bardzo płytki że wydaje mi się że nic nie śpię ale efekty pewnie za conajmniej 2 tyg. Zobaczymy. Dobrze że choć na trochę zasnę. Dawka 25 mg czyli 1/3 tabl. Mam zwiększyć oo tyg do 50 mg ale może uda się dalej na niższej choć nie pytałam jeszcze czy tak można.. ja już na końcówce ale co przeszłam z tym snem to koszmar! Cała ciążę spałam od nic do max kilkanaście razy 4 godz Hormony chyba rozregulowany mi sen .. nawet w pierwszym trymestrze zamiast spać jak w pierwszej ciąży to ja odwrotnie plus niesamowite mdłości i wymioty całe dnie i noce aż do 5 miesiąca. Żeby tylko dziecko było zdrowe bo od drugiego trymestru brałam już Nasen i teraz to triticcobo już niedawalam rady bez snu a najlepsze jest to że mogłam być mega spokojna i sen nie przychodził mimo zmęczenia i senności..
Aaa i jeszcze jedno. Tritico na bezsenność powinno działać od razu. Potwierdziła mi to psychiatra i psycholog. Jeżeli nie działa od razu to znaczy że trzeba zwiększyć dawkę. Ja dwa razy wzięłam 75 mg i 100 mg, dawka 75 mg mi wystarczała, 50 mg nie dawało rady. Ale skutki uboczne były takie że zrezygnowałam z brania tego leku (jakieś dziwne "jazdy", zatkany nos i przez to utrudnione oddychanie, moje dziecko miało po nim czkawkę 🤷).
 
No i przyszło w końcu na mnie… opisywałam tu na forum wcześniej swoją historie i zadaje różne pytania w innych wątkach. Obecnie u mnie 25t6d.
Ostatnio od kilku dni moja Dzidzia ruszała się dosyć nisko (okolice wzgórka, a jak leżałam na boku to wrecz w pachwinie czułam), ale początkowo się nie przejmowałam, pomyślałam ze zaraz może zmieni pozycje. No ale z upływem dni nic się nie zmieniało, a wczoraj po południu i wieczorem te ruchy nisko mocno się nasiliły, miałam wrażenie ze Mała rusza się non stop nawet przez chwile nie odpoczywa. Zaczęłam się mocno martwić i niestety przed snem przyszedł dawno niedoświadczony atak paniki. Zrobiło mi się gorąco i szybciej biło mi serce. Starałam się wyciszyć, mówiłam do Dzidzi w brzuchu i po godzinie udało się opanować najgorszy stres. Wydawało mi się tez ze Mała się wyciszyła i trochę uspokoiła swoje ruchy. Próbowałam zasnąć ale przez cała noc się nie udało, bo został ze mną objaw uczucia gorąca w okolicy serca i lewej ręki (moje standardowe objawy nerwicowe sprzed ciąży), nie spałam ja ani nie spała Dzidzia. To moja pierwsza taka noc z napadem paniki i objawami somatycznymi od początku ciąży. Teraz boje się ze zaszkodziłam dziecku tym 😭 oczywiście będę się konsultowala z lekarzem jak sobie radzić w takich sytuacjach ale bardzo chciałabym żeby to się nie powtórzyło.. jeszcze trzy miesiące przede mną, muszę dać radę dla siebie i mojej córeczki.
 
No i przyszło w końcu na mnie… opisywałam tu na forum wcześniej swoją historie i zadaje różne pytania w innych wątkach. Obecnie u mnie 25t6d.
Ostatnio od kilku dni moja Dzidzia ruszała się dosyć nisko (okolice wzgórka, a jak leżałam na boku to wrecz w pachwinie czułam), ale początkowo się nie przejmowałam, pomyślałam ze zaraz może zmieni pozycje. No ale z upływem dni nic się nie zmieniało, a wczoraj po południu i wieczorem te ruchy nisko mocno się nasiliły, miałam wrażenie ze Mała rusza się non stop nawet przez chwile nie odpoczywa. Zaczęłam się mocno martwić i niestety przed snem przyszedł dawno niedoświadczony atak paniki. Zrobiło mi się gorąco i szybciej biło mi serce. Starałam się wyciszyć, mówiłam do Dzidzi w brzuchu i po godzinie udało się opanować najgorszy stres. Wydawało mi się tez ze Mała się wyciszyła i trochę uspokoiła swoje ruchy. Próbowałam zasnąć ale przez cała noc się nie udało, bo został ze mną objaw uczucia gorąca w okolicy serca i lewej ręki (moje standardowe objawy nerwicowe sprzed ciąży), nie spałam ja ani nie spała Dzidzia. To moja pierwsza taka noc z napadem paniki i objawami somatycznymi od początku ciąży. Teraz boje się ze zaszkodziłam dziecku tym 😭 oczywiście będę się konsultowala z lekarzem jak sobie radzić w takich sytuacjach ale bardzo chciałabym żeby to się nie powtórzyło.. jeszcze trzy miesiące przede mną, muszę dać radę dla siebie i mojej córeczki.
Może to tylko takie jednorazowe 🙂 najważniejsze żebys się tym nie załamywała, stało się, jeśli dzidzia się rusza na pewno jej nie zaszkodziło. Taki jednorazowy stres nie powinien na nią wpłynąć. Ale teraz najlepiej się oszczędzaj i odpoczywaj.
 
Może to tylko takie jednorazowe 🙂 najważniejsze żebys się tym nie załamywała, stało się, jeśli dzidzia się rusza na pewno jej nie zaszkodziło. Taki jednorazowy stres nie powinien na nią wpłynąć. Ale teraz najlepiej się oszczędzaj i odpoczywaj.
Dziękuje.
Rusza się rusza, jest bardzo aktywna :) póki co jeszcze nie ma swoich stałych godzin „odpoczynku”, wycisza się o różnych porach na 15-30 minut i znowu harcuje.
a jak u Was było z ruchami w tym okresie? Tez miałyście tak ruchliwe maleństwa?
 
Hej,
Jestem w 7tc, z nerwica od roku😶
Przy potwierdzeniu ciazy okazalo sie ze mam torbiel 6cm na prawym jajniku.
Wrocil lęk, teraz mam okropby atak, poxa sie rece, stopy, piecze w klatce, ciezka glowa🥺🥺🥺 straszny lęk ze umre, bede moec zawal itd, dretwuenia karku.. No okropnosc. Ciaza jest niespodzianka nie planowana bo teoretycznie mieć dzieci naturalnie nie powinnismy a jednak...
Mamy synka 4 lata z in vitro. Pierwsza ciaza super.
Przyjmuje elicee 10mg..skutki z odstawienia moga btc jeszcze gorsze😟
 
Hej,
Jestem w 7tc, z nerwica od roku😶
Przy potwierdzeniu ciazy okazalo sie ze mam torbiel 6cm na prawym jajniku.
Wrocil lęk, teraz mam okropby atak, poxa sie rece, stopy, piecze w klatce, ciezka glowa🥺🥺🥺 straszny lęk ze umre, bede moec zawal itd, dretwuenia karku.. No okropnosc. Ciaza jest niespodzianka nie planowana bo teoretycznie mieć dzieci naturalnie nie powinnismy a jednak...
Mamy synka 4 lata z in vitro. Pierwsza ciaza super.
Przyjmuje elicee 10mg..skutki z odstawienia moga btc jeszcze gorsze😟
Trzymaj się ciepło!
 
Dzisiaj w końcu się przelamalam i postanowilismy z mężem złożyć komodę i z piwnicy wyjac ciuchy dla malucha i wyprać. Jest tego masa, nawet nie pamiętałam, że aż tyle mamy.
No, ale... nie może być za kolorowo. Ciągle mam wilgotną bieliznę, wydaje mi się, że to mieszanka śluzu i potu, ale ja już widzę najgorszy scenariusz, że mi się wody sądzą. Na szczęście mam gin we wtorek, to to sprawdzi...
 
reklama
Dzisiaj w końcu się przelamalam i postanowilismy z mężem złożyć komodę i z piwnicy wyjac ciuchy dla malucha i wyprać. Jest tego masa, nawet nie pamiętałam, że aż tyle mamy.
No, ale... nie może być za kolorowo. Ciągle mam wilgotną bieliznę, wydaje mi się, że to mieszanka śluzu i potu, ale ja już widzę najgorszy scenariusz, że mi się wody sądzą. Na szczęście mam gin we wtorek, to to sprawdzi...
Ja w piątek tez miałam przeglądać ciuszki i stchórzyłam a teraz no to tak jak opisałam wyżej… jest kiepsko… wizytę u lekarza mam za tydzień, mam nadzieje ze te intensywne ruchy dzidzi to naprawdę nic poważnego, nie chciałabym chyba szósty czy siódmy raz w tej ciąży jechać na IP bo czuje się jak wariatka ☹️
 
Do góry