reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciężarówki z nerwicą

reklama
Kurcze tak nie wiele ci zostało do końca
Niby tak, ale kompletnie nie mogę zasnąć w nocy, tak nie idzie funkcjonować w ciągu dnia, ciągły lek i niepokój, stany depresyjne, zmęczenie, brak apetytu, czasami wymioty, natrętne myśli, za dużo się nagromadziło. Chce się cieszyć macierzyństwem a nie żyć w ciągłym leku i w totalnym zmęczeniu.
 
Rutka a jak u Ciebie sytuacja?
U mnie to samo jak brałam Nasen przesypialam jakieś 3,5 godz ale nie można brać tego codziennie. Wczoraj dr przepisała mi na codzien maleńka dawkę tritico i co trzy dni Nasen dalej. Niestety nie udało się bez leków . W dzień ok ale wszystko odbija się na dnie a bez nawet godziny snu to co to za funkcjonowanie😔zobaczymy czy to pomoze
 
Cześć dziewczyny. Przypadkowo znalazłam ten wątek, ale czuję, że muszę tu napisać.
Nie mam zdiagnozowanego oficjalnie żadnego schorzenia, ale podejrzewam u siebie nerwicę.
Jestem mamą 3-letniej Ady. Zdecydowaliśmy się na rodzeństwo dla niej i aktualnie jestem w 27+0.
Ta ciąża od początku jest trudna. Myślałam, że druga ciąża, wiem co mnie czeka, to minie jakoś tak lajtowo, tym bardziej, że przy 1 dziecku, które nie chodzi do żłobka jest dużo pracy.
Na początku wyszedł mi lekko podwyższony cukier, więc stres, ale ostatecznie nie zdiagnozowano cukrzycy.
W 12tc jak grom z jasnego nieba spadła na mnie informacja, że mam podwyższone ryzyko ZD z testu Pappa. Zrobiłam Nifty Pro, które wyszło prawidłowo - nie wykryto zaburzeń. Ale wiecie, od tego czasu ciagle mam z tylu głowy mysl: A jeśli dziecko jest chore? Na coś innego niż ZD? Na jakąś gorszą chorobe genetyczną? A może ma uszkodzone jakieś narządy? Chodzę niby do jednego z najlepszych lekarzy w mieście, ale uwierzcie, że żadnemu nie ufam. :(
Ostatnio wyszły trochę kiepskie przepływy. Kontrola we wtorek. A ja już widzę oczami wyobraźni, że urodzę wcześniaka.
Boję się, że nie będzie dobrze przybierała na wadze w brzuchu.
Boję się zaczynać przygotowania do wyprawki. Odpycham to od siebie w czasie. Choć już powinnam... Strasznie się martwię, że coś będzie nie tak. Mam potrzebę kontroli. Ale wiem, że nie powinnam kontrolować swojego ginekologa, A mam do tego tendencję!
Wracam z wizyty, słyszę "Jest ok", a w domu sprawdzam, czytam i się zastanawiam... czy gin popełnił błąd? Czy naprawdę wszystko ok?
Do tego doszły lęki o starsza córkę, jej zdrowie. I o męża.
Byłam u psychologa, ale Pani powiedziała, że nie może mi pomoc, bo jestem w ciąży, a to nie czas na psychoteriapie.
Nie wiem co robić, poranki są najgorsze. Budzę się i myślę, co przyniesie dzień. Nie potrafię się cieszyć ciąża, bo boję sie, że zapeszę. Że ja będę się cieszyła, A z dzieckiem będzie coś Nie tak.
 
U mnie to samo jak brałam Nasen przesypialam jakieś 3,5 godz ale nie można brać tego codziennie. Wczoraj dr przepisała mi na codzien maleńka dawkę tritico i co trzy dni Nasen dalej. Niestety nie udało się bez leków . W dzień ok ale wszystko odbija się na dnie a bez nawet godziny snu to co to za funkcjonowanie😔zobaczymy czy to pomoze
A Tritico coś pomogło? Jaka masz dawkę? :)
 
Cześć dziewczyny. Przypadkowo znalazłam ten wątek, ale czuję, że muszę tu napisać.
Nie mam zdiagnozowanego oficjalnie żadnego schorzenia, ale podejrzewam u siebie nerwicę.
Jestem mamą 3-letniej Ady. Zdecydowaliśmy się na rodzeństwo dla niej i aktualnie jestem w 27+0.
Ta ciąża od początku jest trudna. Myślałam, że druga ciąża, wiem co mnie czeka, to minie jakoś tak lajtowo, tym bardziej, że przy 1 dziecku, które nie chodzi do żłobka jest dużo pracy.
Na początku wyszedł mi lekko podwyższony cukier, więc stres, ale ostatecznie nie zdiagnozowano cukrzycy.
W 12tc jak grom z jasnego nieba spadła na mnie informacja, że mam podwyższone ryzyko ZD z testu Pappa. Zrobiłam Nifty Pro, które wyszło prawidłowo - nie wykryto zaburzeń. Ale wiecie, od tego czasu ciagle mam z tylu głowy mysl: A jeśli dziecko jest chore? Na coś innego niż ZD? Na jakąś gorszą chorobe genetyczną? A może ma uszkodzone jakieś narządy? Chodzę niby do jednego z najlepszych lekarzy w mieście, ale uwierzcie, że żadnemu nie ufam. :(
Ostatnio wyszły trochę kiepskie przepływy. Kontrola we wtorek. A ja już widzę oczami wyobraźni, że urodzę wcześniaka.
Boję się, że nie będzie dobrze przybierała na wadze w brzuchu.
Boję się zaczynać przygotowania do wyprawki. Odpycham to od siebie w czasie. Choć już powinnam... Strasznie się martwię, że coś będzie nie tak. Mam potrzebę kontroli. Ale wiem, że nie powinnam kontrolować swojego ginekologa, A mam do tego tendencję!
Wracam z wizyty, słyszę "Jest ok", a w domu sprawdzam, czytam i się zastanawiam... czy gin popełnił błąd? Czy naprawdę wszystko ok?
Do tego doszły lęki o starsza córkę, jej zdrowie. I o męża.
Byłam u psychologa, ale Pani powiedziała, że nie może mi pomoc, bo jestem w ciąży, a to nie czas na psychoteriapie.
Nie wiem co robić, poranki są najgorsze. Budzę się i myślę, co przyniesie dzień. Nie potrafię się cieszyć ciąża, bo boję sie, że zapeszę. Że ja będę się cieszyła, A z dzieckiem będzie coś Nie tak.
Mam to samo... Też robiłam Nifty Pro, ale myślę że powinnaś być spokojna, to bardzo czułe badanie :) jeśli masz wątpliwości co do prowadzącego ginekologa to wybierz się również do innego. Ja tak zrobiłam i oboje potwierdzili że mała jest młodsza o tydzień. Po prostu będzie malutka, bo sama jestem drobna (urodziłam się z wagą 2800 w terminie). Przedział wagi dzieci to 2500-4500, czyli ogromny.
Polecam Ci abyś poszukała jakiegoś psychologa CIĄŻOWEGO. Wiele z psychologów po prostu boi się prowadzić kobiety w ciąży, nie zrażaj się jeśli jeden Ci odmówił :)
 
U mnie to samo jak brałam Nasen przesypialam jakieś 3,5 godz ale nie można brać tego codziennie. Wczoraj dr przepisała mi na codzien maleńka dawkę tritico i co trzy dni Nasen dalej. Niestety nie udało się bez leków . W dzień ok ale wszystko odbija się na snie a bez nawet godziny snu to co to za funkcjonowanie😔zobaczymy czy to pomoze

A Tritico coś pomogło? Jaka masz dawkę? :)
Narazie drugi dzień wzięłam i faktycznie po nim zasypiam ale po 1,5 godziny się budzę i ten sen jest taki bardzo płytki że wydaje mi się że nic nie śpię ale efekty pewnie za conajmniej 2 tyg. Zobaczymy. Dobrze że choć na trochę zasnę. Dawka 25 mg czyli 1/3 tabl. Mam zwiększyć oo tyg do 50 mg ale może uda się dalej na niższej choć nie pytałam jeszcze czy tak można.. ja już na końcówce ale co przeszłam z tym snem to koszmar! Cała ciążę spałam od nic do max kilkanaście razy 4 godz Hormony chyba rozregulowany mi sen .. nawet w pierwszym trymestrze zamiast spać jak w pierwszej ciąży to ja odwrotnie plus niesamowite mdłości i wymioty całe dnie i noce aż do 5 miesiąca. Żeby tylko dziecko było zdrowe bo od drugiego trymestru brałam już Nasen i teraz to triticcobo już niedawalam rady bez snu a najlepsze jest to że mogłam być mega spokojna i sen nie przychodził mimo zmęczenia i senności..
 
Mam to samo... Też robiłam Nifty Pro, ale myślę że powinnaś być spokojna, to bardzo czułe badanie :) jeśli masz wątpliwości co do prowadzącego ginekologa to wybierz się również do innego. Ja tak zrobiłam i oboje potwierdzili że mała jest młodsza o tydzień. Po prostu będzie malutka, bo sama jestem drobna (urodziłam się z wagą 2800 w terminie). Przedział wagi dzieci to 2500-4500, czyli ogromny.
Polecam Ci abyś poszukała jakiegoś psychologa CIĄŻOWEGO. Wiele z psychologów po prostu boi się prowadzić kobiety w ciąży, nie zrażaj się jeśli jeden Ci odmówił :)
Mnie straszyli w pierwszej ciąży hioptrofia płodu. Trzeci trymestr przeleżał w szpitalu. Okazało się że dziecko urodziło się 2750 g a nie jak mówiono po USG 2400 g. Szymek był poprostu mniejszy bo ja też urodziłam się mała. Jest zdrowiusienki, szybko zaczął mówić i jest naprawdę mądrym chlopcem. Bardzo dobrze się rozwija. Także głową do góry. Zobaczysz będzie dobrze.
 
reklama
Do góry