reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciężarówki z nerwicą

Ja wtedy siadam i mowie "bierz mnie ...co tak słabo..."z jednej strony daje przyzwolenie,z drugiej wyśmiewam...i o dziwo te ataki trwają wtedy krótko
Wyśmiewanie nerwicy przyczynia się do jej pokonania:) A na ataki paniki jest sposób oddychania: powolny wdech i od razu powolny wydech (bez zatrzymywania powietrza jak przy relaksacji)
 
reklama
Dziewczyny mnie dalej męczy, na kilka dni odpuscilo i znowu .... zaczynam wątpić w leki, myślę o zwiekszeniu asentry do 150 mg.
Dziewczyny dacie radę, wierzę w was! Mi tez bylo masakrycznie ciezko w ciazy o bobasek ma juz roczek i wlasnie łobuzuje w domku.
 
Dziewczyny mnie dalej męczy, na kilka dni odpuscilo i znowu .... zaczynam wątpić w leki, myślę o zwiekszeniu asentry do 150 mg.
Dziewczyny dacie radę, wierzę w was! Mi tez bylo masakrycznie ciezko w ciazy o bobasek ma juz roczek i wlasnie łobuzuje w domku.
Justi86 przypomnij czy Ty w ciąży jesteś czy masz już bobo?
 
Dziewczyny mnie dalej męczy, na kilka dni odpuscilo i znowu .... zaczynam wątpić w leki, myślę o zwiekszeniu asentry do 150 mg.
Dziewczyny dacie radę, wierzę w was! Mi tez bylo masakrycznie ciezko w ciazy o bobasek ma juz roczek i wlasnie łobuzuje w domku.
A pracujesz normalnie? Czy zajmujesz się dzidzia jeszcze? Kurcze moze leki nie zaczęły jeszcze działać tak njak powinny. Pamiętam że ja jak przed ciążą bralam leki bardzo nieregularnie to lekarka mi powiedziała że to tak jakbym ich w ogóle nie brała.. więc może teraz organizm znowu potrzebuje czasu wiecej
 
Bardzo CI współczuje, że dostałaś ataku paniki. Ale dziewczyny, pamiętajcie, że jednak większość z nas nerwicowców przed porodem i podczas niego zapominają o lękach (czytałam na ten temat) więc nie martwcie się. Ja bardzo się bałam, że zaczne panikować bo panikowałam długo przed porodem, a jak przyszło co do czego to po prostu się działa.

Dzięki :) W sumie to prawda, że jak się zacznie to się działa, ale okropna jest ta niepewność zanim się zacznie.
Jeden lekarz zauważył jak ryczę i spytał czemu płaczę. Odpowiedziałam mu, że skurcze mi ustały i boję się, że nie dam rady urodzić i odeślą mnie albo, że będzie konieczna cesarka. A on że mam się nie martwić, że czasem kobiety rodzą 2 tyg po terminie. Niewiele mi te słowa pomogły. Najgorsze było to, że nie potrafiłam opanować płaczu i cała się trzęsłam. Dwie godziny chodziłam i gadałam przez telefon z rodziną. W sumie szlochałam im do słuchawki bez ładu i składu. Tak spanikowałam, że nie pomyślałam o tym aby poprosić o coś na uspokojenie.
A potem skurcze wróciły i się zaczęło, ale i tak skończyło się cesarką, której chciałam uniknąć.
 
Dzięki :) W sumie to prawda, że jak się zacznie to się działa, ale okropna jest ta niepewność zanim się zacznie.
Jeden lekarz zauważył jak ryczę i spytał czemu płaczę. Odpowiedziałam mu, że skurcze mi ustały i boję się, że nie dam rady urodzić i odeślą mnie albo, że będzie konieczna cesarka. A on że mam się nie martwić, że czasem kobiety rodzą 2 tyg po terminie. Niewiele mi te słowa pomogły. Najgorsze było to, że nie potrafiłam opanować płaczu i cała się trzęsłam. Dwie godziny chodziłam i gadałam przez telefon z rodziną. W sumie szlochałam im do słuchawki bez ładu i składu. Tak spanikowałam, że nie pomyślałam o tym aby poprosić o coś na uspokojenie.
A potem skurcze wróciły i się zaczęło, ale i tak skończyło się cesarką, której chciałam uniknąć.
A skończyło się cc dlatego że nie chciałaś współpracować czy z innych względow?
 
reklama
Do góry