reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Co nowego dzisiaj zjemy?

NIczko - ja nie miała tego prblemu, bo jak zaczęła Małą odstawiać, to mleka po prostu zaczeło być coraz mniej i nawet jak miałam kilka razy napęczniałe, to jakoś dało rade dotrzymać aż Ola zjadła. Jeśli byś musiała ściągnąć, to tylko ciut, żeby poczuć ulgę a nie opróżnić.
Koral - o rany! U nas przynajmniej Mała spi w łóżeczku. Ale to mnie dopinguje do działania, tzn. zrobienia czegoś, żeby smoczek poszedł precz!
 
reklama
Icecoffee - mialam plan zeby malemu wogole nie dawac piersi az do wieczora, ale nie dalabym rady, chyba cyc by mi pekl hihi. o 15tej dalam malemu cyca. Trudno.
 
Niczko a co to - czemu Ty małego odstawiasz od piersi?? :nerd: Czy czegoś nie doczytałam...:sorry:

A co do zmniejszania laktacji - to właśnie szałwia + odciąganie tylko do momentu zmniejszenia uczucia pełnych piersi :tak:

 
Madziallenko no jakos bym juz chciala do odstawic , czuje sie taka uwiazana przez to karmienie. Nie chce go odstawiac drastycznie, ale zeby juz jadl w ciagu dnia cos innego niz cyc i zeby mu to starczalo na caly posilek.
 
U nas z jedzeniem jakby lepiej......tzn duzym sukcesem jest ze maly zjada zazwyczaj całą przygotowaną porcję...normalnie i chetnie otwiera buzie, a nie ze musze produkowac sie nad wciśnieciem mu kazdej lyzeczki:sorry:
Okolo 10 bardzo chetnie zjada kaszke na 90 ml mleka + pol sloiczka owoców........
no i po poludniu rewelacyjnie je te zupki po 6 m-cu - najwyrazniej kawałeczki ktore sie w nich znajduja przypadły mu do gustu:tak:
 
u nas anetka też właśnie nawet chętnie wchodzi kaszka na gęsto tylko,ze ja daję albo pół banana gniecionego albo naskrobię jabłuszka... no ekonomiczniej;-)
 
U nas też z jedzeniem deserków i zupek jest super, Nata ok. 11 zawsze zjada tak jak u Anety, kaszkę smakową na 90ml wody i 3 miarki mleka (ostatnio dałam jej z owocami leśnymi bobovity, choć jest z cukrem, no nic, niech już będzie:sorry::-p)lub zwykłą ryżową lub kleik kukurydziany, no i obowiązkowo cały deserek:tak::-D:-);-). Tylko chyba ma uczulenie na banany:-(, bo jej dałam kiedyś kaszkę z bananami i następnego dnia pojawił się taki punkcik na buzi, jakby komar, a przecież już nie fruwają:confused2:. A kiedyś zjadła deser z bananami i pojawiło się takich punkcików chyba z 6, na obu policzkach, lekarka mówiła, że może uczulenie na jakiś pokarm, a ja, że napewno komar, a chyba jednak miała rację:sorry::sorry:.
Jeśli chodzi o zupki, to też fajnie, ta sama zasada co deserki, 90ml wody+ 3 miarki mleka+ misiowy ogródek i mały słoiczek zupki:tak:. Nata bardzo lubi z gerbera jarzynki np. z cielęcinką, kurczakiem, królikiem, tylko jej nie smakują za bardzo z bobovity te rosołki, może chodzi o zbyt duże kawałki???:sorry:
 
niczka u nas tez buraczki tylko mi smakowaly:tak:dobrze ze mm zawsze jakis zapasowy sloiczek bo inaczej mloda bez obiadku by zostala...

kurcze a z Hippa juz od 8 m-ca zupka pomidorowa jest....chyba sie skusze ale nie wiem jaka ma konsystencje,bo jak plynna to odpada ,lyzka nie da rady:tak::-D:-)

a dajecie dzieciaczkom makaron? sa takie kluseczki makaronowe w ksztalcie literek...kolezanka daje i maly sie zajada a ja musze je znalezc w sklepie to potem napisze czy smakowalo
 
SZMINKO - ja makaronu jeszcze nie probowałam....do tego to chyba na ząbki poczekam pierwsze....
Ale zupke pomidorową juz dawałam - z Bobovity jest po 6 m-cu - Kubali bardzo smakuje, te rosołki o ktorych Pysia pisała zresztą tez:tak:
A jak cos jest za rzadkie (jak te rosołki wlasnie) to zagęszczam misiowym ogrodkiem:-)
 
reklama
A czy makaron nie jest przypadkiem produktem glutenowym??? BO nie bardzo wiem, jakiej mąki się używa do jego przygotowania... Chciałam dać jej kaszę glutenową, bo wg nowego schematu można po 6 m-cu dawać, ale dziś stwierdziłąm, że poczekam standardowo do 10, bo dziś oglądałam jak zwykle "Mamo to ja" i tam akurat była tam wypowiedź na ten temat, która była identyczna z tym co ja myślę. Dr mówił, że to z wprowadzaniem wcześniej glutenu to jest nowość, długo się nie wprowadzało, a nie wiadomo, czy ta "moda" nie wyjdzie maluchom na złe. Moim zdaniem za szybko się to zmieniło, może za mało czasu poświęcono na badania, nie wiadomo, co się za parę lat stanie, więc my jeszcze chyba trochę poczekamy.
 
Do góry