jak kaszke rozpuszczam to robie w cieplejszej bo zanim ja wymieszam to zdazy wsytygnac do odpowiedniej temp. (takiej wlasnie co nie parzy itp) a jak rozpuszcze w takiej co nie parzy to przeciez zaraz bedzie zimne. 
i moj synek ma jesc zimna kaszke? toz to musibyc niedobre ble ;-).

i moj synek ma jesc zimna kaszke? toz to musibyc niedobre ble ;-).

od razu kaszka lyzeczka przeciez duze juz nasze dzieciaczki sa!!! a kaszki maja w sobie mleczko wiec po co tyle mleka?
spore kawaleczki byly i mala wcinala nawet niezle...i jogurciki z hippa kupilam jutro zapodam bo na dzisiaj to juz gruszki sie gotuja...