Kochane bardzo mi was brakuje ale nie dosc ze nie mam laptopa to mam teraz tyle spraw na głowie ze kompletnie mi brak czasu na bb. Niestety torche sie pochrzaniło ale nie z dziecmi tylko ze zdrowiem ale za to Michas mi tak szaleje ze szok. Dlatego wpadłam sie pochwalic!
Michas zaczał raczkowac, masakra jest szybszy niz błyskawica, nie mozna go teraz z oczu spuscic bo sam wstaje, po prostu wszedzie umie wstac, ostanio zaczał wstawac w wannie, po prostu koszmar, trzeba go teraz cały czas pilnowac bo zaczyna sie puszczac i sam chwile stoi bez trzymanki. A potem co? Oczywiscie leci wiec po prostu trzeba miec teraz oczy dookoła głowy póki nie zacznie łazic co niesety przeczuwam ze szybko nastąpi. Ma takie przyspieszenie jak Marysia wiec to chyba rodzinne! Ale za to bardzo duzo gawaorzy - duzo wiecej niz ona, i umie robic brawo ale nie za kazdym razem. Slicznie mówi mama i baba - juz tak wyraxnie ale oczywiscie bez zrozumienia bo wiadomo ze to za wczesnie. Do tego zrobił sie rozbójnik, co chce to musi byc jego wiec oczywiscie kończy sie na awanturach z Marysią. Wczoraj np. ona w ramjach aktu zemsty popisała go po twarzy długopisem!!!! Przeżyłam traume jak to zobaczyła, bo wiele zygzaków zahaczało o oczy! Uff. A Marysia mnie tez szokuje bo ostatnio nagle mi zaczeła mówic jaka to literka w ksiażeczkach! Chyba sie nauczyła z Mądrego Malucha! Tęsknie i ściskam wszytskie dzieciaczki!!!!