reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Co się dzieje w moim brzuszku ?(z perspektywy lekarza)

reklama
Pulinka mam nadzieje ze bedzie ok&&&&&&&&&&&&&&
Ja dzis walcze z cisnieniem ale jkos przegrywam
 
oj to nieciekawie kilolek. Mam nadzieje, ze karta sie jednak odwroci &&&&

Dziewczyny, mam pytanko: czy Wam po KTG wpisuja punkty Fishera w karte ciazy? Mnie wczoraj polozna oswiecila i teraz mysle tylko o tym :baffled:
 
No mi też dzisiaj ciśnienie szaleje. Ale cały czas leżę i powoli je ogarniam:)
Ja nawet wydruków z ktg nie dostaję, Ale zazwyczaj u mnie spokój.
 
Cytuje za wikipedia:

W ocenie zapisu KTG stosujemy punktową skalę wg Fishera.

  • 10–8 – stan płodu dobry
  • 7–5 – zagrożenie płodu, wymaga nadzoru
  • 4–0 – bezpośrednie zagrożenie płodu

No i u mnie w tych faflonach lekarskich polozna dopatrzyla sie tych punktow (tzw. Fisher score) i teraz ja sie w nie wczytuje i wczytuje i martwie, ze mam tylko jedna 10. Po co ona mi o tym powiedziala :no:
 
ja mam po zapisie Ktg opis porady z IP i tam jest " KTG reaktywne, FHR ok 140/min, oscylcja falujac, zpais bez czynnosci skurczowej, ruchy plodu obecne"
 
Gratuluję udanych wizyt i trzymam kciukaski za następne! &&&&

Kilolek, Paulinka, trzymam kciuki, żeby było wszystko dobrze!

Dziękuję Wam za wsparcie:tak:.

A propo ktg to ja miałam niby ciągle w szpitalu coś nie tak, a żadnych punktów mi nigdzie nie wpisywali. Tak naprawdę wychodziły tylko te wydruki z maszyny, a to było podpięte pod kartę w szpitalu i nawet tego nie dostałam przy wypisie, ani nigdzie nie zostało odnotowane, ani ksero, więc jakby coś to nawet nie wiem, co to było i jak to tłumaczyć potem przy porodzie:baffled:. Zero komunikacji i zero wydruków... Pierwszy raz słyszę, żeby były jakies punkty i ciekawa jestem ile my byśmy dostały przy naszych masakrycznych wynikach...
 
reklama
agasim - te punkty sa dla dziecka a nie dla mamusi (wiec skurcze nie maja tu nic do rzeczy) i sa one stosowane wszedzie, gdzie sie stosuje KTG ale najwyrazniej w niemieckie karty ciazy jest obowiazek je wpisywac a w polskie nie. Moze to i dla Was lepiej, bo byscie sie teraz wszystkie nakrecaly tak jak ja a lepiej sobie tego oszczedzic :baffled:
 
Do góry