a jakoś spać nie mogłam. Obudziłam się o 5 :-( potem młoda wstała o 6.15. Ja poprasowałam, posprzątałam trochę, żelazko mi się dzisiaj spaliło (ale miałam farta bo moja mama kupuje sobie jutro nowe więc dała mi swojego philipsa :-) ).
Spadam oglądać brzydulę :-)
Spadam oglądać brzydulę :-)