reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Codzienne rozmowy Samotnych rodziców

ollka chyba faktycznie jednorazowe, bo zasnął normalnie i w ogóle już normalny był przez resztę wieczoru. na zakupy pewnie za tydzień znowu się wybierzemy.

eh a teraz czeka mnie długa noc z magisterką. dobranoc ;-).
 
reklama
Czesc dziewczyny!
Moja paskuda wkoncu padla ,wiec chwila ciszy i chwila dla mnie.Dzis dorwla mi sie do laptopa, jak bylam w kuchni i pozrywala sobie klawiszki .dobrze ze tylko 3,..Matko co jeszcze mnie czeka ?codziennie nowa"katastrofa"
Trzymajcie sie mamuski
 
dzien dobry
iwonka pewne rzecyz lepiej trzyamc wyzej... tak sie zdarza przy dzieciac.
ja mojej nie pozwalam sie zblizac do lapka, ma zaznaczone ze jej jest komp stacjonarny. i go tez nie wolno niszczyc.

a tak poza tym u nas pobudka znow byla o 6... mloda juz pol godizny maluje, uczymy sie mieszania barw, tworzenia kolorow...
 
dzień dobry! ale ładna pogoda za oknem, aż się chce wychodzić. dzisiaj jedziemy do mojej przyjaciółki, która ma młodego psa, którego Maciej ostatnio zmęczył tak, że psina nie mogła się ruszać :-D. ciekawe kto tym razem polegnie pierwszy :-).

u nas też czasem jest problem z kompem, młody się przykleja, jak tylko ma okazje i nikt nie patrzy. tylko zazwyczaj włącza skype i wysyła ludziom emoty :-D.

ollka, mój też wstał wcześnie, bo koło 6.30, tylko zazwyczaj jeszcze jakąś godzinę po przebudzeniu spędza w łóżku dziadków i poleguje. niedzielne poranki są fajne, bo można się polenić, a nie od razu zbierać do przedszkola.
 
Śliwka_Węgierka może rzeczywiście coś mu zaszkodziło. dobrze, że to jednorazowe :-)
Z czego piszesz magisterkę? Pytam, bo niedawno tez przechodziłam przez obronę, tylko ja narazie licencjat. Obroniłam się dw tygodnie przed porodem i w ogóle miło wspominam ten egzamin :-) Niestety magisterka teraz trochę poczeka...

dziewczyny u mnie pogoda jak sie patrzy przez okno to jest śliczna, ale jak wyjść z domu to brrr!! Strasznie wieje!!:szok: Wystroiłam sie jak leciałam do szpitala i dobrze, że mnie tato wozi, bo bym chyba zamarzła -)

Miłego dnia :-)
 
sliwka to moaj trudno utrzyamc w lozku...
my bylysmy an dlugim spacerze, mala juz na hulajnodze smigala.
sezon rozpoczela:)
spotkala jedna kolezanke wiec razem sie pobawilyw parku.

martttika jak sie czujesz?
 
Śliwka_Węgierka może rzeczywiście coś mu zaszkodziło. dobrze, że to jednorazowe :-)
Z czego piszesz magisterkę? Pytam, bo niedawno tez przechodziłam przez obronę, tylko ja narazie licencjat. Obroniłam się dw tygodnie przed porodem i w ogóle miło wspominam ten egzamin :-) Niestety magisterka teraz trochę poczeka...
magisterkę piszę z językoznawstwa węgierskiego, konkretnie o zapożyczeniach włoskich w węgierszczyźnie. ja też pisałam licencjat, mam tego pecha być tym nieszczęsnym pierwszym rocznikiem w trybie studiów 3+2 :dry:. ja zaczęłam studia, kiedy byłam w piątym miesiącu ciąży, więc właściwie cale moje dotychczasowe macierzyństwo dzielę ze studiami, ale jakoś to poszło, już ostatni rok. fakt, że dużo pomogli mi rodzice.

mieliśmy bardzo udaną wizytę o przyjaciół, Maciej wymęczył tym razem nie tylko Mumi (psiak), ale także "wujka" :-D. kurczę strasznie lgnie do facetów ten mój młody, ale pewnie Wy też to zauważacie czasem. ewidentnie brakuje mu faceta na co dzień w życiu, ale cóż poradzę. daleka jestem od pomysłu szukania sobie faceta, tylko po to, żeby wypełnić te lukę.
 
inamorate z dnia na dzień będzie lepiej! tylko dbaj o siebie!!
śiwka_wegierka i co tam płukanie gardła??? a jak zdrówko lepiej??? Za 2 tygodnie podobno wiosna "pełną gębom" ;-) Węgierski? to nick staje się bardziej tematyczny ;-) strasznie trudny język mi się wydaje, no ale ja wogóle mam słabą pamięć do języków i słuch jak by stado słoni mi po uszach biegało i nie potrafię powtarzać słówek poprawnie :-D:-D:-D dlatego w razie czego mam hobby do emerytury nauka angielskiego ;-) Mój też lgnie do facetów choć przygląda im się jak innemu gatunkowi bo on na codzień z 2 babami :-) A ubranka to ostatnio dużo pokupowałam małemu w takim lumpku nowo otwartym dla dzieci dużo ładnych rzeczy nie zniszczonych właśnie ostatnio ładną kuretczkę kupiłam wiosenną i już się nei mogę doczekać kiedy będzie można zakładać!!!
ollka22 a mały dobrze robi bunt i nie chce siedzieć w wózku na spacerach, a gpdzina spaceru po osiedlu i mam dość pełno tych kup, szkła a mój mały non stop jeszcze się przewraca.... ochyda.... a jak u Was ty do slubu też się szykujesz???
martttika oj drogie czasami za nankę 17 zł ja jeżdzę po promocjach i kupuję za 13 jakoś trzeba sobie radzić, a mój jeszcze pija 2, 3 razy dziennie, ale po za tym nie mam z nim poblemów wszystko jada. No ja to wogóle nie mam kontaktu z ojcem małego raz alimenty przysłał i to wszystko :-)

iwona-33 mi mały wyrwał spację :-) pomalował ścianę, urwał takie listwy przy podłodze.... ohhh jeszcze jak bym pomyślała bym sobie poprzypominała ale po co się stresować :-) do 18-satki tacy chyba nie będą ;-)
 
Co do zniszczen to mi sie wydaje ze dziewczynki tak bardzo nie niszcza jak chlopcy.


Ja musze ewe mocno pilnowac bo na wynajetym mieszkamy i drżę o kazda rzecz zeby czasem nie zniszczyla.Facet wzial kaucji 1000zl w razie czego wiec musze jej ostro pilnowac.Narazie jest grzeczna.Zdazylo jej sie porysowac ołówkiem sciane za fotelem i drzwi od kuchni.Ale jaka dumna z tego była,az przybiegla mi pokazac.:szok:Oczywiscie pokrzyczalam i wytlumaczylam ze nie wolno.To teraz jak jej sie przypomni to tylko zadowolona pokazuje co narobila na scianie i drzwiach i sama sobie paluszkiem grozii mowi:-D no no no.

Kuzynka ma 2 chlopcow(rok i 6 lat) to dom zdemolowany totalnie.Sciany porysowane,szafki pourywane,podłoga porysowana,zabawki polamane.Mimo ze ona im zakazuje i krzyczy nic nie pomaga.Zniszczy i jeszcze sie smieje.

A u mnie obok tez jest taki lumpek:)i tam maja rzeczy po 1 zl.Nie wiem jak im sie to oplaca ale fajne ubranka mozna kupic za to złotówke.Jak nowe.Zawsze o cos sie pokusze,takrze ewa ma juz zapchane szafy a ostatnio juz i do wersalki chowam:-D
Ona sama zreszto taka lalunia,by sie tylko przebierala kilkanascie razy dziennie i do lustra biegala.
 
reklama
Do góry