reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

cos pysznego zjadla(by)m.....

anaklim- a takich ustrojstw nie probowalam....plesniaki uwielbiam..i zaluje ze teraz nie moge jesc :-( choc nie wiecie czy takie brie panierowane mozna?
Zreszta wogole...nie podobaja mi sie te rzeczy ktorych nie mozna jesc w ciazy heheheheh kocham sushi...kocham owoce morza...plesniaki...to jakos mi na zlosc ustanowione? ;-)
 
reklama
dziewczynki ja przepraszam mialam ten przepis na barszcz bialy (vel zurek) podac i w wyniku przeprowadzki zapomnialam na smierc ... dzis przekopalam dom i oto przepis (jutro go nastawiam ;-))
wiec jesli ktos ma ochote pobawic sie w zakwasik zdradzam przekazywany z pokolenia na pokolenie przepis :-D:-D:-D (choc najlepszy na swiecie zakwas i barszcz bialy robila moja babcia :tak:)

ZAKWAS
3-4 kopiaste lyzki maki zytniej
0,5l przegotowanej i ostudzonej wody
szczypta soli
szczypta curkur
1 zabek czosnku przecisniety przez praske
wymieszac wsio, odstawic i codziennie zamieszac (koniecznie tylko i wylacznie drewniana lyzka) kiszenie latem ok.3 dni, kiszenie zima ok.4dni
oczywiscie kisimy w kamionkowym naczyniu, ktr w czasie kiszenia przykrywamy np.talerzykiem, garnek powinien byc oczywiscie czysty i co wazne wyparzony!!!!!!!!
po ukiszeniu zlac barszcz (vel zurek) do butelki, wstawic do lodowki i od czasu do czasu zamieszac butelke, troszke z koncowki mozna zostawic do nastepnego zakwasu (ale nie koniecznie ta odrobina jest potrzebna)
ja do gotowania juz zupy uzywam dodatkowo przyprawy KAMIS do zurkow czy jakos tak ;-)
 
Anik - ja też uwielbiam pleśniaki i wyczytałam że zakaz ich spożywania nie dotyczy serów przygotowanych z pasteryzowanego mleka. W zasadzie wszystkie dostępne w Polsce sery pleśniowe są produkowane z mleka pasteryzowanego. Unikam zagramanicznych producentów i szamam sobie serki w duuuuużych ilościach.
 
dziewczynki ja przepraszam mialam ten przepis na barszcz bialy (vel zurek) podac i w wyniku przeprowadzki zapomnialam na smierc ... dzis przekopalam dom i oto przepis (jutro go nastawiam ;-))
wiec jesli ktos ma ochote pobawic sie w zakwasik zdradzam przekazywany z pokolenia na pokolenie przepis :-D:-D:-D (choc najlepszy na swiecie zakwas i barszcz bialy robila moja babcia :tak:)

ZAKWAS
3-4 kopiaste lyzki maki zytniej
0,5l przegotowanej i ostudzonej wody
szczypta soli
szczypta curkur
1 zabek czosnku przecisniety przez praske
wymieszac wsio, odstawic i codziennie zamieszac (koniecznie tylko i wylacznie drewniana lyzka) kiszenie latem ok.3 dni, kiszenie zima ok.4dni
oczywiscie kisimy w kamionkowym naczyniu, ktr w czasie kiszenia przykrywamy np.talerzykiem, garnek powinien byc oczywiscie czysty i co wazne wyparzony!!!!!!!!
po ukiszeniu zlac barszcz (vel zurek) do butelki, wstawic do lodowki i od czasu do czasu zamieszac butelke, troszke z koncowki mozna zostawic do nastepnego zakwasu (ale nie koniecznie ta odrobina jest potrzebna)
ja do gotowania juz zupy uzywam dodatkowo przyprawy KAMIS do zurkow czy jakos tak ;-)

no isuniu!!!czekałam na ten przepis:tak::tak:
 
A ja dodaję przepis na moja ulubioną wielkanocną zupkę chrzanową
Składniki na 4 porcje
- serwatka
- 1 kg żeberek
- kiełbasa
- jajka
- chrzan
- przyprawy
- włoszczyzna

Etapy przygotowania
1.żeberka myć, obrać jarzynę, kilka jaj ugotowac na twardo

2.serwatkę postawić na gazie razem z żeberkami i włoszczyzną, gotować tak długo aż żeberka będą miękkie, dodać tarty korzeń chrzanu ( wg uznania )następnie pokroić kiełbasę w grubsze plastry ( najlepsza jest kiełbasa swojska - zupa ma bowiem specyficzny smak )

3.ugowowane jaja na twardo pokroiś w plastry i dodać do zupy. na sam koniec roztrzepać jajka ( surowe) w garnyszku i cienki strunieniem wlewać do zupy. Gotować jeszcze ok. 5 minut. Wystarczy doprawić do smaku solą i pieprzem i gotowe.

Bez tej zupy nie wyobrażam sobie świąt Wielkanocnych. Nawet jeśli jedziemy do teściów to gotują ją w domu i zabieram. Oni za nią nie przepadają - wogóle moja teściowa nie przepada za moją kuchnią. Ale co tam nie tylko ona ma swoje przyzwyczajenia.
SMACZNEGO;-)
 
ja dzis mam malo czasu na obiad wiec robie jedno z szybkich dan ... szybkie jednak wciaz zdrowe :tak:
a wiec jest to kuskus z warzywami lub wersja nieco dluzsza ryz z warzywami - do tego moga byc np. parowki

gotujemy warzywa (tu dowolnosc totalna - ja wzielam mrozonki: fasolke, marchewke, groszek, kukurydze, kalafior) warzywa gotuje w ziarenkach smaku (nie dosypuje juz soli - ale uprzedzam lekko malo slone) i gdy warzywa juz prawie prawie ok, dodaje kuskus, pare minut (4-5) kuskus sie zaparza, odcedzam na sitku i danie gotowe :tak:;-)
co do ryzu to ryz gotuje osobno i dopiero po odcedzeniu ryzu mieszam z warzywami ...
 
Wiecie co....mam apetyt na kogel-mogel...a czy aby mozna surowe jajko? Pewnie grozi salmonella...
 
reklama
Dziewczyn, pomocy - nieopatrznie podjelam sie zrobienia pasztetu na święta, ale ja robiłam tylko takie lekkie, drobiowe pasztety jak Zuzia była malutka, macie jakies sprawdzone przepisy, jeszcze do teog, zebym sie nie narobila za bardzo;-)???
 
Do góry