reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

reklama
3540 wszystko jest dobrze i cukry oboje mamy dobre
Właśnie byłam u gin. Waga moja co prawda spadła o 900g ale mówiła że też żeby się nie martwić bo ja nie muszę przytyć ważne że mały przybiera na wadze i że cukry są dobre. Mały waży 1272kg, mówiła że waga dobra do tego tygodnia (29tydzien) także mnie uspokoiła.
 
Dziewczyny mam pytanie byłam na badaniu prenatalnym i wynik uderzeń serduszka jest 175 lekarz badajacy mówi ze to nic nie pokojacego ale kilka razy słuchał jak było u was zaznaczam ze to dopiero początek ciąży
 
Dziewczyny mam pytanie byłam na badaniu prenatalnym i wynik uderzeń serduszka jest 175 lekarz badajacy mówi ze to nic nie pokojacego ale kilka razy słuchał jak było u was zaznaczam ze to dopiero początek ciąży
Ja nie miałam robionych badań prenatalnych znajoma miała. Poczta dostała jeszcze wynik badań dla lekarza prowadzącego. Napewno też dostaniesz i tam będzie wypisane co i jak. A lekarz prowadzący mówił że coś nie tak że skierował cię na badania prenatalne?
 
Zdecydowanie moj ginekolog wogule się tym nie przejmował skoro wyniki byly ok i maluch rósł prawidłowo. Diabetolog tez mowil ze takie straty wagi sa ok
Właśnie byłam u gin. Waga moja co prawda spadła o 900g ale mówiła że też żeby się nie martwić bo ja nie muszę przytyć ważne że mały przybiera na wadze i że cukry są dobre. Mały waży 1272kg, mówiła że waga dobra do tego tygodnia (29tydzien) także mnie uspokoiła.
 
reklama
Do góry