reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

czerwcowe ploteczki :D

reklama
Samochod nie zrobiony, akumulator siadl, nidzie nie pojade...:-D:-D:-D
ale jak zrobie to sobie pojade a co....:-):-):-)
winko moldawskie ...miodzio:-):-)
 
Samochod nie zrobiony, akumulator siadl, nidzie nie pojade...:-D:-D:-D
ale jak zrobie to sobie pojade a co....:-):-):-)
winko moldawskie ...miodzio:-):-)

i chwala mu za to! temu akumulatorowi! (cisnie mi sie na usta "temu misiu")
a pojedz sobie, pojedz - tylko uprzedz, jak bedziesz jechac, bo obie wiemy, ze warszawka jakas taka malutka :-D:-D:-D
moldawskie powiadasz? a takiego jeszcze nie probowalam..... czas nadrobic to niedopatrzenie :-D
 
Dziewczyny :) a ja chyba mojego wysle po pifko do kuchni bo ja jakos tak na winko zle reaguje ;)
Ania - powodzenia w jeżdżeniu, niezalezną trza być!!! a ja się pochwalę że mi w tym roku mija 12 lat od zrobienia prawka!!! całe szczęście jeżdze - raz mniej, raz wiecej ale jezdze :)

A ja opowiem Wam z racji ploteczek jak dziś w kościele swojego gina spotkałam ;) jakos tak nie mogłam sie skupic na modlitwie jak koło mnie stał. Poszliśmy na 19 - na taka msze akademicka na której dawno nie byłam. Ale dziś pracowałam wiec wczesniej nie dało rady. Kościólek malutki, mało osób, my z Lolkiem. Oczywiście Lolkowi się nudziło a kościół taki malutki że ciezko było go czyms zająć, wychodzilismy z nim troche - głównie mąż. Gin stanął koło mnie jak miałąm Lolka na kolanach - poznał mnie, strasznie się Karolowi przyglądał a Karol się uśmiechał do niego na całego i nawet się nie zawstydził co ostatnio notorycznie robi jak ktoś do niego się uśmiecha...(tez się usmiecha a potem się zawstydza)Potem mnie gin zaczepił pod kościołem i chwalił jaki synek fajny, pogodny, podobny do tatusia...pytał czy się dobrze chowa , czy śpi. W sumie miło mi było :) Lolka juz nie było bo kupe walnął i maz musiał z nim szybciej do domu pójść...ale mimo wszystko dziwnie tak stać koło swojego gina w kościele....(kiedyś jak byłam w ciązy tez go spotkałam ale dziś jakoś tak bardziej "bliskie" to spotkanie było, nawet oboje do komunii szliśmy :))
 
Z tej samej beczki, co Mamoocik i Ania - MARCIIIIIIN, KOCHANIEEEEE, NALEJ MI WINKA, COOO????..... ;-):laugh2::laugh2: No to chlup :laugh2::laugh2:

Mamoot: "niechcacy" tralalala, ja mysle, ze Twoj Najmilszy wszystko dokladnie z tym wioslem wyliczyl :-D

:-D:-D:-D A wymierzył, wymierzył. I wyliczył!

Moje winko już wypiłam, hep!:-)

Mamoot - a kto obcinal???i jak i gdzie???

Obcinała moja mama, bo pół mojej rodziny obcina, ze mną na czele i wszystkimi dziećmi, które już są całkiem duże. I obcinała po prostu, ot tak. Wojciaszek u mie na kolanach - nawet się za bardzo nie wiercił. A ona tu ciach, tam ciach, i już! :-) Następnym razem sama ciachnę.
 
Mamoocik, zdrowie Twojego Najmilszego, oby zawsze takie sluszne wyliczenia w zyciu robil! Nie zebym Ci zyczyla czesciej tym wioslem w ucho, ale w koncu na dobre Wam to trzaskanie pagajem wyszlo, nie?... :-D:-D:-D

Ps. A Pierwszy Loczek Wojciaszka na pamiatke zostawiony?? ;-)
 
No ładnie kobitki tu spożywają winko, pyfko a ja o suchym pysku bo pustka w lodówce.

Ania powodzenia na jazdach.
Baska rzeczywiście dziwnie tak spotkać gina po cywilnemu
Mamoot a ty się nie przechwalaj tylko wklejaj fotke Wojciaszka w nowym fryzie. A tak przy okazji to Kubas też po strzyżeniu ale tylko grzywki bo już mu musiałam jak Yorkowi podpinać ;-)
 
reklama
Oj dobrze Heatherku wyszło, dobrze. Samo szczęście! :-)
Ale chyba za więcej takich razów dziękuję - będę grzeczna i bez tego. :-D A prawie zgadłaś, bo w szczękę dostałam. Na środku Śniardw. Wiesz, chlapał mnie (takie zaloty...;-)) i buch!

Ps. A Pierwszy Loczek Wojciaszka na pamiatke zostawiony?? ;-)

Tak jest!:tak:
 
Do góry