reklama
Ja sie dzisiaj chyba spije....juz mi tak dobrez jakos....
mialam tym do czegos nawiazac ale juz nie wiem co chcialm napisac![]()
UPS ;-)


...ale dobre winko, hep tralalala.... 

co nie zmienia faktu, ze cieszymy sie, ze Ci sie dobrze jezdzi
(ale dzisiaj juz nigdzie nie jedz hehe)Samochod nie zrobiony, akumulator siadl, nidzie nie pojade...
ale jak zrobie to sobie pojade a co....:-):-):-)
winko moldawskie ...miodzio:-):-)
i chwala mu za to! temu akumulatorowi! (cisnie mi sie na usta "temu misiu")
a pojedz sobie, pojedz - tylko uprzedz, jak bedziesz jechac, bo obie wiemy, ze warszawka jakas taka malutka



moldawskie powiadasz? a takiego jeszcze nie probowalam..... czas nadrobic to niedopatrzenie

Dziewczyny
a ja chyba mojego wysle po pifko do kuchni bo ja jakos tak na winko zle reaguje 
Ania - powodzenia w jeżdżeniu, niezalezną trza być!!! a ja się pochwalę że mi w tym roku mija 12 lat od zrobienia prawka!!! całe szczęście jeżdze - raz mniej, raz wiecej ale jezdze
A ja opowiem Wam z racji ploteczek jak dziś w kościele swojego gina spotkałam
jakos tak nie mogłam sie skupic na modlitwie jak koło mnie stał. Poszliśmy na 19 - na taka msze akademicka na której dawno nie byłam. Ale dziś pracowałam wiec wczesniej nie dało rady. Kościólek malutki, mało osób, my z Lolkiem. Oczywiście Lolkowi się nudziło a kościół taki malutki że ciezko było go czyms zająć, wychodzilismy z nim troche - głównie mąż. Gin stanął koło mnie jak miałąm Lolka na kolanach - poznał mnie, strasznie się Karolowi przyglądał a Karol się uśmiechał do niego na całego i nawet się nie zawstydził co ostatnio notorycznie robi jak ktoś do niego się uśmiecha...(tez się usmiecha a potem się zawstydza)Potem mnie gin zaczepił pod kościołem i chwalił jaki synek fajny, pogodny, podobny do tatusia...pytał czy się dobrze chowa , czy śpi. W sumie miło mi było
Lolka juz nie było bo kupe walnął i maz musiał z nim szybciej do domu pójść...ale mimo wszystko dziwnie tak stać koło swojego gina w kościele....(kiedyś jak byłam w ciązy tez go spotkałam ale dziś jakoś tak bardziej "bliskie" to spotkanie było, nawet oboje do komunii szliśmy
)
Ania - powodzenia w jeżdżeniu, niezalezną trza być!!! a ja się pochwalę że mi w tym roku mija 12 lat od zrobienia prawka!!! całe szczęście jeżdze - raz mniej, raz wiecej ale jezdze
A ja opowiem Wam z racji ploteczek jak dziś w kościele swojego gina spotkałam
Z tej samej beczki, co Mamoocik i Ania - MARCIIIIIIN, KOCHANIEEEEE, NALEJ MI WINKA, COOO????..... ;-)No to chlup
Mamoot: "niechcacy" tralalala, ja mysle, ze Twoj Najmilszy wszystko dokladnie z tym wioslem wyliczyl![]()


A wymierzył, wymierzył. I wyliczył!Moje winko już wypiłam, hep!:-)
Mamoot - a kto obcinal???i jak i gdzie???
Obcinała moja mama, bo pół mojej rodziny obcina, ze mną na czele i wszystkimi dziećmi, które już są całkiem duże. I obcinała po prostu, ot tak. Wojciaszek u mie na kolanach - nawet się za bardzo nie wiercił. A ona tu ciach, tam ciach, i już! :-) Następnym razem sama ciachnę.
Dziewczyny a co do poznawania się z męzami - to ja przypomne że temat był już poruszany - ale bardzo dawno i może kogoś jeszcze nie było a ktoś nei pamięta...my poznaliśmy się tak : https://www.babyboom.pl/forum/mamy-...znajmy-sie-blizej-6222/index7.html#post816388
Mamoocik, zdrowie Twojego Najmilszego, oby zawsze takie sluszne wyliczenia w zyciu robil! Nie zebym Ci zyczyla czesciej tym wioslem w ucho, ale w koncu na dobre Wam to trzaskanie pagajem wyszlo, nie?... 


Ps. A Pierwszy Loczek Wojciaszka na pamiatke zostawiony?? ;-)



Ps. A Pierwszy Loczek Wojciaszka na pamiatke zostawiony?? ;-)
sumka
Mama czerwcowa'06 Mama na cały etat :)
No ładnie kobitki tu spożywają winko, pyfko a ja o suchym pysku bo pustka w lodówce.
Ania powodzenia na jazdach.
Baska rzeczywiście dziwnie tak spotkać gina po cywilnemu
Mamoot a ty się nie przechwalaj tylko wklejaj fotke Wojciaszka w nowym fryzie. A tak przy okazji to Kubas też po strzyżeniu ale tylko grzywki bo już mu musiałam jak Yorkowi podpinać ;-)
Ania powodzenia na jazdach.
Baska rzeczywiście dziwnie tak spotkać gina po cywilnemu
Mamoot a ty się nie przechwalaj tylko wklejaj fotke Wojciaszka w nowym fryzie. A tak przy okazji to Kubas też po strzyżeniu ale tylko grzywki bo już mu musiałam jak Yorkowi podpinać ;-)
reklama
Oj dobrze Heatherku wyszło, dobrze. Samo szczęście! :-)
Ale chyba za więcej takich razów dziękuję - będę grzeczna i bez tego.
A prawie zgadłaś, bo w szczękę dostałam. Na środku Śniardw. Wiesz, chlapał mnie (takie zaloty...;-)) i buch!
Tak jest!
Ale chyba za więcej takich razów dziękuję - będę grzeczna i bez tego.
A prawie zgadłaś, bo w szczękę dostałam. Na środku Śniardw. Wiesz, chlapał mnie (takie zaloty...;-)) i buch! Ps. A Pierwszy Loczek Wojciaszka na pamiatke zostawiony?? ;-)
Tak jest!

Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 355
- Wyświetleń
- 48 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 197 tys
M
- Odpowiedzi
- 467
- Wyświetleń
- 23 tys
- Przyklejony
- Odpowiedzi
- 169
- Wyświetleń
- 276 tys
Podziel się:
