no ja nie wymiotuję ale siły totalnie na nic nie mam
apetytu brak, przeboje z bolącym żołądkiem...
w domu znów szpital - tym razem grypa Pawła dopadła a się przedtem uchronił jak nas wszytskich brało i tylko pozostaje mieć nadzieję że to ten sam wirus co i my mieliśmy żeby już nas nie wzięło
w domu znów szpital - tym razem grypa Pawła dopadła a się przedtem uchronił jak nas wszytskich brało i tylko pozostaje mieć nadzieję że to ten sam wirus co i my mieliśmy żeby już nas nie wzięło
:-)Rany jak tak popatrzyłam na tą kruszynkę to wcale nie pamiętam już kiedy moje były takie małe
Poza tym u nas już koniec ferii i jestem umęczona drugim dniem wstawania rano do szkoły. Nie mogę się doczekać wakacji
