czerwcowe ploteczki :D

[Mamoot]

Sylwia, tylko uprzedź to zrobimy więcej jedzenia . Zapraszam!

 

[Kasia Kucińska]

Wpadłam na chwilkę po wariackim dniu. Meble odebrane, telewizor kupiony, tapety zdarte... jutro dalsza część rozrywek. Martuś pod opieką syna mojego brata (dobrze, że brat dużo starszy, młodemu w tym roku 17 wybije :-)). A drugi brat dziś został po raz drugi szczęśliwym tatusiem, mają Madzię niecały rok starszą od Martusi, a dziś przyszedł na świat Mateuszek :-) Jako że syn najstarszego brata to Marcin, nie pozostaje mi nic innego jak wymyślić imię na M dla dzidzi jak już będzie, coby się dopasować ;-)

 

[Rusia]

Kasiu GRATULACJE! ...TO kiedy zabieracie sie do robooty? na M jest jeszcze duzo fajowych imion, zarowno meskich jak i zenskich!

 

[Mamoot]

Kasiu, fajnie z tymi M.:-)
My też mielismy taki pomysł, jako, że ja Monika, mąż Marcin. Wojtek miał byc ewentualnie Michałem i wtedy byłaby M-rodzinka. :-)

 

[patrycja24berlin]

O prosze dzieci nam sie tu rodza :-) Dla Aski gratulacje :-)

Ja wrocilam cala i zdrowa..._droga minela mi super...poczatki wyprzedzania ciezarowek byly troche stresujace ale potem juz jak stara se jeczhalam ;-) No i chyba wybiore sie w marcu na te kilka dni sama z mloda....:-)

 

[Kasia Kucińska]

A u nas z tym M to jakoś samo wyszło, nikt nie planował imienia pod tym kątem, po prostu takie imiona nam się podobały :-) a malutki miał być Jaś (pomysł rodziców), tylko jego siostrzyczka Madzia sobie wymyśliła Mateusza i od początku o tym trąbi nie chcąc słyszeć o innym imieniu powtórka z rozrywki, moje imię to też pomysł braci a nie rodziców.
A my... mamy plan w ciągu roku jakoś się ogarnąć z kredytami- bo braliśmy jeszcze dodatkowy- mnóstwo opłat, meble trzeba było kupić, malowanie i inne duperele a własnej kasy za mało, i jeszcze kawałek samochodu mamy do spłacenia. No i jak się z tym uporamy, tak żeby został tylko hipoteczny, wtedy na poważnie pomyślimy o dzidziusiu. A jest szansa, żeby się udało, bo mąż ma w spadku po tacie trochę ziemi, i jego siostra chce tą część odkupić. Jakoś strasznie dużo tego nie ma, ale zawsze spora kaska wpadnie, akurat prawie tyle co kredyty do spłacenia, mam nadzieję, że niedługo przyjedzie (bo ona mieszka w Norwegii) i załatwimy wszystko.

Pati, nie taki diabeł straszny

 

[Rusia]

u nas wypadaloby dac Konrad...bylaby Klaudia, Konrad i pies Kastor(ktory teraz mieszka u moich rodzicow;-)

 

[sylwia i wojtuś]

a mnie podoba się jeszcze Valeria:-)

 

[KasiaDe]

Valeria z walerianą mi się kojarzy
Pati, wiedziałam, że świetnie sobie poradzisz

 

[patrycja24berlin]

Kasia a ja myslalam,ze sobie tak naprawde nie poradze i bede chciala robic co chwile przerwe...A wyszlo tak ,ze ja Adam poganialam bo wydawalo mi sie ze jedzie za wolna...a ten ciagle dzwonil bym mu na dupe nie najezdzala No i tez sie ciesze ,ze moglam ta trasa sama jechac bo bynajmniej wiem ,ze poradze sobie jak bede miala jechac sama z mloda w marcu...juz sie ciesze bo 7 dni w polsce:-) i bede mogla wreszcie w odwiedziny pojedzic...