reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

czerwcowe ploteczki :D

No gratulacje Pati! i dla Noemi największe.

Mój umie wiązać sznurowadła i już raczej nie chce butów z rzepami itp, wczoraj zakupiliśmy adidasy wiązane.:-D
 
reklama
Pati mój też już samodzielny w toalecie - już jakiś czas, a nawet długo. Ale Olga jeszcze woła ;-)
A co do sznurowadeł, to chyba wczoraj się nauczył. Zobaczymy, czy dziś też zawiąże. Ale to jest cholernik - strasznie się denerwuje jak mu coś nie wychodzi i się zraża. A jak się cos uda, to znów pęka z dumy...
 
Ale to jest cholernik - strasznie się denerwuje jak mu coś nie wychodzi i się zraża. A jak się cos uda, to znów pęka z dumy...
O, jakbyś o Marcie pisała :-D
Brawa dla Noemi!
Marta nie umie wiązać sznurowadeł, choć muszę przyznać, że jakoś specjalnie jej nie uczyliśmy, na wiosnę mam w planach jej sznurowane buty kupić i będzie ćwiczyć, w razie czego te z jesieni na rzepy powinny być jeszcze dobre :-)
 
Brawa dla Noemi :-)

Wojtek umie wiązac sznurowadła, ale raczej ma buty na rzepy.
W ramach treningu kupiliśmy mu wiązane tenisówki na lato. Wtedy się nauczył. Ale łatwo się zniechęcał. Przełom nastąpił w szkole, bo miałam dla niego od mojej bratowej fajne sportowe buty na wf - wiązane. Szkoda, żeby w szafie leżały, więc ma je w worku wf-owym. Chcąc niechcąc musi wiązać :-)
 
Sprawdzne - Miki już potrafi wiązać. No to teraz będzie mógł już mieć wiązane. Oczywiście rzepki wygodniejsze, ale teraz nie bedziemy mieli ograniczeń.
Byłam dziś z Mikim na badaniu krwi, Był bardzo dzielny. Ech ale te dzieciaki nam rosną i dorośleją - szok!
 
No to super ze Miki umie juz wiazac :)No i jaki dzielny przy pobieraniu tej krwi...Niejeden stary kon trzesie sie na widok igly :-D
Ja musze mloda wziac w obroty co tez sie nauczy wiazac porzadnie...
 
Brawa dla Mikiego. :tak:

Pati, wypatrz dla Noemi jakies wypasione, wymarzone buty wiązane. Podrzuć jej i jak sama będzie je chciała, to potem szybko się nauczy wiązać ;-)
 
Jak tam dziewczyny u Was? U nas kolejny dzień bez słońca - naprawdę jest go jak na lekarstwo:-(Normalnie w depresję można popaść:baffled:
Aha, nie pisałam Wam, że wyniki Miki ma dobre. W poniedziałek zabieram wszystko i idziemy do alergologa. Zobaczymy co nam powie, co zleci.
Miłego dnia!
 
reklama
Do góry