reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

CZERWCóWKOLAND 2008--wątek glówny

CZERWCÓWKOLAND 2008

  • dobrze

    Głosów: 0 0,0%
  • że już jest

    Głosów: 0 0,0%

  • Wszystkich głosujących
    14
reklama
Brawo JoannA25 "trójeczka to liczba Boża", ja planuję dwójeczkę ale w krótkim czasie, żeby było góra trzy lata różnicy między maluchami. Czas pokaże i mam nadziję, że się nie zniechęcę do drugiego maleństwa po pierwszym.
Kochane mamusie "spokojniaczków", połóżcie się na wznak na podłodze i się zrelaksujcie ....... ja wtedy najlpiej czuje ruchy. Moja gina ostatnio mi powiedziała, że powinnam czuć ruchy ok 20 tyg więc spokojnie, wszystkie dzieciaczki zaczną kopać.
 
Gratulacje wszystkim mamusiom córeczek i synków............ Ja niestety nie znam jeszcze płci i to zaczyna powoli wprawić mnie i m w zakłopotanie bo nie wiadomo jak sie zwracać. Z niecierpliwościa czekam na usg połówkowe 29 stycznia.

Z propo mieszkań to racja - wykańczają, od dwóch lat nie możemy się urządzić;-)))))))))))
 
Hej ciężaróweczki :-) ja mam stetoskop ale za chiny ludowe serduszka synka nie słysze:no: bulgotania, ruchy słychać ale serduszka niet, więc to chyba wcale nie taka prosta sprawa stetoskopem wyłapać bicie serca dzidziusia.
Wczoraj jak JolaDra polecała położyłam się płasko na podłodze, wcześniej zakaszlałam ze dwa razy (tak budził moje dziecie doktorek na usg jak chcieliśmy żeby się odwróciło) łapki delikatnie na brzuszek i po 4-5 minutach poczułam puknięcie pod dłonią :-), mały wypiął się tak jeszcze ze dwa, trzy razy i chyba poszedł spać :tak: nie powiem bo bardzo mnie to uspokoiło a dziś rano chyba na dzień dobry również się wypinał urwis :-D
 
Flexy ty szczęściaro. Ja nadal czekam i nic:(
Dziewczynki napiszcie co porabiacie w domku. Chodzicie do pracy, czy jesteście na zwolnieniu. I co porabiacie w domku. Ja jestem na L4 bo pierwsze 3 m- ce bardzo wymiotowałam. Teraz czuję się dobrze, ale już nie wrócę do pracy. PO pierwsze jest nauczycielka na zastęstwo nie będę ciągle mieszała,po drugie w szkole jest zbiorowisko chorób itp. Więc byczę się w domku ( czytam nasze forum:-)) i ogarnia mnie szał gotowania i pieczenia. W sobotę zrobiłam taką szarlotkę, że juz wczoraj wieczorem nie było ani okruszynki. pozdrawiam
 
reklama
:-)Witam wszystkie czerwcóweczki. Dzieczyny mam pytanie: czy wybieracie się do szkoły rodzenia ? Ja przyznam , że w pierwszej ciąży nie uczęszczałam w takich zajęcia, ale słyszałam, że są pomocne i rzeczywiście przydatne później przy pododzie. Chociaż wiadomo, że grunt to superancka położna . U nas w Olsztynie dziewczyny umawiają sobie położne na telefon za 500 zł. Wcześniej spotykają się omawiają co i jak i połozna niezależnie od pory dnia przybywa na pomoc! Co o tym sądzicie?
 
Do góry