Ja codziennie na śniadanko mleczko i płatki.
Madziu nie choruj nam tu traz na sam koniec to rozkaz i proszę go wykonać. :-) ZDRÓWKA :-)
Tak jest!!!! Rozkaz to rozkaz
ja ostatnio głównie lody :-)
młody mi się rozchorował - ma biegunkę i dwa razy wymiotował, bez gorączki- chyba ciężka noc będzie... oby to nie było nic poważnego - P. i teściowa też dzis okupowali kibelki więc może to kwestia czegoś co cała trójka jadła...
Takich wirusów teraz duzo - moja mama też to teraz przechodzi..Najważniejsze nie odwodnic się no i trzeba wziąć coś na wirusa!
AniaW współczuję Ci tych skurczy - mi sie kilka rzaz zdazyło nad ranem ale wtedy, kiedy się wyciągałam jak długa i obciągnęłam(sory za słowo) palce do dołu....