reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

CZERWCóWKOLAND 2008--wątek glówny

CZERWCÓWKOLAND 2008

  • dobrze

    Głosów: 0 0,0%
  • że już jest

    Głosów: 0 0,0%

  • Wszystkich głosujących
    14
Ja codziennie na śniadanko mleczko i płatki.
Madziu nie choruj nam tu traz na sam koniec to rozkaz i proszę go wykonać. :-) ZDRÓWKA :-)


Tak jest!!!! Rozkaz to rozkaz

ja ostatnio głównie lody :-)

młody mi się rozchorował - ma biegunkę i dwa razy wymiotował, bez gorączki :szok: - chyba ciężka noc będzie... oby to nie było nic poważnego - P. i teściowa też dzis okupowali kibelki więc może to kwestia czegoś co cała trójka jadła...

Takich wirusów teraz duzo - moja mama też to teraz przechodzi..Najważniejsze nie odwodnic się no i trzeba wziąć coś na wirusa!

AniaW współczuję Ci tych skurczy - mi sie kilka rzaz zdazyło nad ranem ale wtedy, kiedy się wyciągałam jak długa i obciągnęłam(sory za słowo) palce do dołu....
 
reklama
Magdziarko, ładny avatarek:-)

A dziękuję dzikuje wspomnienie nadmorskiej maówki!

Ja tak się patrzę, a tu już są mamusie na styczeń 2009 roku :szok:

Boże już:szok::szok:ale ten czas jest niemiłosierny

Dziewczyny dzisiaj w nocy wstawałam 7 razy do toalety:angry:myslałam, że zwariuję...ale na koniec to normalne , tak z Olkiem miałam. Mały się wciska ostro w dół...jajca bo jak siedzę na wersalce i nogi rozłożę na boki to brzuch wtedy też sobie siedzi na wersalce :-D
 
Mamoot - a Solec się w końcu nie zamknął??

Porodówka na Solcu będzie nadal czynna

zaw, PAP

2008-05-05, ostatnia aktualizacja 2008-05-05 13:19



Lekarze z oddziału położniczego w stołecznym szpitalu przy ul. Solec na razie nie odejdą z pracy - poinformował w poniedziałek PAP szef mazowieckiego oddziału Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy Maciej Jędrzejowski.


Porodówce groziło zamknięcie, ponieważ lekarze złożyli wypowiedzenia, których termin minął 30 kwietnia. Zostały one jednak wycofane.

- Lekarze będą nadal pracować warunkowo przez najbliższy miesiąc, ale cały czas domagają się podwyżek. Dali czas dyrekcji szpitala na negocjacje i dojście do porozumienia. Mówią, że jeżeli to nie nastąpi, to natychmiast odejdą z pracy. Mogą to zrobić, ponieważ szpital nie wypłaca im w terminie pełnych pensji, co jest rażącym naruszeniem prawa pracy - powiedział Jędrzejowski.

Dodał, że sytuacja w stołecznych i mazowieckich szpitalach pozostaje bez zmian. Lekarze domagają się podwyżek za pracę przekraczającą 48 godz. tygodniowo.

W ubiegłym tygodniu OZZL zaapelował do rządu o ogólnopolskie porozumienie w sprawie płac lekarzy. Związkowcy podkreślają, że wielu szpitalnym oddziałom grozi zamknięcie z powodu braku personelu. Wyjaśnili, że chcą podpisania zbiorowego układu pracy lub ustawy o wynagrodzeniach lekarzy.

Zarząd związku informuje, że w wielu miastach lekarze korzystają z przepisów obowiązujących od początku tego roku i nie zgadzają się na pracę powyżej 48 godz. tygodniowo. Taka sytuacja powoduje, że dyrektorzy szpitali są zmuszeni do podwyższania płac lub zamykania oddziałów.


Źródło: Gazeta Wyborcza Stołeczna
 
Aniknulko kochana wszystko bedzie dobrze w cukrzycy moga postepowac inaczej,ale to wszystko ze wzgledu na dobro Twoje i Jasia,pozdrawiam;-)
 
Witam Dziewczynki!Magdziarka fotka naprawde super,Natunia ja tez sie nudze ostatnio wyjelam swoje rzeczy do malowania i postanowilam cos namalowac do dzidziusiowego pokoju,a musze przyznac ze 2 lata nie malowalam,odwiedzam taz kolezanki ktore juz maja malenstwa np:w przyszlym tygodniu ide kapac u kolezanki jej coreczke,oprocz tego miasto i sklepy codziennie to ratuje mi poranki duzo chodze po miescie,pozdrawiam goraco:-)
 
Aniaw23 moze wez magnez na te skurcze tez tak mialam i zaczelam brac tabletki calcium z magnezem i jakos ustalo,bardzo ci wspolczuje wiem co to znaczy:happy:Natunia ja tak pojechalam 1.5h w jedna strone do ZOO w zeszla niedziele ulewa byla straszna i cala droge moj chlopak mowil mi,ze jest mokro i zwierzeta beda pochowane jak jest slonko najlepiej sie tam wybrac bo wszystkie lenia sie na zewnatrz no i mial racje niestety
 
Dziewczyny rano popisałam na BB i musiałam uciekać miałam z pięć takich skurczy że :szok:poleżałam w łóżku i przeszły..ale się normalnie teraz boję ruszac...a musze odkurzyć, gary zmyc. Przecież nie będę ostatnich dwudzistu dni leżeć bez przesady.... Mąż wraca z Warszawy z tych sztuk waki...i jedziemy do Mławy do mojej mamy bo tata mój na weekend przyjechał z NIemiec( tam pracuje) i chcę się z nim zobaczyć dobrze, że to tylko 90 km to jak coś to wrócimy....organizm się chyba przygotowuje...nieźle normalnie mignęły mi scenki sprzed 7 lat....
 
magdziarka-to uwazaj na siebie w podrozy.
A ja dzis w nocy obudzilam sie z takim skurczem w lydce,ze nie wiedzialam co mam ze soba zrobic!Ciagnal sie prawie przez cala noge,trwal kilka minut,z bolu nie moglam juz wyrobic.M sie obudzil,chcial rozmasowac,ale kazdy dotyk,kazde wyginanie stopy tylko pogarszalo sprawe.....
Tak wiec od rana wzielam sie znowu za magnez.Moglam to zrobic wczesniej,glupia bylam-bo czulam od kilku dni,ze powieki mi drgaja i tylko pomyslalam sobie,ze nie jest tak zle,bo skurczy w lydkach jeszcze nie mam.
 
Aniaw-bardzo Ci wspolczuje-wlasnie przed chwila pisalam na glownym watku jak mnie dzis w nocy skurcz zlapal.Tragedia.Polecam duza dawke magnezu-w marcu mialam raz skurcz,zaczelam brac ten magnez z B6 (Maglek) i przeszlo.A jak tylko odstawilam to po kilku dniach znowu mnie zlapalo,wiec do niego wrocilam.
 
reklama
Niedawno przeczytalam jak ''na oko'' sprawdzic czy to wody sie sacza,czy mocz.Otoz podczas oddawania moczu wstrzymac go na pare sekund-jesli nadal cos leci,to MOZE to oznaczac wody plodowe.
Ale tak sobie mysle,ze w ciazy przeciez zwieracze moga byc i tak oslabione...No,nie wiem.
 
Do góry