reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;D - Wątek Główny

ALLELUJA!!!! Moje dziecko dzisiaj po raz pierwszy w życiu zjadło PIEROGI!:-)
Szok, szok, szok, a Wy się dziwiłyście co jak tak narzekam na to jego jedzenie:confused2:
 
reklama
Wszystkim cioteczkom baaaaardzo dziękujemy za życzenia:tak: Kochane jesteście:tak:
Dokładnie za dwie godziny Zuzka wypadła z brzuszka...

Agik wyrazu żalu i współczucia od nas... My w kwietniu mieliśmy dwa pogrzeby, męża dziadek, moja babcia...
Napewno teraz jest Wam ciężko, ale z czasem będzie lżej. Trzymajcie się Kochani.

I serdecznie gratuluję postępów jedzeniowych Wojtka. Tylko pochwal się jeszcze ile on tych pierogów zjadł. Moja Zu zjada 3 i pół. Taki jej rekord:-D
 
No i Zuzinek wyskoczyla z brzuszka:-)Sto lat kruszynko!

Wojciu wcina jak prawdziwy facet-pierogi..mmm pycha:tak:Gratki Agik,cieszy apetyt u dzieciaka:-)
Agiczku przykro mi z powodu straty babusi,kondolencje.

Ale padalo i grzmialo u nas.Dzien przesiedziany w domu ale z Amelki to dzielny aniolek i milo spedzilysmy dzien w domku:tak:
a z ta kupa to tylko przenosnia heheh:-Dnieee ,takiego numeru mi nigdy nie wywinela...kupa jest ''bleeeeeeee i smedzi'':-D
Ja juz zapomnialam co to sikanie w pieluchy,nawet juz nie pytam jej czy chce,sama mowi i wtedy ja sadzam.
najlepiej rano gramoli sie na kibelek i siiiika,siiiiiika a potem popierdzi,pocisnie i jak zaczyna brawo bic to wiemy ze kupka jest:cool2:
Jakos woli numer 2 do ubikacji robic,chyba po zanurzeniu mniej jej zalatuje:laugh2::laugh2:

Kupilam jej konika pony,takiego dzidziusia w pieluszce,ma butelke i gada ...jeeeeja ale ona go kocha:-)Jak mowie jej ze konik placze bo chce spac to go od razu bierze,tuli i drze do ucha '''aaaaa aaaa aaaa'':sorry:

Zapalenie ucha mnie lapie,cmi mnie jak cholera,mialam myc wlosy ale boje sie zamoczyc to uszko.

No nic,mykam...buziakuje Was wszystkie:*
 
Pędzę szybciochem zeby zdazyc jeszcze z zyczeniami dla naszej Zuzki..

100lat nasza śliczna kochana blondyneczko.Samych radosnych dni i spelnienia marzen.Zyczymy my czyli Amelka z mamusia:tak::tak::tak:

Agik-wspolczuje bardzo.Trzymajcie sie.A i gratki dla jadka Wojcia.Ja wlasnie jutro bede robic pierozki z mieskiem ale na taki cud ze Amelka sie nimi uraczy to nawetnie licze!
 
Ale jestem pod wrazeniem jak Piotrus przechodzi powazne rozmowy.Amelka by olala
Nie no, Piotruś też olewa :tak: To był zupełnie jednorazowy wyskok, którego z resztą nie widziałam - może Małż dodał treści ;-)
Cieszę się, że Amelia przetrwała drinka w dobrym zdrowiu :-D
aniajw oj, podstawa - nie chwalić publicznie! Ja NIGDY nie mówię/piszę że dzieciaki śpią - bo natychmiast staje się to nieaktualne :eek: Oni ew. "są u siebie", "zajmują się swoimi sprawami" itp. ;-)
Buziaki w obity nosek! U Piotrka zielona nasada noska - zwalił się na drewnianą pochylnię na placu zabaw :baffled: Bardzo się przestraszyliśmy, czy nosa nie złamał...
Olla no wystraszyłaś mnie tą rozmazaną qpą :szok::-D
Melka jest super z odpieluchowaniem - zazdroszczę całą sobą - mam nadzieję, że w Kurwi Piotrek się na nią napatrzy i może zakuma...? :sorry:
Mam nadzieję, że ucho Ci się nie "rozwinie"...
kingug pewnie jest tak jak piszesz - Wiki "odbrazi" się za jakiś czas (dla Twojego dobra - oby jak najszybciej) i wszystko wróci do normy :tak:
szopka u nas wczoraj też straszny dzień. Dziś już nieco lepiej - a jak u Was? Może oni weekendów nie lubią :confused::dry:
Piotruśka plamy więcej się nie pojawiły :eek: Tylko tamte 2 razy :eek: Przemyślałam wszystkie korelacje i jedyne co w ogóle choc trochę pasuje, to upał. Może się zgrzał śpiąc na pysku (bo tak sypia) i to stąd...? Jeśli się powtórzy, będę szukac dalej (ale oby nie).
Dzagud no kurka znowu... Oj... Buziaki dla choraska!
anielap super, że impreza się udała :tak: Czekamy na fotki! No i buziaki dla Maleńkiej!!! :-)
agik przykro mi...
Gratki dla Żarłoka ;-)

I na tyle mi starczyło weny... :sorry:
Dobrej nocki!
 
Zosience, Zuzi, Emulce-moc buziaczkow z okazji 2 urodzinek
mickey_happy_birthday.gif

Elmaluszek-dobrze ze sie nic nie stalo po tym "drinku". Troche mi sie smiac chcialo jak przeczytalam o tym bablu.
Aniajw, Esia-buziaki w noski
Dzagud-biedna Ty jestes z tymi chorobami, ciagle cos dziewczynki lapie, jak nie jedna to druga...A Madzi sesja rewelacja -jeszcze nie zdazylam pogratulowac :-) zdjecia piekne.
Anielap-to sie imprezka udala skoro malutka przez sen jeszcze sie chciala bawic :-) Najwazniejsze ze byly dzieci, radocha zabawa, a szczegoly jak smak tortu to juz nie jest takie wazne.
Agik-bardzo mi przykro :-(
Olla-no ale masz corcie...my ciagle w pieluchach choc zaczela ostatnio wolac przed ze chce "bubu" i zciaga spodenki wiec moze sie przelamiemy niedlugo. Babki w przedszkolu tez probuja ja trenowac, nic na sile ale moze moze niedlugo...nie chce zapeszac
U nas piekna pogoda, kupilismy rowery i przyczepke dla Ali. Siedzi w niej jak hrabina i tylko pokazuje palcem gdzie mamy jechac...super sprawa, bo wszyscy maja radoche.
Czy wasze dzieci tez ostatnio piszcza? Moja niunia weszla w jakis wrzeszczaco-piszczaco-spiewajacy etap. Czasami skrzeczy jak taka sroka, im glosniej tym bardziej sie cieszy sama z siebie, nie powiem bardzo to zabawne ale uszy mi juz wysiadaja :-D
 
U nas niestety chyba bez antybiotyku się nie obędzie...:crazy: Weronika wczoraj prawie cały dzień przespała, doszedł ból drugiego ucha i wysoka gorączka. Zapisałam Ją na 12tą do przychodni i kazałam Tomkowi natychmiast wykupić antybiotyk i Jej podać, bo co się będzie dzieciak męczył.:-(Kurczę, a już myślałam że po wycięciu migdała uszy mamy całkowicie z głowy...:-(Najgorsze jest to, że muszę Weronikę dziś postawić na nogi choć na 2 godziny, bo o 16tej ma oficjalne zakończenie przedszkola z przedstawieniem na którym mówi 2 wiersze...:eek: Oczywiście, jeśli będzie dalej tak źle to nigdzie nie pójdzie, ale Pani błagała mnie przez telefon że jeśli tylko to możliwe to żeby Weronika była....:-(No zobaczymy...

Agik, ale z Wojcia żarłok!!!:-D Magda generalnie jeść lubi, choć ostatnio najulubieńszym daniem jest kepuć...:szok: I nie ważne czy sam czy do czegokolwiek. Ona by chyba nawet czekoladę z keczupem jadła.:cool:
Olla, ja zazdroszczę tak jak Esia. Ale u nas taka pogoda, że odpieluchowanie znowu mi się odsuwa w siną dal.:crazy: Szlag mnie trafi chyba.:crazy: Współczuję bólu ucha... Trzym się
Esia, buziaki w nochal dla Piotworka.
Izka, ale fajnie macie z tą przyczepką. Super się z czymś takim jeździ, tym bardziej, że to wygodne dla dziecka. No i jak dla mnie bezpieczniejsze od fotelka. Wiecie, Tomek to się ze mnie śmieje, że jestem nienormalna, bo jak mówi że kupimy fotelik i On będzie Magdę na rowerze woził to od razu mu mówię żeby wziął duży młotek i wybił sobie ten pomysł z głowy. Nie wiem czy wśród zawodowych kolarzy znalazłabym kogoś godnego zaufania do wożenia dziecka. Ja od razu oczami wyobaźni widzę jak się razem przewracają, brrrrr. Nigdy w życiu, po moim trupie!!! Ale taka przyczepka ok.:tak:

A w ramach zagadki, czyli "moje dziecko powiedziało" - co wg Was może znaczyć (wypowiedziane tonem skargi) "mamo - babcia/tata juje".
 
DZagud no moze Babcia i Tata pluja...wiesz tak odcharkuja i pluja heheheheh...takie zielone glutki a Madzie to brzydzi :p

Zartuje...na pewno cosik innego...buziaki dla Weroniki,bidulenka...zdrowka dla niej!!!

W nos piotworka tez caluje :*

Moje ucho lepiej,wczoraj zapodalam sobie opatrunek z hydrokortizonem bo u mnie te zapalenia ucha to na tle alergicznym ale sama sobie infekuje bo drapie po nocach az do krwi :(
No nic,grunt ze pomoglo,mi to tylko tak doraznie pomagaja a nie wiedza jak wyleczyc....buuuu ;(
 
reklama
Izka super wycieczki rowerowe.Ja uwielbiam jezdzic na rowerze ale niestety nie mamy i predko miec nie bedziemy ale kiedys na pewno sobie zafundujemy i taka przyczepke jek Wy tez :)))
Mela piszczenie ma juz za soba-uffffff wielkie .Smieszne to bylo ale tak jak piszesz ...aaala,uszy puchna :p
Teraz jest na etapie udawania emocji:smieje sie tak teatralnie,zaslania useczka i odchyyla glowe do tylu :)
Jak widzi placzace dziecko to tez udaje ze placze :p
 
Do góry