jolka111
mamy czerwcowe 2007 Entuzjast(k)a
Sorga na moje to ona niedouczona jest, jak ma wypłacić pensję to jest ok, ale jakieś chorobowe itp. to już chyba dla niej problem
a na dodatek uparta jest i kłóci się że ma rację 
Moja mama jest główną księgową i policzyła mi wypłatę i nie ma pojęcia co jest nie tak, nie była w stanie wyłapać żadnego logicznego błędu :-( jest jeszcze możliwość, że dyr zapomniał o moich nadgodzinach
efilo u mnie z kontrolą moczu też są problemy
w końcu 20lat choruję na nerki :-( dlatego mi trudno byłoby rozróżnić, a poprzednim razem miałam przebijany pęcherz z wodami
a na dodatek uparta jest i kłóci się że ma rację 
Moja mama jest główną księgową i policzyła mi wypłatę i nie ma pojęcia co jest nie tak, nie była w stanie wyłapać żadnego logicznego błędu :-( jest jeszcze możliwość, że dyr zapomniał o moich nadgodzinach
efilo u mnie z kontrolą moczu też są problemy
w końcu 20lat choruję na nerki :-( dlatego mi trudno byłoby rozróżnić, a poprzednim razem miałam przebijany pęcherz z wodami
przed wyjściem ze szpitala miałam badanie i lekarz mówił, że w zasadzie organizm jest przygotowany do porodu, więc może się zacząć w każdej chwili:-) troszkę połażę, to może się ruszy
. Z całego serca życzę żeby Twoja mama zobaczyła wnusia, może się uda:-). Trzymaj się i zaglądaj jak najczęściej;-).
i wróciłam do łóżka. Przed 8 zasnęłam. Po 9 obudził mnie listonosz (dotarły kremy przeciw rozstępom) ale szybko znowu zasnęłam i obudziłam się 1h temu...
), ale nie robię tego z dwóch powodów. Raz, że jak przysnę w dzień, to potem pół nocy się męczę żeby zasnąć - a tego nienawidzę. A dwa, że mam takiego pecha, że jak już naprawdę nie mogę wytrzymać i w końcu zdecyduję się położyć, to tylko zdążę przysnąć, to albo ktoś dzwoni do drzwi, albo telefon się urywa. Jakby czuli że śpię i specjalnie mnie budzili.
...