reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2011

Właśnie robię obchód po forumie i widzę, że mamy pierwsze Czerwcowe Dzieciątko!!
Andariel, gratuluję kochana i trzymam za Was kciuki!!
Aaaa to już worek z czercówkami zaczyna się rozsypywać. Coraz bliżej do godziny 0 ;) No dobra, tylko bez paniki Bluśka, bez paniki ;)

Larvunia, Justynka, Saffi hej hej :)
 
reklama
hej hej melduje ze jestem.... :) eh wymieta i zmeczona po całym dniu biegania :( obrzuszek coraz częściej daje o sobie znać...więc leże i pewnie niedługo no spe zjem :( do tego ciagłe mdłości ....

udało nam sie spotkanie z połozna wiec jestem zadowolona i troche spokojniejsza bo znam juz osobe ktora sie mna zajmie...bardzo fajna babeczka :-) i pokoje przedporodowe też niczego sobie nawet tv jest :)
 
Hej Kochane! Ja wczoraj byłam na urodzinach i na chwile na wieczorze panieńskim...ale tak się źle czułam że musiałam odpuścić...strasznie mi twardnieje brzuch i boli tam na dole...w związku z tym nie dam rady przyjechac na spotkanie do Pszczyny...doła mam jakiegoś, syf w domu mam taki że patrzeć nie mogę...metr kurzu i wogóle...nie umiem tak mieszkać, szlag mnie trafia a nie dam rady tego zrobić sama...i moja mama powiedziała że mąż ma pościerać kurze i powycierać a ona wkroczy po długim weekendzie i mi posprząta tak picobelo glanc...bo stwierdziła że teraz to nie ma sensu, łazienka nie gotowa jeszcze i znowu będzie się jeszcze syfić, potem 27 kwietnia idziemy na wesele, 1 maja na komunie a w święta i tak nas nie ma w domu...chyba ma rację ale nie wiem jak ja to zniosę

Traschka...wydaje mi się że z takim ciśnieniem powinnaś była jechać na IP...ja w pierwszej ciązy miałam 150/110 i zaraz mnie do szpitala wsadzili
 
Wpadam tylko się zameldować. Nie nadrabiam, nie mam siły. Mąż w szkole, ja niedługo idę do Kościoła, a potem będę się byczyć i czekać na K. Pogoda dziś nie dopisuje - wczoraj było tak pięknie, byliśmy na dłuższym spacerku z psicą- pojechaliśmy w fajne miejsce i tam łaziliśmy - heh, tylko musiałam zaliczyć siusianie na świeżym powietrzu, bo inaczej musielibyśmy zaraz wracać do domu :-p
Kiedy mi ten dołek przejdzie? :/
 
reklama
Ja na uporczywe twardnienia, takie spięcia dłuższe brałam i no-spę i scopolan w czopkach - jakoś przeszło. Bo to okropne uczucie. Może niech Cię obejrzy lekarz i zdecyduje, co masz wziąć na to...
 
Do góry