reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czerwiec 2011

541834_10200210352001956_975364642_n.jpgKochane, co prawda niezbyt często tu bywam, ale z okazji Świat chciałabym Wam życzyć spokojnych i radosnych Świąt, ciepła tyle, co z tego kominka, prezentów co najmniej tyle, co na zdjęciu.

 
reklama
wszystkiego dobrego kochane :*


ja niestety nie mam głowy do świętowania bo własnie moja siostra cioteczna poroniła :-:)no: co za ujowy rok...:angry:
 
Dzień Dobry
Widzę, że tutaj cisza i spokój w Święta.
U nas jedzenie, jedzenie i jedzenie. Julia szczęśliwa, dostała wielkiego Misia na kółkach więc jeździ po całym mieszkaniu
Mój M już w pracy od 6 a ja idę na 14 więc Święta nieco skrócone mamy.
Buziaki dla Wszystkich
 
HEJ
poświątecznie
ja jutro do pracy :-(
świeta szybko minęły teraz dwa dni w pracy i znów wolne :-)
święta podsumuje: było bardzo rodzinnie i miło, choć zabrakło śniegu...
i stanowczo za dużo zabawek Mati dostał
 
Andariel - tak kot wyluzował, Młoda też do niego tak nie leci...
A nasze Święta wyglądały tak - 23 gotowanie kompotu z suszu, pieczenie ciasteczek, pakowanie prezentów na Wigilię i przygotowywanie strojów a z mojej strony branie leków przepisanych 22 przez internistę, noc z 23/24 - kaszlę niemal bez przerwy, 24 rano z Młodą do pracy na 2 h, stan kaszlu bez zmian, nie mogę mówić, kupuję coś przeciwkaszlowego, niewiele pomaga, wracam do domu, Krysia śpi 4 h, czuję wzrastającą temperaturę, podejmuję decyzję o nie pójściu na Wigilię :-(, szybka kolacja dla Krysi, do łóżka, ja wracam do swojego, w nocy głównie kaszlę, 25 przyjeżdza moja Mama, rano tylko muszę podać Młodej kaszę - ledwie żywa - tak to leżę w łóżku cały dzień, temperatura, Młoda pokasłuje, nasila się katar, temperatura wieczorem, w nocy kaszlemy obie, 26 - rano Krysia rozpalona, Ibufen, zasypia przy śniadaniu, po kaszy wraca do łóżka, ok. 13 je zupę, ja lepiej - zasługa regularnych dawek Apapu, 13.30. przyjeżdża Tata Młodej ( z zapalenie płuc i zatok ), jadę do prywatnej przychodni na dyżur po jakieś leki i zwolnienie do końca roku - muszę odpocząć, czekam na wizytę ponad 3 h..... - zapalenie oskrzeli, antybiotyk ( w sobotę było przeziębienie i leczenie zachowawcze ), Młoda z Tatą przesypia większość dnia, Krysia je jeszcze 1/2 słoiczka drugiego - nie mam siły na jakieś gotowanie - i to tyle, tylko by spała, na noc kolejna dawka Ibufenu, bo cała rozpalona - jutro pediatra. Prezenty dla Krysi leżą pod choinką nierozpakowane - poza tymi co przyniosła moja Mama - ale to ze dwa - najpierw ja nie miałam siły je tam połoźyć, a dziś Młoda nie była zainteresowana. O atmosferze czy jakimkolwiek obchodzeniu Świąt nie ma mowy a nawet o wspólnym siedzeniu gdziekolwiek.:wściekła/y: No i nie jedziemy na weekend do rodziny zgodnie z planem. :-(A i jeszcze u mnie z apetytem niekoniecznie, mam całą baterię ciast, ale nie mam ochoty się z nimi zmierzyć, ciasteczka - Tata Młodej powiedział, że smaczne, a jak zwykle na oko pieczone - drapią w gardle a Młoda nawet zwymiotowała po nich....:baffled:
W związku z powyższym niechrześcijańsko zazdroszczę Wam wyrwania się z domu przez te dni. Nas w tym roku Święta ominęł.....:-(
 
Ostatnia edycja:
reklama
no faktycznie pusto tu...
a dzisiaj ktoś jest? dzień dobry!
ja mam i dziś, i jutro wolne:-) choć ogólnie humor do d..., bo Święta do d...:no:
Do tego Emi dziś rano miała lekki stan podgorączkowy (oby to były zęby, bo ani kataru ani innych objawów - tfu, tfu odpukać - nie ma)
Doris rozumiem, że pojadłaś?;-) a co to za misio na kółkach???
kati super, że Święta udane, że rodzinne przede wszystkim:tak: nie jesteś zadowolona z choinkowych zabawek dla Matiego?
forever współczuję...:-( chociaż Krysia jakoś znosi chorobę? dziś Mama też u Ciebie? A gdzie się tak załatwiłaś, że aż zapalenie oskrzeli???
 
Do góry