reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czerwiec 2011

Zo, ale obowiązkowe dla wszystkich?:szok::no: NIe jestem w stanie zrozumieć takiego podejścia. Zwłaszcza, że cesarka też niesie zagrożenia ( np dzieci mają częściej nadwrażliwość polisensoryczną itp, itd). Ja nie jestem przeciwna cesarce, o nie, ale jeśli jest taka potrzeba med. albo jeśli kobbieta ma np silną traumę po poprzednim porodzie.

Przepis poszukam:) B podobny do marchewkowca, tylko z dynią. Ten mój placek wychodził taki dość zbity i mokry, lubisz takie? bo my bardzo:)
 
reklama
Aestima zgadzam się z Tobą całkowicie! Z jakiegoś powodu natura wymyśliła to tak, a nie inaczej. CC to poważna operacja z otwarciem wszystkich powłok brzusznych i możliwych komplikacji. Zarówno w wyniku porodu sn jak i cc istnieje ryzyko, że zdrowy maluch będzie niepełnosprawny.
Ja całą ciążę walczyłam dla mojego dziecka o sn, choć lekarze z uwagi na moją operację serca chcieli bardzo cc, ale że wyniki miałam ok to nie mogli się nie zgodzić. Mimo różnych zagrożeń (często wynikajacych z błędów i ignorancji personelu medycznego) dla dziecka o wiele lepszy jest poród sn, a wybieranie cc z własnej wygody to dla mnie po prostu egoizm.
 
A jeszcze chciałam tylko "dzień dobry" wszystkim powiedzieć.
Nie wiem czy uda mi się dziś poczytać, bo wczoraj cały dzień na wizytach u lekarzy spędziłyśmy i mam pracę w plecy, no i muszę to nadrobić. Produkujecie ostatnio niesamowicie:tak: Najważniejsze, że w większoszci humory dopisują i zdrowie wróciło.
 
Setanka, dokładnie tak.
MamoM- dzieci po cesarce często mogą mieć nadwrażliwość dotykową etc. O integracji sensorycznej można poczytać np tu Co to jest SI - PTIS
Oczywiście jeśli jest wskazanie do cc, to nie ma dyskusji, ale wiele osób zapomina, że cc jest po prostu operacją, która ma na celu uratować zdrowie czy życie a nie zapewnić lepszy komfort rodzenia.

Zo,
1 szkl mąki
2 jaja
1/2 szkl oleju
szklanka pokrojonej w kostkę dyni
1płaska łyżeczka proszku do p.
1/3 łyżeczki sody
1 łyżeczka cynamonu
1/2 szkl cukru ( ja daję trzcinowy)
Dynię ugotować w lekko osolonej wodzie, odcedzić, ostudzić, zmiksować ( ja widelcem rozgniotłam). mąkę, sodę, cukier, cynamon- wymieszać, jaja, olej, dynia zmiksować i dodać do mąki, wymieszać. piec 30 min w średniej tortownicy
 
Dziewczyny, rozmów na temat cc vs sn było od cholery i nikt nikogo nie przekona. Każda ma swój pogląd i ok. Moim zdaniem nie powinnysmy oceniać nikogo, tylko uszanować, że ktoś ma inne zdanie. ten temat jest bardzo poważny i ja się nie dziwię, że ktoś może się bać sn, ani też nie dziwię się, że ktoś może chcieć za wszelką cenę rodzić sn. I tyle w temacie.
 
reklama
Zo, ja rozumiem, że ktoś ma inne zdanie, niech wtedy zrobi wszystko żeby rodzić cc- ok, ale tweirdzenie, że cesarka powinna być obowiązkowa ( czyli co? nikt nie powinien rodzić sn?) jest szokujące dla mnie i tyle.
 
Do góry