reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2011

asinka humor taki sobie, bez szału ale źle tez nie jest
odliczam czas do środy kiedy to G. przyjedzie
fajnie ze tak dobrze sei czujesz w kuchni i lubisz to :-)
mnie jakos nie ciagnie tzn gotuje bo gotuje ale nie mam z tego jakiejs wielkiej przyjemnosci
a do ciast to wogóle nie mam reki i sie za nie nie biore

andariel
witaj po dłuzszej nieobecności :-)

forever
wazne ze odetchnełas, czasem potrzebny taki czas bez dziecia swego :tak:
 
reklama
hej dziewczuszki:-)
ale tu puchy, no ale w końcu wekend;-) ja mam samotny wieczór, bo M piwkuje, może i lepiej bo ja nie za dobrze się czuję, coś mnie bierze... Oby tylko nic na Emi nie przeszło... Nafaszerowałam się prochami.

asinka ja mam takie fazy na gotowanie (piec mogę o każdej porze:-p) i teraz mam właśnie tą fazę (u nas dzisiaj polędwiczki wieprzowe w sosie jabłkowym z kawałkami jabłek i pieczarkami:-p), tylko czasu brak, a Ty w ciąży i to końcówka i tak dajesz czadu w kuchni??? podziwiam:tak::-) super, że Tymek 'wszystkożerny';-):tak::-) spakowana do szpitala???
andariel no Jesteś!!! to widzę, że pełną parą jedziecie ze sprzedażą i szukaniem:tak: oby w końcu trafił się zdecydowany kupiec, a to mieszkanie w Gorzowie to ilu pokojowe?
mamoM Mati już całkowicie zdrowy? a jak Twoje zdrówko?
 
martadelko bez szaleństw, bo to na przeczekanie tylko - 2 pokoiki zaledwie; nie chcemy wydać dużo na wynajem, bo chcemy się na spokojnie za większym mieszkaniem rozejrzeć, będąc już na miejscu; a z rok jakoś się pomęczymy; strasznie mi szkoda zostawiać to mieszkanie, które lubię i w którym działo się tyle fajnych rzeczy... i ciężko to wszystko zostawiać na pastwę obcym ludziom, ale nic innego nie poradzimy. A wiosną tak tu pięknie, ech...
 
Madziolka wszystko dobrze, tylko wiecznie czasu mi brakuje. Chłopcy dokazuja, ale przekochani są. Radek bardzo samodzielny jest, co mnie bardzo cieszy. Za tydzień starszak kończy 3 latka. Czas leci niesamowicie...
 
Faktycznie pustki...

Aestima, zapodawaj temat szkolenia

Forever, ja też bym chętnie z kimś Hanię zostawiła chociaż na godzinę, odkąd się urodziła nie miałam ani jednego popołudnia na kino, teatr, kolację z mężem, zakupy... kompletnie nic, wszędzie z małą ... Ale cóż, taki urok bycia mamą :-)

Asinka, nie przekombinuj bo się rozpakujesz przed czasem :cool:

Andariel, fajnie tak ze zmianami :-) też bym chętnie coś zmieniła, choćby przemeblowała pokój, ale na razie nie bardzo jest jak.

Byliśmy dzisiaj u prababci :-) Hania ją bardzo lubi, bo jest wyjątkowo żywotną starszą panią :-) widzę, że Hania ma już swoje zdanie na temat ubrań, jak wybiorę nie taką sukienkę, to robi sceny... Sama sobie szuka ubranek, na szczęście w miarę gustownie je dobiera i dzisiaj prababcia była zachwycona widokiem malutkiej :-D

Zmykam pakować przesyłkę, udało się kilka książek sprzedać :-) A myślałam, ze z nimi będzie najtrudniej. Przynajmniej będzie za co kupić małej na wiosnę kurteczkę i kilka par spodenek, bo wyrosła znowu :confused:

Co jutro na obiad zrobić? Ratujcie, bo pomysły mi się wyczerpały :no:
 
Witajcie
Pisze z telefonu wiec z gory przepraszam za litrowki.
Widze ze tutaj pustki weekendowe. Poczytalam troche korzystajac z tego ze Julina juz spi. My dalej w szpitalu. Tzn. Wypuscili nas w piatek poznym popoludniem. Wszystko bylo dobrze do godz. 21. Potem julia. Zaczela mocno.zwracac i tak do 3 nad ranem. Myslalam ze przeszlo jej ale od 12 kolejne wymioty. Zwracala juz nawet to co wypila. Wiec spakowalam torbe i z powrotem do.szpitala. najlepsze jest to ze ona caly czas byla w szpitalu na.stanie. tak jakbysmy wcale w piatek nie wyszly. Oczywiscie
Nwypisu nie bylo w pt bo pani dr kazala namprzyjechac w poniedzialek bo rzekomo drukarka sie popsula. Cyrk!!!
W kazdym razie Julia byla juz tak odwodniona ze caly czas spala. Najgorsze bylo to ze ona od wczorajszego wieczora do godz. 12 dzis wcale nie siusiala. Zrobilj jej wszelkie badania a ja myslalam ze zejde na zawal. Ale z nerkami wszystko w porzadku. Miala tylko jakies niedobory bialka. Dostala albumine ludzka i caly czas kroplowke nawadniajaca i zaczela siusiac.
wszystko jest ju zna dorej drodze. Mam nadzieje ze juzbteraz dolecza ja do konca i mma nadzieje ze nic nowego nie zalapie bo lezymy na oddziale zakaznym. Udalo mi sie dzis zalatwic sale dla mnie i dla Julinki. Ja mma swoje lozko i jestesmy we dwie. Sala platna niestety ale wczorajsza noc na 3 krzeselkach mnie wykonczyla.
Przepraszam ze tylko o sobie pisze ale mysle o Was.
Buziaki dla wszystkich!!!
 
reklama
Do góry