reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Czerwiec 2011

reklama
hej
u nas znowu wracają upały, wczoraj byłam na kawce z koleżanką, ach jak miło było posiedzieć na rynku i poplotkować;-)
andariel, Aestima:)-D) rozważamy mały wypad do Niesulic na 3-4 dni w 2 połowie sierpnia, ale finanse grają tu główną rolę...
andariel a Ty gdzieś wczoraj się szlajałaś po mieście?;-)
kati hej:-) urlop mamy w 2poł sierpnia, wstępnie urlop stacjonarny we Wrocławiu, ale myślimy, żeby chociaż na parę dni gdzieś się wyrwać;-) i na jeden dzień chcemy wyskoczyć do Parku Jurarskiego koło Opola, byłaś? podobno raj dla dzieci, znajoma mi opowiadała:tak: i jak z okresem???
ironia jak tam w pracy? popłacili Ci 'gnojki"? Benio wraca dzisiaj do żłobka? czy siedzi z Tobą?
Silva niestety nie pomogę, Emi nie wpadła na ten genialny pomysł z przedłużeniem pójścia spać, czasami może woła siku ale faktycznie chce, więc to inna bajka, ja nadal zakładam pieluszkę na noc choć nie pamiętam kiedy ostatnio była mokra:tak: brawo dla Szymka!!!
Doris i jak na wyprzedażach? poszalałaś? ja ostatnio myknłam szybko przez sklepy w poszukiwaniu spodni dla siebie i dupa nic nie znalałam, za to 3 koszulki zakupiłam dla M i pierdółki dla Emi:sorry2:
asinka jak wyniki??? brawa dla Małej Ruchliwej Aparatki:tak:;-)
marta no to już 22tydzień, wow! to jaką płeć obstawiasz??? jakieś pomysły na imiona?:-)
 
Ostatnia edycja:
Hejka

Martadelka, Andariel - zazdroszczę wypadów w miasto!

U nas dziś znowu ukrop więc siedzimy w domu, popołudniu pojedziemy do baby na basenik.

A muszę się o coś Was podpytać... już drugi raz byłam świadkiem sytuacji kiedy matka karci swoje dziecko klapsem albo biciem po rękach. Jednocześnie widziałam, że dzieci te w sytuacji stresowej też biją więc układa mi się to w całość. Zupełnie nie wiem jak zareagować... tym bardziej, że pierwszą osobą jest moja bliska koleżanka, a drugą siostra mojego M. Jakoś trudno mi zwrócić im uwagę... a jednocześnie czuję, że powinnam. Ech... Może macie pomysł jak to rozwiązać, żeby nie pozostać obojętnym?
 
Hej...wita się zombie:oo2:

przypomniało mi się, że Wam w końcu nie napisałam gdzie mnie porwał M.w dniu imienin - do kina na Warewolf. Nie, żeby jakaś nasza stylistyka, ale wyboru nie było. A i tak było fajnie, choć wżynające się w mój nos okularki 3D nieco psuły efeky;-)
Silva - mnie się zdarza pacnąć po łapie, nestety:zawstydzona/y:nie wyobraźam sobie jednak publicznych klapsów - upokorzenie nie dość, że ze strony rodzica, to jeszcze przy "gapiach". Widząc to któryś tam raz pewnie bym rzuciła - niejako w eter, ale dostatecznie głośno - że klaps sprawy nie załatwia. Ale ne wiem co więcej można zrobić...
 
Acha! No i chciałam napisać, że jeślibyście martadelko przyjechali w lubuskie, to na rzęsach stanę by na parę godzinek podjechać z rodzinką - byłaby okazja "jedna na milion" do poznania Ciebie i Emi, a do tego Miesia (choć wydaje mi się, żejuż Miesia dawno poznałam):tak:tak więc raportujcie dziewczyny, to będzie tuż po naszym powrocie znad morza.
 
Hej! Mam 2 dni urlopu, wróciliśmy z placu zabaw, jakaś ciepła Maja mi się wydawała i co? 37,8...skąd? Nic poza tym jej nie jest, trochę marudna i tyle...dałam jej nurofen i sobie lezymy
 
hej

u mnie kolejny dzien z cyklu "marta w ogrodzie":tak:
ja mieszkam na najniższym poziomie domu ,nie mam schodów i wczoraj rozmawiam przez tel patrze i widze megaśna jaszczurke. Boże kochanay a jak by mi wleciała do domu, ja w lecie ciągle wietrze mieszkanie, w nocy usnąć nie mogłam bo myslalam,że mi chodzi po kołdrze:szok:

sylvia ja bym sie chyba nie wtrącała w sumie.kazdy robi jak uwaza. ja mam jak andariel- norbert jest taki ,że naprawde nic nie dziala momentami jak lekki klaps ale nigdy przy kimś. dzieci mają różne charaktery i tak naprawde jak nie trafi sie nam takie trudne dziecko to nie ma sie pojęcia jak to jest. jsteśmy tylko ludżmi i nerwy nam tez nie wytrzymują a z boku zawsze wszytsko łatwo wygląda....ja z dominika bylam najmądrzejsza na świecie, mogalabym kazdego pouczać bo bylo to dziecko naprawde lekkie w wychowaniu. norbert daje nam niezła lekcje życia i naprawde żaden argument żadnej mamy mnie nie przekona co do pewnych metod wychowawczych. takie jest moje zdanie co wcale nie znaczy,że ja codziennie leje moje dziecko ale to jest temat rzeka.....

martadelka do tej pory obstawiałm chlopaka, a teraz sama juz nie wiem....co będzie będzie dobrze, jest mi obojetne. z imieiniem jest problem. mojemu męzowi sie nic nie podoba . jednego dniapowie jakies imię , ja sie oswoje swteirdze,że nawet fajne a za pare dni wyrzeka sie,że on tego nie mówil dzizassss. mi np podoba sie ania, adrianna(adusia),filip,zosia( ale odpada ze względu na Zofie) i wiele innych więc na razie odpuściliśmy temat.....cos sie wymyśli
 
Ostatnia edycja:
Marta - ja nie napisałam o klapsach tylko o tym, że mi się zdarza pacnąć po łapce. Klapsy przy innych dzieciach to dla mnie porażka po całości - upokorzenie dla smyka straszne. Od rodzica zresztą też, choć i ja mam kilka na sumieniu, niestety:-(wstydzę się tych kilku klapsów najbardziej na świecie i wiele bym dała, by cofnąć czas i zdążyć się opanować. Kiedyś przeczytałam takie słowa i utkwiły mi w głowie: żeby zanim da się klapsa dziecku (o innych aktach przemocy nawet nie piszę bo mi się w głowie nie mieszczą) wyobrazić sobie, że przed nami stoi dorosły naszych gabarytow - czy wtedy wobec bezsilności również wymierzalibyśmy razy? I don't think so...

Jaszczurka??? Ja od razu mam myśli, że może ktoś hodował w terra jakieś egzotyczne zwierzę i mu zwiało! Brrrrrrrrrrr.......

moon a powiedz dlaczego przy stanie podgorączkowym od razu dajesz nurofen? Żeby stłumić ewentualne dziadostwo na starcie, tak? Dla mnie to nowość, ja zawsze daję szansę by sam organizm sobie poradził, jakoś mi się to sensowniejsze wydaje, ponieważ uważam, że jak coś ma się wykluć, to i tak się wykluje (i czasem dobrze, bo po dobie gorączki organizm wychodzi na prosta) a podać lek zawsze zdążę. No ale co rodzic i co lekarz, to inna "szkoła" pewnie.
 
Ostatnia edycja:
reklama
DziewcZny - jak macie pomysł co można kupić dla 9-letniego i 6-letniego chłopca to podzielcie się! Coś niezobowiązującego, nie ciuchy i nie słodycze:confused:i coś, co mogłabym kupić np.w empiku czy tesco...
 
Do góry