reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czerwiec 2012

Witam,

ach nawet nie mam kiedy poczytać co u Was, sorry.
a od niedzieli bede bez neta bo będziemy u babci meza i raczej bedzie trudno, zeby mieć dostęp...pewnie odezwę sie dopiero po powrocie do domu.

Aylin super, ze wyszlyscie ze szpitala.
 
reklama
Aylin super, ze w domu :)

Ja dziś mój marsz zamieniłam w bieg:baffled: skutek taki, ze coś mi w kolanie strzeliło i ledwo doczłapałam się do domu :( teraz bardzo boli i podcina mi je jak chodzę :-( a wiedziałam, ze ze swoimi problemami z tym kolanem i słoniową wagą nie powinnam biegać :( do tego właśnie mi plomba wypadła kur.............................
 
Hatszept, u mnie odpada czwartek - ide z Gogo do klubiku na zajecia.
Wiec chetnie od pon do sr, szczegolnie, ze w piarek te kinder*******y wiec raczej nie pogadamy spokojnie.

Aga, moze posmaruj jakas mascia rozgrzewajaca typu ben guy?

Aylin super:) Gogo ma 86 cm, ostatnio strzelila dwa do gory blyskawicznie:)

Munko, przepedz globusa:)
I referacik poprosimy... a dla mnie (i nie tylko pewnie) skrotowiec pt dos and don'ts w opiece nad dzieckiem do 1 r.z. :)

Josie, zazdraszczam oficjalnie wyjazdu:)

Hatszept, masz racje, nie chodzi o wiek. Szkoda dziecka i tyle...

Alijenka, dobrze, ze jest juz dobrze:)
 
Aylin, no i tak to jest jak dzieci mają dzieci....a zresztą to w sumie nie o wiek chodzi...ja w wieku 22 lat bylam odpowiedzielna...no ale nic...niezłe porównanie na bohaterke rozmów w toku :tak::-D trafne bardzo ;-)
Super, ze Tysia ok! Ucałuj ją od cioć! :-)

Ucalowana, i dziekuję wszystkim za ciepłe slowa. Niestety podzekowania wykasowali.

A dziewczyna no cóz, taki typ. A chlopak: wynosił talerze po posilkach, chodził po miotłe bo po 3 dzieci co chwile cos trzeba było zamieśc. Swojej niuni zmienial pościel chyba 3 razy dziennie. I widac ze cora za nim szalała. Wiec na alkoholika nie wyglądał.

Byl jeszcze roczny niuń z FAS. Opiekowala sie nim ciocia bo matka super odpowiedzialnie urodziła go w stanie upojenia alkoholowego. Zreszta jak i jego rodzeństwo.... śliczny, maleńki wesoły chłopczyk. Niestety dzieki "mamusi" łapiący wszystko co sie da. Ciotka mówiła ze od poczatku stycznia juz maly ma 2 zapaleni płuc i co chwile zapalenie uszu.

W ogóle to jakas epidemia rota u nas panuje. Wypis dostalysmy tylko dlatego ze młoda jest w dobrym stanie, pije, je i ozyła. A w kolejce czekało 7 dzieci w stanie cięzkim. Lzejsze odsyłają. Nawet prosiła pani doktor abysmy po wypis przyjechali wieczorem lub jutro bo nie wyrabiaja z diagnozowaniem. A wszystkiemu winna? Ciepła zima która nie wymroziła paskudztwa....

MsMickey - moja ostatnio tak wyrosła. A ze wychudła jeszcze ostatbio to wszystkie zeberka i cały kręgosłup jej widać. na buzi nawet widdac - wielkie oczta jeje sie zrobiły

McMickey
 
Aga, no i dlatego ja nie uprawiam sportów :no:;-) spacerki, pływanie i dziękuje :-) oby szybko przeszło...

MsMickey, w poniedziałek mozemy u mnie, bo nie mam auta, a we wtorek mogę podjechac do Was/do Munki, bo juz mam autko albo oczywiscie zapraszam do nas! W srodę nie za bardzo mi pasuje...
A ja obstawiam, ze G.ma bardziej jakies 87, a moze nawet 88, bo P.miał ostatnio 85, a wydaje mi sie, ze Gosia była od niego wyraźnie wyzsza niz 1cm :tak:

Munka, łyknij dobrą tabletkę i oby szybko przeszło...ja tez musialam sie wspomagac tabletkami wczoraj i przedwczoraj...:baffled: może na tą zmianę pogody takie dolegliwosci...
No i jak ból minie to rzeczywiscie "referacik" mile widziany...;-) zamęczymy Cię :-p;-)

Aylin, ojej...no to chudzinka z Tysi....zawsze była szczuplutka, ale teraz bidulka pewnie suchareczek ;-) oby apetyt dopisywał i zeby szybko odrobiła straty!

My jutro ikea...musze kupic jakies pudelka/pudla do przechowywania rzeczy...jedziemy calą rodziną...bedzie chaotycznie...ale co tam...ahoj przygodo! :-D
 
Ostatnia edycja:
Pierwsza?? wieki nie byłam pierwsza :)

Witam z kawą :) młody poszedł z babcią do sklepu (jak mi tego brakowało) teraz jak będzie cieplej to pewnie częściej znowu będą razem chodzić :)
Mi do zęba, kolana potrzebna była jeszcze @@

Hatszept wczoraj o Tobie sobie pomyślałam pchając wózek :D wyciągnęłam Antkowi parasolkę (pegperego) i ogólnie super wózek, ale jak masz dwie wolne ręce, a jak za jedną trzymałam A, a drugą pchałam wózek to już nie było tak fajnie. Więc jak będziesz szukała spacerówki to weź rączki jako priorytet- przynajmniej jak się ma dwójkę i jedno trzeba trzymać za rękę.

edek: wróciły podziękowania i polubienia.
 
Druga :)

Hatszept u mnie nic się nie dzieje niezwykłego to o czym tu pisać. No a zresztą netia sobie nadal jaja robi i muszę korzystać z transferu telefonu. Młody Maszy.nie może oglądać. Muszę wreszcie z nimi powalczyć. No i może też pomyśleć.o nowym kompie.

Młody miał.gościa w tym tygodniu. Chłopaki szaleli na maksa. Fajnie.tak popatrzeć na dwa brzdace. Ale ten mój to pierdoła straszny. Zabawkę.owszem zabierze ale jak kumpel go szarpał za ubranie to nie wiedział co robić. Że przeciwna jestem oddawaniu to nauczyłam go spitalać. I tym sposobem ganiali się godzinę wokół stołu. Aż w końcu padli obaj na kanapie ledwo dysząc.

z
Aylin super że w domu już jesteście.

Hats
 
Nie mogłam pisac w tamtym poscie.... Dziwne. Podziękowań też nie widzę.

Hatszept my też dziś do ikea musimy skoczyć więc miłej wyprawy życzę z dwójką bo ja z samym Sz to mokra wychodzę :))))

Andzia mąż mojej koleżanki miesiąc po porodzie też wieszal nieuprane rzeczy. Dodatek tylko taki że w większości to były za.rane ubrania córeczki.... i oczywiście nic go nie zastanowiło, ani zapach ani wygląd.

Ja od 2 dni próbuje obciąć młodego i wszyscy fryzjerzy mają tłumy. A dodam że mamy 13 zakładów fryzjerskich. No normalnie w szoku jestem. A Sz to już jak Chopin po koncercie wygląda hahahaha.
 
reklama
Aylin - a ja widzialam i polubienia i podziekowania ale zniknely :szok: Cos tam jeszcze majstruja. Jak znowu sie pokaza, mozesz mi podziekowac za ten post albo go polubic - w ramach testowania nowej funkcji na bb ;-)
 
Do góry