Aga, no i dlatego ja nie uprawiam sportów

;-) spacerki, pływanie i dziękuje :-) oby szybko przeszło...
MsMickey, w poniedziałek mozemy u mnie, bo nie mam auta, a we wtorek mogę podjechac do Was/do Munki, bo juz mam autko albo oczywiscie zapraszam do nas! W srodę nie za bardzo mi pasuje...
A ja obstawiam, ze G.ma bardziej jakies 87, a moze nawet 88, bo P.miał ostatnio 85, a wydaje mi sie, ze Gosia była od niego wyraźnie wyzsza niz 1cm
Munka, łyknij dobrą tabletkę i oby szybko przeszło...ja tez musialam sie wspomagac tabletkami wczoraj i przedwczoraj...

może na tą zmianę pogody takie dolegliwosci...
No i jak ból minie to rzeczywiscie "referacik" mile widziany...;-) zamęczymy Cię

;-)
Aylin, ojej...no to chudzinka z Tysi....zawsze była szczuplutka, ale teraz bidulka pewnie suchareczek ;-) oby apetyt dopisywał i zeby szybko odrobiła straty!
My jutro ikea...musze kupic jakies pudelka/pudla do przechowywania rzeczy...jedziemy calą rodziną...bedzie chaotycznie...ale co tam...ahoj przygodo!
