reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czerwiec 2012

Hej dziewczyny.

Trochę mnie nie było. W międzyczasie próbowałam was podczytywać, ale nie było to łatwe. O nadrobieniu nie ma mowy, więc sorki że nie odniosę się do waszych wcześniejszych postów.:zawstydzona/y::-(

U nas ciągle coś się dzieje. Przez ostatnie dwa tygodnie maiłam w domu czwórkę dzieci. Dobrze, że trójka już dość spora bo praktycznie same nastolatki, ale i tak roboty co nie miara. Przyjechała do nas chrześnica mojego P i córka mojej kuzynki. Chrześnica mojego P. miała dodatkowo wykupiony kurs j. angielskiego, na który uczęszczała przez dwa tygodnie. Jedyna niedogodnością było to, że trzeba było ja dowozić na te kurs. Wiec codziennie razem z Szymkiem robiliśmy kursy najpierw odwożąc moją Paulę do szkoły, potem Laurę na kurs. Po południu znowu odbieranie Pauli i za jakiś czas musiałam jechać aby odebrać Laurę. Daliśmy radę, ale przyznam szczerze, że po kilku dniach byłam już z deka zmęczona tą jazdą. Do tego zakupy, posiłki no i jeszcze jakieś organizowanie czasu dziewczynom aby skorzystały z wyjazdu jak najwięcej.
Teraz została już tylko córka mojej kuzynki i jest trochę spokojniej. Paulina dzisiaj była w szkole ostatni raz i w końcu ma wakacje więc od jutra będzie można chwile dłużej zostać w wyrku:-)

Do tego trochę pochorował mi się Szymek. Miał jakaś infekcje gardła. Najdziwniejsze było to, że nie miał praktycznie żadnych objawów poza powiększonymi węzłami chłonnymi. Dostał anty i pomogło. Węzły wróciły do swoich rozmiarów, chociaż mam wrażenie, że jeden nadal jest lekko powiększony. Ale w porównaniu z tym co było to tera jest pikuś.

A w sobotę ruszamy do Polski. Podróż pewnie znowu będzie jedna wielka przygoda, ale mam nadzieję, że pójdzie gładko. Jedziemy samochodem ze względu na to, że zabieramy tez psa. Oj i coś mi się wydaje, że jazda z trójką dzieciaków i psem nie będzie należała do najprzyjemniejszych. Ale i tak nie mogę się już doczekać.:tak:

Sorki, że tylko o sobie, ale spróbuje nadrobić co tam u was:tak:
 
reklama
sylka jednym słowem pełna chata:D A więc życzę spokojnej podróży!:)

josie super:) Właśnie u teściów sąsiad ma stado kóz i sprzedaje serek kozi w różnych kombinacjach np. zalany oliwą z oliwkami i ziołami:D Kocham!

andzia właśnie tak tam pisali, że raz złapane do 3rż odzywają się co jakiś czas:/ Już niedługo!

aga powodzenia:/ Nie dziwię ci się, tyle zabawek i rzeczy Antosia musisz wpakować do twojego pokoju:/ Ja nie wiem jak oni zamierzają tam się pomieścić? Ściskam

Ja już zaliczyłam dwie nospy tak mnie ciągnie dołem, kumam że wsio się powiększa, ale z P tak mocno mnie nie ciągnęło.

P nie znosi pomidorów i pomidorowej. Wsadziłam jej pełno marchewki na talerz i powiedziałam że to marchewkowa - wciągnęła całą miskę 'Mama wlewa się do bszuszka zupa, lubię machewkową, wiesz?':D:D
 
Kasiek oj Polka i jej teksty :) pewnie się rozciąga ale i tak powinnaś uważać.

Aga wow gratulacje, w końcu się odważylas. Teraz jak A poznał smak zabawy w wodzie z mamą to pewnie będzie cię męczył.
Wpólczuje upychania zabawek. Moi chłopcy tez maja mały pokoik i dużo zabawek dlatego część stoi w salonie.

Sylka no teraz przyda sięodpoczynek . U Sz migdały mogą długo się obkurczac, wiec cierpliwości. U A po kilku anginach nie wróciły juz do naturalnych rozmiarów.

No i się pochwaliłam ,że A się trzyma. Wrócił z przedszkola i nie chciał obiadu. Zasnął i dostał gorączki. Mówi ze boli go głowa, nóżki i trochę gardło, wiec pewnie zaraził się od M. Jutro lekarz. A ja dostałam okresu,ale z tego to się akurat cieszę bo ostatnio wypadek przy pracy mieliśmy .;)
 
M przejął P, a ja leżę z lapkiem, ciastkami i maczam je w ince;) Odpoczynek to odpoczynek.

andzia
hahah to jak u mnie. P ma tyle zabawek, że nie ma szans upchania ich w jej małym pokoju i muszę w salonie trzymać:/ A tam wypadek:pppp No i szybkiego powrotu do zdrówka już dla wszystkich!
 
Hej pisze z glowy więc sorry jak kogoś pomine

Kasiek no nareszcie wzielas na luz!!! :)

Andzia istny szpital :( zdrowiejcie!!!

Aga i super że się przelamalas!!!

Josie fajnie że udalo ci sie odpocząć ;)

I chyba reszte zapomniałam :(

Chcialam się pochwalić ze u nas znaczne postepy w odpieluchowywaniu;) na dwor chodzimy bez pampera znaczy sie my bo teściowa cytuję"boi sie" :/ ale niestety w weekend sie cofniemy w postępach bo jedziemy do Świdnicy a to nie dosc ze 3 godz drogi to kuzynka ma dywany i poza tym będziemy ciągle w trasie ale juz niedługo urlop to nadrobimy
 
Miałam kiepską nockę, co chwile się przebudzałam, kręciłam i wstałam już o 6. W efekcie mam już posprzątane tylko jeszcze czekam aż dzieciaki sie obudzą to pójdziemy na zakupy

Sylka to miałaś niezłą gromadkę :) podziwiam

Kasiek pamiętam, że z młodym bardziej odczuwałam rozciąganie się macicy ( a później kurczenie). Fajnie, że młoda zjadła pomidorówkę. U nas takie sztuczki nie przechodzą, jak czegoś nie lubi to nie zje choćbym na rzęsach stawała

Andzia ojj współczuję, zdrówka już dla całej Waszej czwórki

Zaza gratuluję postępów w odpieluchowaniu. Mnie Damian mocno zaskoczył bo nie chciał założyć pampka jak jechaliśmy do Sz-na. Po drodze ładnie wołał a i u Iwon też nie mieliśmy wpadek. A bałam się bo on się wstydzi przy kimś wołać
 
Na szybko - pogoda się popsula więc dziś wracamy do domu. Josie wieczór podam ci namiary na dziewczynę - 2 lata temu ceny miała od 150 do 300 zł. W zależności jaki wzór jaki materiał i czy z ozdobnokami czy gładkie
 
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa młodemu wyszły na plecach 3 krostki z ropą......... jak nic wygląda to na ospę. Na 14 mamy wizytę...
 
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa młodemu wyszły na plecach 3 krostki z ropą......... jak nic wygląda to na ospę. Na 14 mamy wizytę...
Jeżeli to ospa i będą upały to nie zazdroszczę, napisz co i jak po lekarzu.

Ja oczywiście na szybko, bo robię, robię i końca nie widać :cool: do tego mam wyrzuty, bo Antek większość dnia bajki ogląda i marudzi chodząc za mną i prosząc o zabawę. No nic nie marudzę, bo to nie pomaga i sytuacji póki co nie zmieni czas się tym pogodzić :)
Antek zasypia babcia wyszła do pracy to lecę robić tort :) babcia ma urodziny więc zrobię je tort niespodziankę :) i dostała bilet na polskiegobusa do Gdańska :) załatwiłam jej zastępstwo w pracy i dojedzie do nas na 5dni :)
 
reklama
Asik - Ospa to nie ropne krostki tylko z plynem surowiczym tak jak opryszczka na ustach.
Akurat jestesmy w trakcie ospy, tzn. Juz koncowka - zostaly tylko strupki.
 
Ostatnia edycja:
Do góry