reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Czerwiec 2012

Ja pierdziu... Aga olej proboszcza debila jeśli chcesz chrzcic to idź do innej parafii po prostu. Krety będzie Cie stresowal gdzie pójdziesz po śmierci futurolog domorosły niech go hemoroidy zaatakują... :p:p

W ogóle się nie przejmuj wszędzie można trafić na kretyna a monopol na przyjęcie malutkich ludzi do wspólnoty robi niektórym sieczke w głowach.

Polaa powodzenia z teściowa:-)

Nie mogę dziś Goche odstawic za każdym razem budzi się po paru minutach... ciekawe ile jeszcze bo ja padam na twarz.
 
reklama
niezapominajka - zacznij walczyć zdrowo z tą swoją teściową bo niestety, ale już Ci weszła w życie z buciorami. Ja bym zaczęła od niewpuszczania jej codziennie - przecież mogłaś wyjść na spacer :-). Trzymam kciuki za poprawę.

aga - tak jak napisaly dziewczyny, olej tego księdza. Inny ochrzci bez problemu.

Ja jutro mam zamiar iść załatwić chrzciny u księdza, no chyba że K. wyśle.
Z jednej strony chciałabym aby on coś zrobił w tym kierunku, a z drugiej chce mi się wyjść po prostu na powietrze bo dziś kolejny dzień nosa z chałupy nie wychyliłam. Zrobiłam tak jak któraś pisała, zapytałam rano K. czy jedzie na zakupy czy zajmuje się małym i k.....wa wybrał zakupy. A że się od wczoraj nie odzywamy to nie miałam jak podysktować na ten temat.
Podejrzewam że jak jutro się zapytam czy woli iść do księdza czy zostać z Szymkiem to wybierze opiekę nad małym bo przecież ta sierota życowa nie potrafi nic sama na mieście załatwić oprócz zakupów.

Dziś mój synek obchodzi pierwsze imieniny :-), a ja nawet jakiejś grzechotki mu nie kupiłam bo K. wyrównywał chodnik prowadzący od furtki do domu i nie miałam jak wyjść wózkiem gdyż cement schnął, a na nosidełko pogoda za licha. Do tego dzisiaj była też 2 rocznica śmierci mojej mamy i też nie byłam na cmentarzu.....
Zła jestem na to wszystko jak cholera. Normalnie jak to któraś z Was ujęła więzienie we własnym domu mam. Nie jestem przyzwyczajona do takiego siedzenia w chałupie tylko i nie mówię tu o imprezach których też mi brak, ale o zwykłych spacerach nawet.
Ech, szkoda gadać.

I potwierdzam, że okres po porodzie nadal boli. Mnie nawet bardziej mam wrażenie. A dni płodne, które teraz mam to juz w ogole masakra. Prawy jajnik, z którego zawsze mam jajeczkowanie to dzisiaj mam wrażenie że mi eksploduje. Wzięłam dziś 8 apapów!!!! a rano to zgięta wpół chodziłam i nawet bałam się Szymka na ręce wziąć. KOSZMAR.
 
Ostatnia edycja:
Mój młody dziś totalnie mnie zaskoczył bo usypianie nocne trwało tylko 1,5h:szok: Teraz smacznie sobie śpi u siebie w łóżeczku.

Za to gdy mąż wszedł do domu z pracy ja akurat karmiłam i jak podszedł do mnie to Julek zrobił tak zaskoczoną minę, że oboje wybuchneliśmy śmiechem. Dzis w ogóle dużo go zaskakiwało. Kupiłam leżaczek bujaczek i posadziłam go w nim- jego mina jak włączyłam wibracje BEZCENNA:-D:-D:-D

Co do księdza to mój powiedział że ochrzci bez problemu za to robi mi problem ze ślubem kościelnym, bo chciałam wziąć przy okazji chrzcin ale on się nie zgadza. Wiadomo druga okazja by mu zapłacić... W sumie już mi się kościelnego odechciało jak powiedział, że ochrzci ale mój D nalega...

Josie chyba Ty pytałaś o pieluszki- mojemu Julkowi każda pasuje. Ja jak karmię to podkładam mu pieluszkę pod buzię jak śliniak i ona potem jest cała zlana moim mlekiem i chyba to mu ładnie pachnie, ale takie świeże i czyściutkie też są OK.
 
Ja byłam w zeszłym tygodniu w kościele uzgodnić date chrztu i co d... mam przyjsc za jakiś czas proboszcz się zastanowi czy mi ochrzci, a ile się nasłuchałam :( a na koniec powiedział, z jak ja umrę to nie wiadomo gdzie trafię, ale jak synka niech się pani nie martwi, bo jak umrze to trafi do nieba- załamka, az się popłakałam jak wyszłam:(

ciekawe gdzie taki księżulo popapraniec trafi bo czuję, że na pewno się nie spotkacie :>

MsMickey - futurolog mnie zabił :D

My się może w tym roku ochrzcimy na święta w grudniu. A najchętniej bym z tym odczekała rok i może razem ze ślubem ... :)
 
spokojnej nocki kobitki:)

Aga olej idiotę:wściekła/y:my jeśli ochrzcimy to dopiero w grudniu albo styczniu.
Dalej nie mam ciepłej wody,więc gary nieumyte stoją w kuchni....i jakoś mnie to nie wzrusza;-)
ogólnie nie wzrusza mnie,że coś tam jest nie zrobione...naczynia nie zmyte albo podłoga nie umyta...kiedyś dostałabym szału,a teraz jakoś wyluzowałam.
Dziewczyny jak tak czytam to mi wychodzi,że wy codziennie kapiecie maluchy a nawet je wybudzacie na kąpiel...Ja tam jak Jachu śpi to go nie ruszam;-)wychodzę z założenia,że nic mu nie będzie jak się nie wykąpie a poza tym rano się myjemy;-)

Chyba jestem strasznie wyrodną matką-nie budzę na kąpiel,nie zmieniam pampera jak zrobi kupala po jedzeniu a usypia,nie wyparzam butelek...

A pieluchę-przytulaka Jachu ma od urodzenia,najpierw jako osłonkę-bo czapek nie toleruje,a potem tak się z nią zżył,że bez niej nie uśnie.Nie jest to jedna,konkretna pielucha,ale musi być.Ja dorwałam takie mniejsze(chyba 30x30)i są takie akurat.Matek też miał pielucho-przytulaka i wszędzie łaził z nim.Ostatnio nawet gdzieś widziałam takie szmatki-przytulaczki chyba z chicco.
 
Daj fotke takiej szmatki przytulaczki jak mozesz. Ponoc ja tez mialam taka pieluche ;)
Ja moja kapie co 2dni. Dupala na bierzaco woda i wacikami myje. Zmieniam jej ciuszki codziennie, w nocy nosi spiochy a w dzien z reguly dwuczesciowe komplety. Bez swirowania. Jak sie osra zmieniam pampka raczej odrazu nie chce jej odparzyc.
 
Oj dawno mnie nie było a tu tyle naskrobane :szok: Kiedy znajdujecie czas bo ja jakoś organizacyjnie nie daję rady.
Ale najważniejsze, że Majcia zdrowa :-) i reszta też.
Młoda jest na cycusiu + MM. Nie daję rady ciągle jej karmić piersią (starszakom też muszę poświęcać sporo czasu) i dlatego ją dokarmiam.
W nocy pięknie śpi :tak: - pierwszy sen trwa od 4 do 6 godzin. I usypia nam generalnie w łóżeczku (choć zdarza się przy cycu i w nocy jak śpimy razem). A więc są postępy w tej kwestii i jestem z nas dumna ;-) (jestem po lekturze "Język niemowląt")

A w ramach wyjścia z domu (pierwszy raz na dłużej od pojawienia się Mai) to w sobotę wybywam z przyjaciółką na miasto :laugh2: I już się cieszę!
Bo bywa mi czasem b. ciężko i nie raz łezka się zakręci.

Współczuję Wam teściowych :angry:. To porąbane babsztyle!
Tak jak ten ksiądz Agi :wściekła/y:

Dobranoc mamusie. Spokojnej nocki
 
Ostatnia edycja:
Witam was z za tony pieluch .....mały ma już 5kg i 56 cm początkowo 54 cm miał w sobote skończy miesiac. Jak nauczyc go spania ...tylko bujanie rączki albo cyc paddam ..:no::szok: i Pozdrawiam :happy:
 
reklama
Witam z rana
My już się karmimy, od wczoraj od 13godziny małą mam non stół przy cycu. Po wczorajszej kapieli o 20 zasnela dopiero o 2 w nocy po podaniu rozmrozonego mojego zapasowego mlesia a tak to przy cycu spala a jak ja odkladalam to był ryk taki że chyba wszyscy sąsiedzi słyszeli. Jestem mega zmęczona i niewyspana a i oprócz wysypki mała dostała kataru, dziś idę z nią do lekarza bez męża bo do pracy idzie a mają być u nas burze i juz sama nie wiem jak będzie padało jak się do przychodni dostanę. Na dodatek dziś mi mĄż załatwił towarzystwo teściowej nie wiem po jaką cholerę więc ogólnie dzień zapowiada się do du.py.
Aga idź do innej parafii na pewno przyjmą cie godniej niż w tej twojej. Trzeba bylo mu powiedzieć że w piekle to byś była gdybyś usunęła ciążę a nie jak urodziłas i chcesz wychować dziecko sama. My już byliśmy u księdza zainkasował stowke. A z ciekawości ile wy placicie za chrzest ? My chrzcimy już w sierpniu.
A i jestem w szoku że tak szybko niektórym z was przyszła wstreciucha szczerze współczuję że tak szybko a w jakim czasie przychodzi jak sie karmi tylko piersią?
Mnie zaraz pęcherz eksploduje a ta zamiast jeść to mi się śmieje przez sen no ale jest to takie słodkie i ciut podbudowujace że dziś może bedxie lepiej.
Pozdrawiam wszystkie mamki i nie dajmy się baby bluesowi.
Ps i dzieciaczki też
 
Ostatnia edycja:
Do góry