reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Czerwiec 2012

reklama
Hej!!

Wczorajszą nockę mieliśmy ciężką, bo Gabi nie chciała zasnąć i w dzień też średnio spała...Niestety męczy ją to ulewanie. Potrafi twardo zasnąć a nagle wybudza się, cała się rusza, wytyka języczek, postękuje...czasem po chwili zrobi kupę, piernie, albo jej się uleje i właśnie najgorsze jest to, że potrafi ją to wybudzić z naprawdę głębokiego snu...:-( Mam już dość tych ulewań, bo wydaje mi się, że to bardziej refluks - za bardzo ją to męczy, zbyt często i nawet dwie godziny po jedzeniu. Dlatego też idę z tym do lekarza, bo jak dla mnie to nie jest to takie tam sobie ulewanko, tylko ewidentnie bardzo się przy tym męczy, a tak podobno jest przy refluksie. Ostatnio też czasami wygina się do tyłu i pręży. Możliwe, że ma zwiększone napięcie mięśniowe a to powoduje napięcia układu pokarmowego, więc przejdę się też z nią do neurologa i ewentualnie oddam ją w ręce mojej koleżanki, która rehabilituje takie maluszki, a w domu zajmę się nią ja. Także KlusiaM - tak samo problem z ulewaniem u nas występuje, jak i u Was.
Teraz dopiero wiem ile mniej trosk miała moja siorka, której synek nie miał ani jednej kolki, a ulało mu się może raz...
Wczoraj mieliśmy masakryczny dzień, Nadia darł się prawie bez przerwy cały dzień, pociagneła, ulała kilka razy, przysnęła i ryk i tak cały dzień.
Dziś przed wyjściem na plażę dałam jej butlę(o 11), na plazy spała, a moje piersi mało nie wybuchły, więc pobiegłam ściągnąć i to ściągnięte dałam o 16!. Cały dzień była uśmiechnięta, spokojna, zupełnie inny dzieciak, odetchnęłam, taka jest super. A nie jak wczoraj, ze darła się, ja stosowałam wszystkie znane mi metody, nic nie pomagało, wyłam razem z nią, wyżywałam sie na T...
Także dziewczynka moja chyba nienajedzona jest. Nie wiem czy jutro też tak nie zrobię, ze raz dziennie dam mm. Póki nie dotrę z nią do pediatry robię co mogę, co wydaje mi się, że jej pomoże. Zresztą pediatra też może szukać przyczyn różnych i nie zawsze trafić.


gkvip Moja potrafi spać z otwartymi powiekami, pisałam jakiś czas temu. smiesznie to wygląda
A ja zjarałam się na raczka jak co roku :zawstydzona/y:
Nie cierpię tego, gdy boli skóra, a wczoraj się nie posmarowałam, bo był wiatr, okazuje sie zdradliwy. A dziś poprawiłam.
Ale cieszę się, że nareszcie mamy pogodę.:-)

Jak fajnie...moja księżniczka zasnęła bez płaczu spokojnie(jadła z mega twardej piersi, az mi ulzyło), synek zasnął z uśmiechem na ustach wpatrując się w zegarek za 12pln:). A ja wpadłam do kafejki na net, bo nigdzie nie mamy zasięgu.
Gdyby tak mogło być codziennie...
 
Ostatnia edycja:
Ależ dzisiaj dostałam w dupsko od mlodego... prawie caly dzien placz dziki ;// dawalam cyca, mieszkanke, koprową herbate nic... wkoncu wlozylam gicerolowego czopa bo od 3 tygodni problem z kupka i zrobil zbita smierdzącą lekko zieloną kupe... ale podobno przy mieszanym karmieniu moze sie zdarzac....poza tym co chwila bąki a kazdy bąk to ryk !!!! Maniana na calego nic w chalupie nie zdazylam zrobic;// Teraz zasnal ale nie wiem na jak dlugo... zazwyczaj klade go ok 21, pobudka o 1-2 i potem 4.30-5.30 .A dalej juz sie nie klade bo mlody do ok 13 czuwa...
Avo, Kamilka &&&&&&&&.

I pytanie ode mnie- jak już pisałam 18.08 mam chrzciny mlodego... i stad moje pytanie do mam ktore maja synkow- co ubieracie na chrzest swoim brzdącom - garnitur odpada - zakładam ze bedzie cieplo a moje dziecko strasznie sie we wszystkim grzeje....
 
a sama swoich bilansow czy szczepien nie pamietasz???
w drugim miesiacu zycia dzieci coraz wiecej spia w nocy i tak juz zostaje - wiec <moze???> wyglada na to zejuz tak zostanie :tak::tak:

nie pamiętam jak to wyglądało od strony "technicznej" (zapisy i te sprawy), mame od tego miałam:-D Poczekam już do tej piątkowej wizyty, a do piątku może uda mi się umówić do neurologa.

cześć kobietki!

&&&&&za Milanka

AVO za Was też &&&&&&

Małe dziecko zasypia,duże idzie grać w piłkę,M. poszedł do pracy a ja mam luz:-)

Wiecie co wczoraj zrobił mój mąż-idiota..nakarmił Jacha mlekiem z kartonika:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Wieczorem szłam się kąpać a on przysypiał na kanapie,ale stwierdził,że jak młody się obudzi to da mu mleko a ja mam się spokojnie kąpać.Naszykowałam mu wodę w butli,żeby sobie stygła i poszłam.No i po godzinie wychodzę a woda w butli stoi dalej,kartonik z mlekiem koło podgrzewacza a oni się karmią.No to pytam co mu daje a ten wielkie oczy i dopiero się obudził!!!!Myślałam,że zabiję:angry::angry::angry:Na szczęście młody zjadł,beknął,pierdnął i spał do rana i dzisiaj też jest ok.
No i niech mi ktoś wytłumaczy o czym on kuka myślał?????????

Miłego popołudnia;-)

Heh...mężczyźni;-)

Hej, hej

Jutro jedziemy nad morze (od nas 100 km), ciekawe jak Julek zareaguje...

zazdraszczam !!! :-)

A mój S miał dziś stłuczkę....wjechał mu facet w dooope a on temu, który był przed nim, no i pozbyliśmy się auta na miesiąc a przed nami pierwszy wyjazd z małą do rodzinnego miasta...ehh... Dostał auto zastępcze, ale nie mam zaufania do jego stanu technicznego. Najważniejsze, że mężulek cały!!:-)
 
xdorota ja też mam chrzciny 18.08:) i też problem z ubrankiem. Mam co prawda pajacyka po bratanku ale pewnie będzie jeszcze za duży na mojego synka, garniturki mi się nie podobają i właśnie nie wiadomo jaka będzie pogoda. Byłam na chrzcinach chyba 3 lata temu jak był piekielny upał i maluch miał na sobie tylko bodziaka z przyszytą niebieską muchą, krótkie spodenki, skarpetki i czapeczkę , podobało mi się:-D
 
Czytam was ale nie mam czasu pisac.
Madzia moja Ala tez nie chce zasypiac ani w wozku, bo jest mega ryk, ani na rekach. Bylam juz w desperacji. Wybralam sie tydzien temu na spacer. Dziecko najedzone, przewiniete itd. Nic tylko spac. Gdzie tam. No i zaczela koncert. W wozku nie spi, na rekach ryczy, wrzask byl taki ze wszyscy sie za nami ogladali. Statsza corka prowadzila wozek, ja wrzeszczace dziecko na rekach. Ludzie patrzyli na mnie jak na wyrodna matke. Nic ne pomagalo. Wreszcie najnormalniej w swiece ucieklam do domu. Weszlam na internet i zakupilam chuste do noszenia LennyLamb elastyczna. I problem sie skonczyl. Gdy tylko ryczy ze chce spac i ziewa ,wkladamy do chusty. 5 minut i spi. Potem ja przekladamy albo nie, zalezy gdzie jestesmy. Takze chuste polecam. Spi w niej jak zaczarowana. Pragne zaznaczyc ze usilowalam dawac smoka. Za nic nie chce go ssac. Jeszcze gorzej wrzeszczy.:-)
 
Hej, hej

U nas podobnie młody coraz dłużej buszuje wieczorami, a już tak ładnie zasypiał o 20... Teraz czasem pada dopiero o 22. Co prawda śpimy do 9, ale chyba wolałabym te wolne wieczory.. W ciągu dnia też gorzej, płacze, rozregulował się, strzela sobie 20 minutowe drzemki, a miał co najmniej dwie dłuższe, dwugodzinne. Może to brzuszek, bo zawsze robił kupki przy każdym karmieniu a teraz tak ze trzy dziennie. Położna mówi że przy cycku to normalne :confused:

Co do lodów to i ja spróbuję :-) Ale czekoladowych nie jecie? I :-) z białą czekoladą, myślicie że można?

Jutro jedziemy nad morze (od nas 100 km), ciekawe jak Julek zareaguje...
Mozna ja wlasnie wciagnelam czekoladowe z kawalkami bialej czekolady i toffi :-)
wreszcie mamuski poruszyły normalny temat heheh :-D:-D

samo życie:-)
O tym samym pomyslalam i oczywiscie Twoja historia porusza kazdego :-D:-D:-D

Madzia- moja tez jak jest zmeczona to zasypia szybko ma to za tatusiem (i dobrze) daje jej smoczek i klade do lozeczka a w dzien wyciszam noszac na ramieniu i spiewajac albo w bujaczku, a jak widze ze odplywa klade na kanape daje smoczek i zasypia.


Dziewczyny czy karmiac piersia mozna chodzic na solar???
 
dorota - nie chce stroic małego w jakies cudasne sztuczne nie wiadomo co, ale mogłoby to byc cos w tym tylu jak pierwszy komplet, tylko bez tej czapki.
Ale z przyjenoscia poogladam jakies fotki z Waszymi propozycjami:tak:

Chrzest spis - Ceneo.pl

sunshine - wydaje mi sie ze jedynym przeciwskazaniem moze byc to co mozna złapac na solarium;-) ewentualne leczenie.
 
dorota ja jeszcze nie wiem jak bede ubierać Małego, przy Kubie nie mialam problemu bo było pond - 20 stopni i mial biały kombinezonik:tak: jakiś komplecik może, garnitur u mnie też odpada.

buziak dzięki, lubię tuńczyka więc skorzystam z przepisów:tak:

Wojtek zasnąc nie mógl, nie wiedziałam o co chodzi, położyłam na brzuszki i śpi
shocked.gif
On uwielbia tą pozycje ale na noc przeciez tak Go nie zostawię. W dzien spi tylko na brzuszku lub na boczku
yes2.gif
zasnął dosłownie w 10 sek, jak mu pozycję zmieniłam
yes2.gif
 
reklama
Czytam was ale nie mam czasu pisac.
Madzia moja Ala tez nie chce zasypiac ani w wozku, bo jest mega ryk, ani na rekach. Bylam juz w desperacji. Wybralam sie tydzien temu na spacer. Dziecko najedzone, przewiniete itd. Nic tylko spac. Gdzie tam. No i zaczela koncert. W wozku nie spi, na rekach ryczy, wrzask byl taki ze wszyscy sie za nami ogladali. Statsza corka prowadzila wozek, ja wrzeszczace dziecko na rekach. Ludzie patrzyli na mnie jak na wyrodna matke. Nic ne pomagalo. Wreszcie najnormalniej w swiece ucieklam do domu. Weszlam na internet i zakupilam chuste do noszenia LennyLamb elastyczna. I problem sie skonczyl. Gdy tylko ryczy ze chce spac i ziewa ,wkladamy do chusty. 5 minut i spi. Potem ja przekladamy albo nie, zalezy gdzie jestesmy. Takze chuste polecam. Spi w niej jak zaczarowana. Pragne zaznaczyc ze usilowalam dawac smoka. Za nic nie chce go ssac. Jeszcze gorzej wrzeszczy.:-)

Kombinowalam podobnie tylko kupilam nosidelko. Efekt rewelacyjny ale niestety nie do konca rozwiazuje problem jak dla mnie. No bo z ponad 5 kilowym dzieckiem na sobie nie dam rady zrobic juz wiekszych zakupow przy okazji bo chyba bym ducha wyzionela.
Juz nie wiem co robic z tym wozkiem.
 
Do góry