reklama
Moje male spi od 20. Padl momentalnie bo byla u nas moja siostra dzisiaj a mlody ja uwielbia wiec w ciagu dnia pospal 20 minut co by za duzo z zabawy z ciocia nie stracic.
Ja dzieki tej wizycie moglam sie troche polenic.
Przeraza mnie nastepny tydzien bo K w poniedzialek do szpitala na zabieg idzie i niewiadomo ile tam pobedzie. Planowo operacja we wtorek ale nigdy nie wiadomo do konca kiedy ja zrobia a lubia planowe operacje przekladac. Nie wiem jak dam rade sama. Jutro jade sama na basen co by troche dystansu nabrac i moze jakos wytrzymam. Chocoaz przyznaje ze zaczynam tez miec stresa. Bo K to trzesie portkami jak cholera.
Z Grubciem zdecydowanie lepiej - przypomnial sobie o fotelach i gdzie sa drzwi wejsciowe pod ktorymi uwielbia mraczec. Ulzylo mi troche.....
Ja dzieki tej wizycie moglam sie troche polenic.
Przeraza mnie nastepny tydzien bo K w poniedzialek do szpitala na zabieg idzie i niewiadomo ile tam pobedzie. Planowo operacja we wtorek ale nigdy nie wiadomo do konca kiedy ja zrobia a lubia planowe operacje przekladac. Nie wiem jak dam rade sama. Jutro jade sama na basen co by troche dystansu nabrac i moze jakos wytrzymam. Chocoaz przyznaje ze zaczynam tez miec stresa. Bo K to trzesie portkami jak cholera.
Z Grubciem zdecydowanie lepiej - przypomnial sobie o fotelach i gdzie sa drzwi wejsciowe pod ktorymi uwielbia mraczec. Ulzylo mi troche.....
Iwon
Lipcowe Mamy '05
- Dołączył(a)
- 7 Marzec 2005
- Postów
- 7 810
Hej baby,
za mną ciężki dzień, a raczej pełen emocji. Od kilku dni chodziłam jak tykająca bomba i ciągle były spinki między mną a M. Chyba moje zmęczenie dało się we znaki. Ale dzisiaj najpierw M. wysprzątał chałupkę, potem zabrał dzieciaki na spacer, a wieczorkiem jak już były w łóżkach poważnie sobie pogadaliśmy
Atmosfera oczyszczona, wiele tematów przegadanych i wyjaśnionych, jest znowu miło 
Mój Julek zaczyna się ostro garnąć do siadania. Leżaczek musiałam mu już zmienić z pozycji półleżącej na półsiedzącą, a i tak podnosi głowę. To samo jak siedzi u nas na kolanach. Silny chłop ;-)
Gkvip niezłą jazdę miałaś w szkole! Szok, jak człowiek musi walczyć o swoje, fajnie że all już wyjaśnione
Hehe, identycznie u nas. Tylko że nasi goście jednak często zostają
W ogóle najchętniej zapraszamy przyjaciół na 20-tą, wtedy mamy pełen luz. No chyba, że chcemy się spotkać rodzinnie, tj. z dzieciakami, lodami itp. ;-)
A płaszczyk bardzo fajny i podoba mi się ciemny kolor
Pamka ja małemu paznokcie obcinam albo jak go karmię około 23,24 (ja jestem jeszcze w miarę przytomna, a on wyciszony i półspiący) albo robię to po prostu w ciągu dnia np. podczas przewijania. Włączam mu karuzelkę, rach ciach i gotowe. Nie wierci się jakoś specjalnie.
Zaintrygowała mnie ta siateczka na owoce
Jak się jej używa?
Rysica nasze bąble majątakie same leżaczki
No i fajnie że zakupy się udały 
Młodak powodzenia we wtorek (oby to był jednak ten dzień), będzie dobrze!!!
Czy mi się zdaje, czy dawno nie było hatszept?
za mną ciężki dzień, a raczej pełen emocji. Od kilku dni chodziłam jak tykająca bomba i ciągle były spinki między mną a M. Chyba moje zmęczenie dało się we znaki. Ale dzisiaj najpierw M. wysprzątał chałupkę, potem zabrał dzieciaki na spacer, a wieczorkiem jak już były w łóżkach poważnie sobie pogadaliśmy


Mój Julek zaczyna się ostro garnąć do siadania. Leżaczek musiałam mu już zmienić z pozycji półleżącej na półsiedzącą, a i tak podnosi głowę. To samo jak siedzi u nas na kolanach. Silny chłop ;-)
Gkvip niezłą jazdę miałaś w szkole! Szok, jak człowiek musi walczyć o swoje, fajnie że all już wyjaśnione

Ale jest ten moment gdy Gosia już wieczornie marudzi, że trzeba zdecydować: zostajecie a my ją kąpiemy szybko czy idziecie już? Sami do tego doszli i pojechali![]()
Hehe, identycznie u nas. Tylko że nasi goście jednak często zostają

A płaszczyk bardzo fajny i podoba mi się ciemny kolor

Pamka ja małemu paznokcie obcinam albo jak go karmię około 23,24 (ja jestem jeszcze w miarę przytomna, a on wyciszony i półspiący) albo robię to po prostu w ciągu dnia np. podczas przewijania. Włączam mu karuzelkę, rach ciach i gotowe. Nie wierci się jakoś specjalnie.
Zaintrygowała mnie ta siateczka na owoce

Rysica nasze bąble majątakie same leżaczki

Młodak powodzenia we wtorek (oby to był jednak ten dzień), będzie dobrze!!!
Czy mi się zdaje, czy dawno nie było hatszept?
Ostatnia edycja:
Rysica ja karmie tak samo
)))
Pamka ja znajduje cos ba co sie zapatrzy, np ruszajace sie galezie za oknem, ewentualnie tv, trzymam mocno lapke i jazda. Te obcinam zwyklymi, tymi dla dzieci nie umiem
U mnie jutro chrzciny. Trzymajcie kciuki bo wszystko pod gorke na razie...np dzis przy ostrym hamowaniu tort spadl z siedzenia i sie rozwalila gora :/ a to tylko jedna z przygod... Opisze jutro bo nie mam sily, pa!
Pamka ja znajduje cos ba co sie zapatrzy, np ruszajace sie galezie za oknem, ewentualnie tv, trzymam mocno lapke i jazda. Te obcinam zwyklymi, tymi dla dzieci nie umiem
U mnie jutro chrzciny. Trzymajcie kciuki bo wszystko pod gorke na razie...np dzis przy ostrym hamowaniu tort spadl z siedzenia i sie rozwalila gora :/ a to tylko jedna z przygod... Opisze jutro bo nie mam sily, pa!
Pamka_
Dumna mama Króla Juliana
- Dołączył(a)
- 15 Marzec 2012
- Postów
- 733
Josie &&&&&& za chrzciny i by Jasiek był grzeczniejszy niż mój Julek w kościele
Czekam na opowieść;-)
Iwon- Wkładasz do środka tej siateczki kawałek owocu i dajesz dziecku do ciamkania. Masz pewność, że się nie zakrztusi a co sobie "wydziamga" przez siateczkę to jego. Mój Julek już od dawna wyciągał łapki jak jedliśmy np. jabłko, a ze słoiczka jabłko be, jakbym truć dziecko chciała
Bardzo mu ten sposób jedzenia jabłka odpowiada
Rysica jak mój wojuje łapkami za bardzo to karmię w identyczny sposób
W sumie teraz większość karmień słoiczkowych w tyg. wypada na nianię więc mam z głowy...
Nie wiem co zrobić by ten mój dzieć nie budził się w nocy. Już myślałam nad meliską ale nie ma szans mu tego wcisnąć, a nic innego łagodnego nie przychodzi mi do głowy... Trzyma mnie tylko myśl, że przecież we wtorek i środę byłam wyspana...

Iwon- Wkładasz do środka tej siateczki kawałek owocu i dajesz dziecku do ciamkania. Masz pewność, że się nie zakrztusi a co sobie "wydziamga" przez siateczkę to jego. Mój Julek już od dawna wyciągał łapki jak jedliśmy np. jabłko, a ze słoiczka jabłko be, jakbym truć dziecko chciała


Rysica jak mój wojuje łapkami za bardzo to karmię w identyczny sposób

Nie wiem co zrobić by ten mój dzieć nie budził się w nocy. Już myślałam nad meliską ale nie ma szans mu tego wcisnąć, a nic innego łagodnego nie przychodzi mi do głowy... Trzyma mnie tylko myśl, że przecież we wtorek i środę byłam wyspana...

zaza26
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Styczeń 2012
- Postów
- 2 260
ale się wyspałam
m poszedł spać do salonu i nikt mi nie chrapał, a Sergiuszek spał ze mną i obudził się tylko o 0.18 na karmienie, potem się przebudził o 4, ale nie jadł i zaraz poszedł spać no i wstaliśmy o 6.20 
josie kciuki za chrzciny!
mlodak cieszę, się że kocurek lepiej się ma
trzymam kciuki z operację twojego m&&&&


josie kciuki za chrzciny!
mlodak cieszę, się że kocurek lepiej się ma
Rysica
Mama Szymusia i Monisi :)
U nas nocka koszmarna - przez męża... Tzn pierwsza część nocki super
Ale jak już poszliśmy spać, to mąż tak strasznie kasłał, właściwie do 6, o 6 się strasznie rozkasłał, że obudził Monikę, i przestał kasłać... Jakoś ją smokami przetrzymałam do 7, o 7 zjadła i zasnęła, spała do 10 - i dopiero między 7 a 10 złapałam normalny sen...
kasia.natka
Fanka BB :)
no to u ciebie jakiś ewenement w tych sklepachA u nas dziś w sklepach pustki. Szukałam dla Julka rajtuz lub nakolanników do raczkowania bo mu się ewidentnie nogi rozjeżdżają z braku przyczepności i wszędzie były pustki.
Nudzę się okrutnie bo D już śpi Julian też a TV nie chce mi sie oglądać.
Kasia.Natka masz chyba najwięcej głosów co? Ktoś Cię wyprzedza?
Dziewczyny jak obcinacie swoim brzdącom paznokcie? Ja muszę swojego usypiać i na śpiocha bo inaczej nie ma szans, tym bardziej, że używam nożyczek zwykłych a nie dzieciowych bo te mi sie zupełnie nie sprawdzają... Raz próbowałam dokonać zabiegu obcinania pazurów jak J nie spał i jest to niewykonalne
Idę się kąpać i spać... Dobrej nocy Wam wszystkim życzę, nieprzerywanego snu przez co najmniej 6 godzin. Sobie też tego życzę...

co do obcinania paznokci to u nas albo na przewijaku albo jak leży sobie u nas na łóżku w dzień ale nie na śpiocha

a co do konkursu to niestety są osoby które nas wyprzedzają ale myślę że teraz będzie decydować konsekwencja głosujących czyli codzienne oddawanie trzech głosów więc przypominamy się

josie kciuki za chrzciny &&& na pewno wszystko się uda

Pamka ja bym nie dawała melisy, widocznie taka jego uroda ale w którymś momencie mu przejdzie

Pamka_
Dumna mama Króla Juliana
- Dołączył(a)
- 15 Marzec 2012
- Postów
- 733
Kasia jako alternatywę od meliski mam gaz usypiający lub tabletki nasenne;-)



Tak serio to nie mogę wyczaić dlaczego on się tak budzi... Pojedzony jest, ma sucho (w miarę), ciepło ale nie za ciepło i obsttawiam, że albo go skóra swędzi przez to ŁZS bo jest cały podrapany i mimo maści ciągle się drapie albo może jem coś co mu nie pasi, albo za dużo śpi w dzień (ostatnio spał 3 razy po 20 minut więc to pewnie nie to), pokój wywietrzony, pościel też, na kaloryferach ręczniki mokre coby wilgotność była ok. On potrafi doskonale przespać całą noc jako dowód mam wtorek i środę- jakby wyczuł, że matka poszczyknięta i nie wstanie do niego ni hu hu i spał do 4-5 ciągiem więc chyba tylko metody opisane w pierwszym zdaniu mi zostają;-)

Czekam aż mi się dzieć obudzi z drzemki i idziemy na spacer bo pogoda dziś piękna i wykorzystać trzeba
a mój D mnie dziś z rana do szału doprowadził i jak ochłonę to opiszę...




Tak serio to nie mogę wyczaić dlaczego on się tak budzi... Pojedzony jest, ma sucho (w miarę), ciepło ale nie za ciepło i obsttawiam, że albo go skóra swędzi przez to ŁZS bo jest cały podrapany i mimo maści ciągle się drapie albo może jem coś co mu nie pasi, albo za dużo śpi w dzień (ostatnio spał 3 razy po 20 minut więc to pewnie nie to), pokój wywietrzony, pościel też, na kaloryferach ręczniki mokre coby wilgotność była ok. On potrafi doskonale przespać całą noc jako dowód mam wtorek i środę- jakby wyczuł, że matka poszczyknięta i nie wstanie do niego ni hu hu i spał do 4-5 ciągiem więc chyba tylko metody opisane w pierwszym zdaniu mi zostają;-)


Czekam aż mi się dzieć obudzi z drzemki i idziemy na spacer bo pogoda dziś piękna i wykorzystać trzeba

reklama
agaundpestka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Październik 2011
- Postów
- 2 808
3 oddanekonsekwencja głosujących czyli codzienne oddawanie trzech głosów więc przypominamy sięBebiKlub, Bebiko - Galeria
Ten bardzo fajny i myślę, ze długi się sprawdzi na zimowe sacery.ja mam przed sobą zakup płaszcza na zimę... chcę taki pikowany długi puchowy... albo taki klasyczny długi... albo puchowyNo i dylemat
Na razie przeglądam allegro w poszukiwaniu inspiracji.
Coś takiego:
NOWY CIEPŁY PŁASZCZ ZIMOWY FUTRO PASEK 855! L 40 (2750867276) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.
![]()
Kupiłam taki tylko NUBY i raz dałam Antkowi oj jaka radość ciumkania byłaO zapomniałam Wam napisać zakupiłam Julkowi siateczkę do owocków o taką
SIATECZKA DO KARMIENIA DO OWOCÓW * CANPOL 56/105 (2751182967) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.
Julek wtrząchnął ćwiartkę jabłuszka i był zachwycony. W sumie ciężko powiedzieć że zjadł ćwiartkę jabłka bo ono było wszędzieJeśli któraś ma taki sprzęt to polecam założenie dziecku śliniaka przed użyciem
![]()
Kciuki za Twojego K no i grubcia oczywiście teżPrzeraza mnie nastepny tydzien bo K w poniedzialek do szpitala na zabieg idzie i niewiadomo ile tam pobedzie. Planowo operacja we wtorek ale nigdy nie wiadomo do konca kiedy ja zrobia a lubia planowe operacje przekladac. Nie wiem jak dam rade sama. Jutro jade sama na basen co by troche dystansu nabrac i moze jakos wytrzymam. Chocoaz przyznaje ze zaczynam tez miec stresa. Bo K to trzesie portkami jak cholera.
Z Grubciem zdecydowanie lepiej - przypomnial sobie o fotelach i gdzie sa drzwi wejsciowe pod ktorymi uwielbia mraczec. Ulzylo mi troche.....
Jak atmosfera oczyszczona to najważniejszeza mną ciężki dzień, a raczej pełen emocji. Od kilku dni chodziłam jak tykająca bomba i ciągle były spinki między mną a M. Chyba moje zmęczenie dało się we znaki. Ale dzisiaj najpierw M. wysprzątał chałupkę, potem zabrał dzieciaki na spacer, a wieczorkiem jak już były w łóżkach poważnie sobie pogadaliśmyAtmosfera oczyszczona, wiele tematów przegadanych i wyjaśnionych, jest znowu miło
![]()
To trzymamy kciuki!!U mnie jutro chrzciny. Trzymajcie kciuki bo wszystko pod gorke na razie...np dzis przy ostrym hamowaniu tort spadl z siedzenia i sie rozwalila gora :/ a to tylko jedna z przygod... Opisze jutro bo nie mam sily, pa!
Witam


Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 18 tys
- Wyświetleń
- 1M
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 233 tys
Podziel się: