reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2012

co do prezentów na roczek to ja nie mam pojęcia co można by młodemu kupić, bo on ma tyle zabawek, że chyba aż za dużo, a rowerek to wczoraj tata na złomie przypadkiem wypatrzył - taki trój kołowy - i już go wypolerował i pospawał, plastyki wyczyścił naklejki od swojej hondy nakleił i rowerek jak ta lala :happy: jak wrócę to zdjęcia wkleję, bo teraz mi się nie chce:-p rowerek ma pedaly przy przednim kółku, więc na początek może robić za jeździk :)





Zaza- kolejna.... nie przepracowujecie sie??? :-p
kurcze nie wiem o co kaman?:-D sklerozę mam i na tępotę też chyba zaczęłam cierpieć:-D


Rysica oj współczuję, ja jeszcze pamiętam początki powrotu do pracy,to było straszne :/ mam nadzieję, że szybciutko się ogarniesz :yes:
 
reklama
U mnie nadal zamieszanie, niestety do całego tego szaleństwa doszła jeszcze infekcja u bąbla :-( Dobrze, że poszłam z nim dzisiaj do lekarza, bo początkowo miałam podejrzenie, że może gorączka jest od zębów. Niestety, wirusisko.
zdrówka dla Julka :-):-)
Witam, ale mam dziś dzien zakręcony pilnowałam 2h małej sąsiadki 2letniej :) i większość czasu chciała mi siedzieć na kolanach A przy tym dostawał szału i chciał ją bić i szarpać.
Drugi dzień "zdrowego jedzenia" zaliczony. No i nie wiem co się dzieje, ale strasznie bolą mnie łydki- piszczele, az mi wykręca nogi :(
haha ten Twoj A to na jakiegoś boksera wyrośnie :-)
a nie chodziłaś dużo bo czasami tak łydki i piszczele mnie bolą jak się dużo nachodzę
Witam!


Zochan niczego się nie boi ;-) Nawet obcych. Tylko raz się wystraszyła i zaczęła płakać jak dziadek kichnął. Ale on kich tak głośno, że słyszymy go u nas w mieszkaniu... :dry:
moja też się niczego nie boi, czasami jak kichnę, czy jak pies szczeknie to się wystraszy ale wtedy zaczyna się śmiać



jestem już :)

ale jutro rano znów znikam, bo wracam do Świdnicy, bo z okazji pogrzebu cala rodzina się zjechala, więc wybywam z mlodym na weekend, zabieram sister z jej synkiem i będziemy koczować u ciotki :) już nie mogę sie doczekać, bo kocham to miasto! :)
to z Veritą możesz się spotkać, ona ze Świdnicy jest :-)
też kilkanaście razy tam byłam hmmmmm ale żeby tam było aż tak pięknie to nie wiem :-p:-p:-p:-p:-p
No proszę, lada moment Kraków pobije Warszawę. Warszawianki trza się skrzyknąć koniecznie i spotkać większą grupą z maluchami. no nie dajemy się :-D:-D
a Wrocław to chyba nigdy się nie spotka :-:)-:)-:)-:)-(
witam po dłuższej nieobecności, ktoś mnie tu jeszcze pamięta :sorry: mogę dołączyć...?
tiaaaaaaaaa pamiętamy :-)
Dziewczyny wymiekam ... G usnela o 10 i już prZed chwila ryk... już śpi znów ale płacz był solidny. Super. Leci jej cosik z nosa w dodatku... zakroplilam nasivin i sterimar. Idę się załamać...
Wypijcie moje zdrowie... psychiczne, G fizyczne:confused:
jak nocka ???
a moja dziś zjadła banana tak normalnie - gruząc sobie po kawałeczku. I byla tym zachwycoona - jak ugryzła za duzo to pluła i gruzła nowy kawałeczek. Mój dziec nie lubi jedzenia papkowatego - uwielbia gryźć. W sumie lepiej ze wyżywa sie na jedzeniu niz na moim cycku
ja mojej też daję już miekkie rzeczy do gryzienia ale takie co łatwo przechodzą przez gardło bo po ostatnim jabłku mam stresa jak ona coś ugryzie
Czy ja Was kiedyś nadrobię?? :zawstydzona/y::-(
kto mi streści ostatnie kilka stron??

Dzisiaj znowu zapierdziel w robocie, kończenie fajli, sprawdzanie milion razy - kierowniczka też chciała je sprawdzić... :crazy: jak ja nie lubię jak ktoś coś po mnie sprawdza :angry: no ale że całe 8 fajli było zrobione na tip top to powiedziała, że fajli do następnych ośrodków już sprawdzać nie będzie, no!!!

Poza tym wstawanie o 5:30 po czym wszędzie biegiem to mordęga... W ogóle cały tydzień w biegu! :( ale dzisiaj byliśmy po obiedzie u sąsiadów z góry i było super! dzieciaki się bawili - jakby ich nie było :) Potem po kąpaniu godzinę plotkowałam z mamą, a teraz wykąpana leżę w łóżeczku z laptopem :D Idę Was poczytać ale jak nie poodpisuję to się nie obraźcie :)

Iwon - po pierwszym tygodniu jestem padnięta, to naprawdę ciężka praca...

Moja Monisia niczego się nie boi... Szymek w tym wieku bał się szelestu worka na śmieci jak się zakładało, kichania R i zabawki-krówki co robiła muuu. Szymek w wieku Moniki bał się też dzieci i każdego dźwięku jaki wydawały, Monika ma w nosie nawet jak Karolinka (córka sąsiadki) wyje z płaczu :p

poza tym Monika coraz częściej staje bez podparcia i dzisiaj u sąsiadów zrobiła kroczek od ławy do fotelika do karmienia
a potem pac na tyłek i ryk :p że się nie udało :p
boże ja nigdy o tej porze nie wstawałam do pracy !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
 
Ostatnia edycja:
Młodak, zazdroszcze tej godziny wstawania u Szymka...My pomimo tego, że po zmianie czasu Natalka idzie spać o 19-19 30, a nie o 18 to pobudkę mamy i tak koło 6:( A miałam sie spytać Ciebie jak twój kręgosłup po ciąży i wzrok?
 
Kobitki ja was nadrobić nie mogę ale i tak fajnie czytać co u was :biggrin2:

mlodak Magdzia boi się odpływu w wanie, jak wyjmę korek z wanny a małą zobaczy jak woda ucieka to jest ryk, ale może to też dlatego ż eona uwielbia się kąpać a tu wody coraz mniej.
I Magdzia kiwa główką i mówi "tak,tak,tak" super to wygląda jak ją o coś pytamy albo jak sama coś opowiada a potem na nas patrzy i wygląda to jakby oczekiwania naszego potwierdzenia że prawdę mówi :tak:]


Iwon
zdrówka dla bąbla
Mam nadzieję i zamiar, że tym razem an wpadnięciu się nie skończy i zostanę już z wami


MsMickey sił dla ciebie i zdrówka dla małej

Rysica Monisia robi super postępy :biggrin2: łączę się w bólu jako zapracowana mama, mam nadzieję że niedługo wpadniemy w nowy rytm i będzie łatwiej



Ktoś nam ukradł słoneczko, tak było pięknie rano, myślałam że wsadzę Magdzię do wózka i pośpi na dworze a ja coś w ogródku ruszę i dupa bo pada :wściekła/y:

Idę uskuteczniać dzień dzień mopa
Miłego dzionka kobitki
 
Witam sie i Ja. Wyprawilam dziecko z tatusiem do babci wroca dopiero jutro wiec cala sobote mialam dla siebie .Byloby fajniej gdyby nie deszcz caly dzien. Internet dziala mi tylko w moim lozku ja trzymam laptopa na glowa no poprostu zajebiscie!!!!!...tak jest jaksie mieszka tam gdzie wrony zawracaja ale tu chyba nawet wron niema...cos skrzeczacego. prawdopodbnie stacja meterologiczna na wzgorzu powoduje przerywanie zasiegu. Na domiar ciekawego zycia tutaj to zaczelo sie od spalonego samochodu sasiada potem przeszlo w kradzierze i gonitwe z bejsbolami za zlodziejem u innych mieszkancow obok nas a w zeszly wtorek ktos otworzyl butle z gazem o 24 w nocy w parku myslaalm ze to bomba...ach ...a moje dziecko nawet niedrgnelo w nocy. Zauwazylam ze jakos przestal bac sie oglosow glosnych i ciagle gada i nawija po swojemu. Najlepsza zabawa jak na czworaka z nim po mieszkaniu zasuwam tak wiec polecam . Zmienil pory drzemek i juz tylko 2 nie 3 i potrafi od 13 do 18-30 nic niepospac wcale nie marudzi. Na roczek kupimy mu rowerek juz pokochal rozowy...kolezanki.
 
dzień dobry :-)
my już po basenie a że tata w pracy to dziś Misia pływała z dziadziem i to on chyba był bardziej szczęśliwy bo tak ją uwielbia :tak:

Rysica jak ja wróciłam do pracy to też byłam wykończona więc współczuję :sorry2: i super z postępami Monisi - brawo!
Pola najlepszego dla Wojtusia!
 
Avo z kręgosłupem od porodu nic się nie dzieje. Pewno odezwie się w kolejnej ciąży.
Wzrok - nadal miewam te mroczki ale nikt tego zdiagnozowac nie umie wiec sobie z nimi żyję :)

PaulinaMaria moje kolana odczuwają zasuwanie za młodym. Niczym nie moge ich nawilzyc. Są wręcz białe.
 
reklama
Do góry