reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy można podkładać do spania poduszkę??

Mojego synka cały czas kładę spać bez podusi, pod materac od strony głowy umieściłam dwa prześcieradła aby główka nie była na wysokości nóżek. Małego generalnie staram sie utulać do snu na boczku, za pleckami umieszczam kocyk zwinięty w wałeczek aby nie przechylił się na plecki.
 

Załączniki

  • P6210201.jpg
    P6210201.jpg
    18,5 KB · Wyświetleń: 78
reklama
Przesada, czy nie, kazdy robi jak uwaza... Moze i jestem jedna z tych "przewrazliwionych" (;-)) mam, bo nigdy jej tez na boku do spania nie ukladalam, z powodu zespolu smierci lozeczkowej... Teraz spi jak sie jej podoba :-D:-D:-D... I moze poduszeczka cienka, jednak "sturlac" da sie nawet z 5 cm, jesli nie masz jeszcze skoordynowanych ruchow-jak dziecko... Moze i sugeruje sie tym, co moja mala robi- bo kilka razy zasnelaby z glowa w materacu... Moze i duzo rzeczy robie "ksiazkowo"-bo to moje pierwsze dziecko, ale wiem, ze z drugim postapilabym tak samo... Cienka poduszeczka, czy nie, ja uwazam, ze jest zbedna... Pozdrawiam
 
Przesada, czy nie, kazdy robi jak uwaza... Moze i jestem jedna z tych "przewrazliwionych" (;-)) mam, bo nigdy jej tez na boku do spania nie ukladalam, z powodu zespolu smierci lozeczkowej... Teraz spi jak sie jej podoba :-D:-D:-D... I moze poduszeczka cienka, jednak "sturlac" da sie nawet z 5 cm, jesli nie masz jeszcze skoordynowanych ruchow-jak dziecko... Moze i sugeruje sie tym, co moja mala robi- bo kilka razy zasnelaby z glowa w materacu... Moze i duzo rzeczy robie "ksiazkowo"-bo to moje pierwsze dziecko, ale wiem, ze z drugim postapilabym tak samo... Cienka poduszeczka, czy nie, ja uwazam, ze jest zbedna... Pozdrawiam

:tak::tak:dziecko może się przekręcić ( mój pierwszy raz o zrobił jak miał 8 tyg ) i wyladowac z noskiem w tej poduszce i potem nie umiec się odwrócić . Różnie bywa , popieram i wolę i wołałam nie ryzykowac;-)
 
zgoda-ale równie dobrze może "zanurkować" w materacyku noskiem!!
nie dajmy się zwariować!przecież ta dziewczyna pytała o cienka poduszeczkę na które położyłaby szkraba całym ciałkiem..a nie o stercie jaśków!
 
Podsumowując poduszkowe rozważania, tak jak w każdym temacie dotyczącym dzieci, uważam, że trzeba się dostosować do samego dziecka. Mój synek od urodzenia był bardzo silny, lubił spać na brzuchu, ale też bez problemu przekładał główkę na jeden lub drugi bok. Dlatego nigdy mi się nie zdarzyło, aby wylądował buzią w poduszce, ale zdaję sobie sprawę, że to się może zdarzyć. Nikt jednak nie zostawia dziecka całkiem bez opieki. Na początku na noc też nie dawałam poduszki.

Rozumiem stanowisko lekarzy, tylko że im dziecko starsze, tym trudniej narzucić mu pozycję do spania;-) Jak mam wytłumaczyć maluchowi, że nie można wpełzać pod kołdrę ani zasypiać z głową pod poduszką albo na stercie zabawek? Uważam, że nie można dać się zwariować, nawet biorąc pod uwagę kręgosłup itd i jak ktoś napisał - urozmaicać dziecku pozycje, bo przecież maluch nie spędza całego dnia sztywno leżąc na podusi.
 
zgoda-ale równie dobrze może "zanurkować" w materacyku noskiem!!
nie dajmy się zwariować!przecież ta dziewczyna pytała o cienka poduszeczkę na które położyłaby szkraba całym ciałkiem..a nie o stercie jaśków!

otóż to!cienką poduszeczkę na której dziecko samą główką leżało nie będzie.tylko całym ciałkiem.i taka poduszeczka to nic złego.tak jak piszesz w materac też można wsadzić nosek i nie umieć jej odkręcić.
 
Ja Filipkowi nigdy niedawalam poduszki! Jak byl malenki nawet o tym niepomyslalam. Ja tez spie prawie bez poduszki i pewnie dlatego. Moja poduszka to prawie tylko posciel. Nieurzywam jej poniewarz rano boli mnie kregoslup i ma migreny... :wściekła/y: Dodatkowo ... ja spie tylko na brzuchu. No i tak robie tez z moim syneczkiem. Poduszke ma od niedawna ale tylko sie do niej przytula. Ma podwyszszenie materaca pod glowka tak wiec ... samie wiecie. Ale racja jest w tym ze ile mam tyle racji. Szwagierka obojgu swoim dzieciom dawala poduszke kolezanka Amelce tylko taka cieniutka jak malenki kocyk a inna to nawet specjana poduche kupila jakos taka z wycieciem w srodku i z podwyszszeniami po bokach! No ale po to te forum by moc sie wypowiedziec!
Pozdrawiam wszystkie mamusie!!!:-)
 
To chyba przesada...Mój synek prawie od urodzenia śpi na poduszce. Wiadomo, że nie takiej "dorosłej", w pozycji półleżącej, z której można spaść. Ale poduszki dla dzieci są przecież bardzo cienkie i miękkie, raczej nie ma możliwości, żeby maluch wpadł w nią buzią, a jakoś tak przyjemniej...
Zgadzam się. Zuzia śpi właśnie na takiej poduszeczce bo też nie chciała na samym twardym materacu. Myślę, że o niczemu nie zaszkodzi kiedy dziecko śpi całym ciałkiem na podusi.
 
reklama
Julcia śpi na podusi takiej płaskiej od ok 3 tyg, wcześniej tylko materacyk. Na początku w beciku żeby mi nie zjechała pod kołdrę bo od urodzenia bardzo ruchliwa była. Potem matercyk pod skosem, bo bardzo ulewała. Teraz podusia ale tylko przez wzgląd na to że Jula zaczełą zasypiać pod kołdrą. Chciała w coś się wtulić a maskotki nie chciała. Więc daję podusię, wtula się zasypia i potem odkładam ją. A czasem śpi całą noc. Nie martwię się że coś się stanie, ponieważ jest już duża i w razie W będzie umiała się odwrócić z brzuszka. Z resztą ona uwielbia spać wtula w coś buzią, ma to po mnie
 
Do góry