reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy są na forum przyszle mamy z Piły???wlkp??

Hej!Ja również ciesze się razem z Basoni i z wami wszystkimi że już są z maluszkiem w domku i podobnie jk massandra niemogę się doczekać kiedy mój maluszek się urodzi - a tu jescze 13 dni do terminu!!!!w sumie tak niewiele a jednak jakoś mi sie teraz dłuży ten czas oczekiwania. W domku już mam prawie wszystko gotowe na powitanie nowego lokatora. Jutro idę do lekarza - ciekawe co on powie.A tak pozatym to pozdrawiam was serdecznie!
 
reklama
Ja też dołączam się do gratulacji dla Basoni. Mój termin minął wczoraj i nic... Doczekać się nie mogę.. Sprzątam piorę i gotuję.Męża i dzieciaczki przestawiam po kątach bo chyba to jakoś to tak dziala.Do tego każdy się pyta czy już??? Telefon jak dzwoni to mam ochotę go wrzucić do szafy... Mówię wam..ta końcówka to jest najkomiczniejsza..Chwilami sama siebie nie poznaję.Pozdrawiam wszystkie oczekujące... Chyba niedługo trzeba będzie zmienić nazwę wątku jak już się wszystkie rozwiążemy...
 
hej dziewczyny u mnie jakos leci , maly ma straszne kolki i ciagle po lekarzach poniewaz niewiadomo jakie lekie mleko mu dawac..............dzisiaj szczepienia i 3 zastrzyki uhhh straszne...meczarnie.....pozniej badanie serduszka i kolejne pobieranie krwi no nameczylismy sie okropnie...


BASONI MOJE GRATULACJE!!!ZYCZE ZDROWKA DLA MAMUSI I DZIDZI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!jak sie czujecie???




EWA22 niemartw sie mi tak samo sie dluzylo az wkoncu dzien przed terminem HOP:) i jest marceli:):):):)

 
No to teraz będzie prawdziwy wysyp dzieciaczków :):) Super!

Asiunia, piszesz, że szczepienia to męczarnia - chyba się zdecyduję na szczepionkę płatną bo jest jeden zastrzyk. Trochę droga (110 zł), ale trudno.

Dziś spróbuję pójść do fryzjera, bo nie mogę na siebie patrzeć. Oczywiście jeżeli mój mąż wróci w miarę wcześnie z pracy....
Muszę sobie też kupić trochę ubrań, bo mam jeszcze +5 kg w stosunku do wagi sprzed ciąży, i oczywiście w nic się nie mieszczę. Nie będę czekać, aż schudnę, bo w końcu muszę w czymś chodzić. Kurczę, nie podobam się sobie, czas się za siebie wziąć!!
 
Dzięki Asiunia za dodanie otuchy - to czekanie jste okropnie męczące, pełne obaw i niepokoju!Ale mam nadzieje, ze tak jak piszesz szybko to zleci i dzidzia będzie z nami. W nocy budze się non stop i latam do tolety to jest okropne!Pozdrawiam wszystkie jescze czekające , no i oczywiście mamusie już z dzieciaczkami w domciu!
 
Witam. Mam pytanko do mam które rodziły w naszym Pilskim szpitalu. Ile mniej więcej pampersów zużyły (mam nadzieje ze jedna paczka wystarczy - ja mma pakowne takie po 44 szt.) i czy trzeba mieć też chusteczki dla dzidzi, a i skoro dzidzius cały czas jest z nami to te pampersy i chusteczki mamy przy sobie czy oddajemy jakiejś położnej. Wogóle jak wygląda opieka nad noworodkiem w szpitalu?
 
Ewo w szpitalu przy normalnym pobycie pół paczki powinno starczyć, przynajmniej mi starczyło na 3 dni, bo na początku maleństwa niewiele jedzą więc i niewiele brudzą. Za to jak skończyła się smółka, przyszedł nawał pokarmu i normalne kupy, to można na okrągło przewijać. Mój synuś uwielbia przewijanie i wietrzenie pupy. Nie ma mowy żeby leżał w kupie czy zasikanej pieluszce. Musimy już przechodzić na większy rozmiar bo kluska rośnie w oczach.

Poza pieluszkami potrzebne są chusteczki. Można mieć swoje ciuszki i rożek.

Wyposażenie oddaje się pielęgniarce od dzieci bo na początku go wykąpią, ubiorą i dadzą mamie trochę odpocząć, trzymając go parę godzinek w pokoju dla noworodków. Jeśli mama źle się czuje może go odstawić do tego przybytku na dłużej, a zawsze powinna to robić kiedy idzie do toalety lub pod prysznic.
 
Dzieki Basoni - tego właśnie chciałam się dowiedzieć - bo właśnie zastanawiało mnie jak to wszystko wygląda. pozdrawiam
 
Pamiętam te parę godzin pobytu Maksia w sali noworodków - panie powiedziały, że przywiozą mi go za jakiś czas, żebym sobie mogła odpocząć.... a ja tak na niego czekałam, byłam wciąż okropnie zestresowana po porodzie... nie mogłam nawet na chwilę oka zamknąć. W końcu Maksio przyjechał, a ja byłam tak mocno przejęta tym wszystkim - poród, dzidziuś, że pierwszej nocy nie spałam ani minuty. Drugiej zresztą też niewiele... każde jego głośniejsze sapnięcie i już byłam w pełnej gotowości (uwzględniając to, że nie bardzo mogłam się ruszać).
Na początku pielęgniarki bardzo szybko reagowały na każdy jego płacz - zanim ja zdążyłam zwlec się jakoś z łóżka, już któraś była w mojej sali i Maksio był przewinięty i przebrany, w takim tempie, że nie zdążyłam zobaczyć, jak one to robią ;) Drugiej nocy zaczęłam zamykać drzwi, żeby mieć szansę sama nauczyć się coś przy Maksiu zrobić :)
 
reklama
Zapomniałam o kremie do pupy. Pielęgniarki nie będą go używać, ale mama tak.
A i podkładów poporodowych nie trzeba mieć swoich. Szpital zapewnia każdą ilość dobrze wchłaniających, lepszych niż pieluchy Belli.

Dziewczyny jak wasze maluszki? Mój synuś skończy jutro 2 tygodnie (muszę zmienić suwaczek).
Przybiera na wadze jak szalony, coraz mniej przypomina noworodka, gorzej ze spaniem, w dzień po kilka godzin, a w nocy pobudka co 2 godziny. Właśnie się obudził.

buziaki
 
Do góry