reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czy to już ???

Kurcze, a ja nie czuję absolutnie nic :)
MamaBoo, ale fajnie wygląda Twój suwaczek - że jeszcze 3 dni :-) To rzadkość ostatnio wśród nas :-)
 
reklama
Cati, ale do terminu (ostatnio na USG wyszedł mi 08.03) zostało więcej. Musiałam ustawić w suwaczku termin na 26 żeby się zgadzały tygodnie ciąży tak jak mi lekarze w szpitalu liczyli. Stwierdziłam, że i tak nie ma sensu doliczać, bo w końcu Oscar wyjdzie jak będzie chciał :)
 
Ja wg usg mam termin na 16 marca a wg okresu 23 marca. A najbardziej to bym chciala zeby dziecko sie urodzilo miedzy 38-39 tyg. Ale czuje ze posiedzi do 40 tyg, a moze i nawet w 40 nie bedzie chcial wyjsc
 
Dzwoniłam na izbę przyjęć do szpitala, czy z tymi plamieniami mam przyjechać, powiedziała mi położna, że to najprawdopodobniej czop sie odrywa i kazała czekać na skurcze lub odejście wód, wtedy mam przyjechać. Ale to jeszcze może potrwać,a tak już bym chciała się rozsypać.
.png
 
Ja tam cały czas swój termin podaję ten pierwszy, który wychodzi z metody związanej z pierwszym dniem ostatniej miesiączki. I wierzę w niego :-) Tzn. że na dwa tygodnie przed nim albo po, urodzę :-)
 
Ja też sie trzymam swego pierwszego terminu, prawdopodobnie najbardziej pewny jest termin z pierwszego USG, tzn. ok 8-10 tyg., bo potem to u każdej z nas różnie maleństwo rośnie. U mnie wg ostatniego USG termin przypadł na 16.02., bo Mikuś jest duży, a wg miesiączki i pierwszego USG 09.03. i tak jak Cati urodzę przed lub po tym terminie. A teraz jeszcze ten czop, to może będzie przed. ;D
.png
 
mania to na bank ten czop,porod moze przyjsc w kazdej chwili jak i rowniez za tydzien ;)

ja termin licze wg ostatniej miesiaczki,nie wg usg bo kazde dzidzi rosnie inaczej-jedne szybciej drugie wolniej a jak juz wg usg to pierwszego
 
mania78 pisze:
Dzwoniłam na izbę przyjęć do szpitala, czy z tymi plamieniami mam przyjechać, powiedziała mi położna, że to najprawdopodobniej czop sie odrywa i kazała czekać na skurcze lub odejście wód, wtedy mam przyjechać. Ale to jeszcze może potrwać,a tak już bym chciała się rozsypać.
.png

Właśnie przez schodzący czop pojechałam o 24 godziny za szybko.
Tak, że nie ma się co spieszyć, jak mozna noc przespać w swoim łóżku
 
wróciłam od gina i okazało się że mam skurcze i napinanie się macicy dość regularne ale są one niebolesne, ból w dole brzucha jak przy mieisączce jakby odrębny narazie szyjka nierozwarta i główka małego nia tak nisko wpasowana w kanał dzisiaj i jutro kazał mi wziąć nospę w sobotę mam jechać na 10 na ktg i usg lekarz mówi że być może zostanę rodzić że coś mu tak wyglada

jednak nie wiadomo

powiedzia l że jak dziś czy jutro by się coś działo to mam dzwonić

mał się niesamowicie wierci i te niebolesne spięcia to podobno też dlatego

zaczęłam sie niesamowicie bać

 
reklama
Agao, ale dlaczego zacełaś się bać????? Z tego, co piszesz nie wygląda, że dzieje się coś złego... Więc hcyba nie ma powodów do paniki? Proszę się zrelaksować i nie nakręcać!!!!
 
Do góry