reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy widać tu zarodek, czy to pusty pęcherzyk ?

Ok rozumiem, ale widzicie coś czy tylko puste jajo ?
jeśli lekarz widziałby coś niepokojącego, dałby ci znać. USG przez powłoki brzuszne jest mniej czule niż to dopochwowe. My ci nic więcej nie powiemy, bo od "widzenia" jest lekarz. Nie nakręcaj się, że tu nic nie ma, nie stresuj niepotrzebnie ;) A dla swojego spokoju idź do innego ginekologa
 
reklama
Trudno powiedzieć jeśli mlodssa masz jeszcze czas , to po pierwsze po drugie dziwne że robił przez powieki brzuszne mi przy tyło zgięciu zrobił normalnie , ps zdjęcie mojego pustego
 

Załączniki

  • 8f4e04e6-f46d-4715-9d95-5dbdfebbaacb.jpg
    8f4e04e6-f46d-4715-9d95-5dbdfebbaacb.jpg
    37 KB · Wyświetleń: 205
Dla uspokojenia - po lewej stronie pęcherzyka widać kółeczko, więc moim zdaniem pęcherzyk nie jest pusty.
 
To może być ciałko żółte - jeszcze musisz uzbroić się w cierpliwość bo niewiele widać. Być może ciąża wcześniejsza niż zakładasz. I tak jak dziewczyny sugerują - zastanów się nad wyborem lekarza bo ja obie ciąże miałam tyłozgięcie i nie słyszałam czegoś takiego żeby przez dopochwowe nie można bylo zerknąć na tak wczesnym etapie ciąży. Beta rośnie prawidłowo więc nic innego nie zostało jak czekać jeszcze ten jeden/dwa tygodnie i udać się na ponowne usg ☺️ będzie dobrze, ✊🏻 ☺️
 
Dziewczyny, nie chodzi o to, że zawsze przy tyłozgięciu nie widać. U mnie nie było widać, czy to tak trudno przyjąć do wiadomości ???
 
Odbiegne od tematu tematu... Zastanawiam się skąd na tym forum bierze sie tyle niemiłych osób. Najpierw zadając pytanie są sympatycznea potem nagle hakies wyrzutu. To już nie pierwszy wątek z takim zachowaniem osoby pytającej.

Autorko, dziewczyny dobrze Ci radzą. Pytasz na forumczy coś widać na zdjęciu usg - nie znamy się na tym, nie studiowałyśmy medycyny, nikt nie chce Ci robić złudnej nadziei, że tak, widać. Od tego są lekarze i właśnie od jednego wróciłaś więc albo czekaj cierpliwie do kolejnej wizyty albo posłuchaj rad dziewczyn i zmień lekarza. Nic innego tutaj nie poradzimy
 
Dziewczyny, nie chodzi o to, że zawsze przy tyłozgięciu nie widać. U mnie nie było widać, czy to tak trudno przyjąć do wiadomości ???
a czy ty umiesz przyjąć do wiadomości co my piszemy? Skoro lekarz nie widział na dopochwowym, a przez powłoki obraz był dla niego niejednoznaczny, idź do innego lekarza.

Zanim się uniesiesz- czego oczekujesz po odpowiedziach? Tego, że ktoś ci napisze, że tak miał i było wszystko dobrze, a ty zrobisz sobie złudną nadzieję, bo jednak wyjdzie nie po Twojej myśli, czy że ktoś odpowie, że miał tak i skończyło się poronieniem i ty będziesz się zamartwiać.

Jeśli lekarz nie widzi, to my tym bardziej magicznie, bez wiedzy medycznej nie znajdziemy tu czegoś innego.
 
Ja widzę pęcherzyk żółtkowy na pewno. Ładny i okrągły. Zarodek na tym etapie jest malutki, że nie mamy szansy go dojrzeć na tym konkretnym zdjęciu. Albo idź do innego lekarza (bo serio i aparat do USG, ale też umiejętności i chęci lekarza mają znaczenie) albo czekaj spokojnie do kolejnej wizyty - ciąża może być młodsza i to nic nadzwyczajnego. :) Na pewno jajo nie jest puste, bo widać pęcherzyk żółtkowy.
 
Przepraszam, że się unioslam, ale to, że przy tyłozgięciu widać na USG dopochwowym też wiem, bo w poprzednich dwóch ciążach też było wszystko widać. Teraz nie było widać, nie wiem dlaczego, może jest inne położenie, nie wiem. A odpowiedzi w stylu że przy tyłozgięciu miałyście robione USG dopochwowe i było widać - to nie o to pytałam. Ehhh nieważne już, co ma być to będzie....
 
reklama
To chyba powinna Ci się zaświecić lampka że skoro przy poprzednich ciążach w tyłozgięciu było widać, a teraz nie, to chyba coś nie halo. Ja bym zmieniła lekarza i poszła do innego który uwidoczni lepiej ciążę na usg przez pochwowym które na tym etapie ciąży powinno się oglądać. U mnie z tyłozgięciem też nie było problemu z uwidocznieniem na wczesnym etapie, widać kiepskie umiejętności tego lekarza.
 
Do góry