reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Dieta niemowlaka-co i kiedy !

Renee ja używam cały czas tego niebieskiego mleka !! :tak:

Dziewczyny ja czytałam że można dziecku po 7 msc dać biszkopta bezglutynowego ? Dajecie coś takiego? Agutko jakie herbatniki ty dajesz Zuzi??
 
reklama
Agutko a Ty nadal tego niebieskiego mleka w proszku używasz?

Renee,pewnie,ze tak. :-D

Dziewczyny ja czytałam że można dziecku po 7 msc dać biszkopta bezglutynowego ? Dajecie coś takiego? Agutko jakie herbatniki ty dajesz Zuzi??

Mycha,Zuzia jadla zwyklego biszkopta i nic Jej po nim nie bylo. :-) Jesli chodzi o herbatniki,to sa takie specjalne dla dzieci,chyba,z BoboVity. ;-) Bodajze nazywaja sie "chrupaczki". Ja ich nie kupowalam,bo wyszedlby mi,niestety,za drogi interes. :-( No,ale,Zuzia jadla takiego herbatnika okraglego,one maja na opakowaniu napis "Polslodkie wiatraczki holenderskie",czy jakos tak. ;-) No i takiego Jej pokruszylam. :tak: :-)
 
A dzisiaj Moja Zuzanka jadla taki o deserek (tylko mocniej poslodzilam,bo po 1 lyzeczce,to az zawiasy w mordce sie skrecaly :-p). :-D

Kisiel z wiśni

1/2 szklanki wiśni (80g)
2 płaskie łyżeczki mączki ziemniaczanej
1 łyżeczka cukru ( 5g)
50 ml wody
50 ml mleka następnego
1 porcja=150g

Wiśnie myjemy, płuczemy, drelujemy, a następnie wkładamy do wrzątku, dodajmy cukier i przecieramy przez sitko. Po przygotowaniu mączki ziemniaczanej w 2ml zimnej wody wlewamy na wrzący przecier owocowy. Pamiętamy o ciągłym mieszaniu. Doprowadzamy do wrzenia. Po ostudzeniu podajemy polany mlekiem następnym ( przygotowanym zgodnie z instrukcją producenta).

A jak Jej smakowal ten kisielek! :szok: Jejkus,nie nadazalam z podawaniem kolejnych lyzeczek. :-D Moja Kochana Coreczka - tak cudnie wszystko wcina. :-D :tak: :-D
 
Ja przygotowałam ostatnio podobnie kisiel tylko, że na soku z butelki;-) :-) , ale moja mała chyba nie przepada za glutowatą konsystencją:-D :laugh2:bo zachwycona nie była, a był smaczny (moim zdaniem:-p ;-) :-) ) więc na razie robić nie zamierzam, może za jakiś czas znowu spróbuje ugotować taki kisielek.:cool2:

Agutko a Ty jak Zuzi te biszkopciki w mleku rozkruszasz, to robisz tak żeby to było gęste, papkowate i dajesz łyżeczką czy jak:confused: :eek:
To mleko niebieskie sie gotuje prawda? To chyba można by na nim ugotować kaszę manną:confused: Agutko gotowałaś już może?
 
Agutko a Ty jak Zuzi te biszkopciki w mleku rozkruszasz, to robisz tak żeby to było gęste, papkowate i dajesz łyżeczką czy jak:confused: :eek:
To mleko niebieskie sie gotuje prawda? To chyba można by na nim ugotować kaszę manną:confused: Agutko gotowałaś już może?

Renne,biszkopciki Zuzia je suche. ;-) Trzyma w raczce i chrupie. :-p A herbatniki i sucharki krusze i zalewam mleczkiem. Wychodzi wlasnie taka gesta papka. ;-) Mozesz oczywiscie zrobic rzadsze - wedle uznania. ;-) Zuzia te papke jadla z lyzeczki. :-)
Niebieskie mleko gotujesz. :-) I kaszke manne na nim sie robi,bo moja Mama taka kaszka wlasnie mnie tez karmila. ;-) Ja osobiscie jeszcze nie gotowalam,ale mysle,ze wkrotce sprobuje. ;-)
 
Ja też daję Oliwii najzwyklejsze biszkopciki firmy SAN(mają najmniej sztucznych składników;-):-)) i podobnie jak Zuzia sama sobie chrupie, ona je uwielbia:tak::-D
Oprócz tego daję jej też sucharka czasami, również do pochrupania:-)

HMMM, muszę zrobić ten kisiel, skoro piszecie, że to takie dobre;-)
 
My też jadamy takie kisielki - zamiast wiśni wrzucam czasem mrożone maliny, jagody. (z truskawkami jeszcze się wstrzymamy).

coś tu piszecie o jakimś niebieskim mleku - nie wiem czy o to samo chodzi , ale pediatra mówił nam ,że tzw niebieskie mleko , którym karmiły nas nasze mamy było i jest zresztą mocno uczulające i że całe pokolenie alergików dzięki niemu wyrosło - taka ot ciekawostka ;-):-D
 
Renne to niebiesko mleko, to tak jak pisze Thea jest :-p. Bo to normalne KROWIE mleko jest:tak: /piszę bo myślałam, ze Ty należysz do tych przewrażliwionych matek:-D/

Kisielki na soczku Majula zajada bardzo często:tak:, zawsze robię je na nektarach BoboVity i sa pycha! no i nie tylko ja je lubię!;-)
 
No kurcze Dzikidzik, właśnie wiem, i na razie daleka jestem od podawania małej tego mleka, ale cholender tak się zastanawiam na czym kaszę mannę ugotować:szok: :eek: :surprised: :oo2: :oo: . W końcu Ala zaczęła juz 9 miesiąc i mogłabym zacząć wprowadzać gluten tylko nie mam za bardzo koncepcji jak i w jakiej postaci:eek: :dry: :baffled:
 
reklama
Renne moja siostra gotowała mannę na wodzie, a potem dodawała do mleka modyfikowanego!:tak:
tylko mi potem nie pisz zażaleń, że coś Ci nie wyszło!:-D:errr::evil::-D
 
Do góry