reklama
E
efilo
Gość
kachasek
jak to na odwrót (vel co na odwrót)
jak to na odwrót (vel co na odwrót)
kachasek
matka-wariatka :)
- Dołączył(a)
- 19 Styczeń 2007
- Postów
- 4 379
jak dobrze, że ja nie muszę jej eliminować;-)
wstajemy po 8, drzemki są ok 12-13 pół godz do godz i później właśnie ok 16-17 kolejne pół godz (tzn o 17 pobudka, chyba że Michał prześpi się wcześniej i widzę, że o 17 pada, to go kładę, ale po pół godz wybudzam) o 19-19:30 kąpanie (czasem 18:30, ale baaardzo rzadko, jak juz naprawdę nie da się przetrzymać, bo ie było drzemki np od pobudki o 14), jedzenie i spanie
kachasek
matka-wariatka :)
- Dołączył(a)
- 19 Styczeń 2007
- Postów
- 4 379
no, że jak gotujesz, to daj słoiczek (ale my się dziś rozumiemykachasek
jak to na odwrót (vel co na odwrót)
)
E
efilo
Gość
hihihihihi
a ja myślałam że mam słoiczek ugotować lub na odwrót
ale ze mnie głupia koza
a ja myślałam że mam słoiczek ugotować lub na odwrót
ale ze mnie głupia koza
E
efilo
Gość
po tym jak zostałam opluta z wyrzutem wymazałam ze świadomości że obiadek dla dziecka można samemu ugotować
jolka111
mamy czerwcowe 2007 Entuzjast(k)a
No to znam już efekt przestawienia 
Maks drzemał wczoraj dwa razy po dwie godziny: 10-12 i 14.30-16.30 (chciałam go przetrzymać do 15 ale nie dało rady
)
Poszedł spać godzinę później i...wstał o 5
Jestem wredna, bo stwierdziłam, że jak on mnie tak, to teraz niech do 10 wytrzymuje
no i go przetrzymałam, teraz śpi. Ciekawe jak będzie dalej
Maks drzemał wczoraj dwa razy po dwie godziny: 10-12 i 14.30-16.30 (chciałam go przetrzymać do 15 ale nie dało rady
) Poszedł spać godzinę później i...wstał o 5
Jestem wredna, bo stwierdziłam, że jak on mnie tak, to teraz niech do 10 wytrzymuje
no i go przetrzymałam, teraz śpi. Ciekawe jak będzie dalej
E
efilo
Gość
jola pewnie go zmiana schematu wyprowadzila z rownowagi
probuj dalej. trzymam kciuki
probuj dalej. trzymam kciuki
reklama
A
agik25
Gość
U nas Wojtek nie prześpi ciągiem więcej niż 7 godzin
i nie wiem jak to zrobić żeby się codziennie o 5 nie budził 
. Bo kładziemy go spać owszem, tak jak małe dziecko powinno, wczoraj np. położony został o 19.30 (bo już się go przetrzymać nie dało), ale co 20 min się budził i tak porządnie zasnął dopiero ok. 21.30 i obudził się ok. 5 rano i tak jest zawsze. A czasami nawet po 23.00 zaśnie i też się budzi o 5! Potem po jakiejś godzince zasypia i śpimy tak do 9.00 Tylko męża mi szkoda bo ma na 7.30 do pracy a go synek już o 5 budzi
i nie wiem jak to zrobić żeby się codziennie o 5 nie budził . Bo kładziemy go spać owszem, tak jak małe dziecko powinno, wczoraj np. położony został o 19.30 (bo już się go przetrzymać nie dało), ale co 20 min się budził i tak porządnie zasnął dopiero ok. 21.30 i obudził się ok. 5 rano i tak jest zawsze. A czasami nawet po 23.00 zaśnie i też się budzi o 5! Potem po jakiejś godzince zasypia i śpimy tak do 9.00 Tylko męża mi szkoda bo ma na 7.30 do pracy a go synek już o 5 budziPodobne tematy
