reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Dzienny schemat jedzenia

agik ja na siłę wciskałam Miśkowi łyżeczką po kilka łyżeczek wody, jak robił bobki a nie chciał pić. część wypluł, ale troszkę go gardła spłynęło
 
reklama
agik ja na siłę wciskałam Miśkowi łyżeczką po kilka łyżeczek wody, jak robił bobki a nie chciał pić. część wypluł, ale troszkę go gardła spłynęło

Ale to musi być sama woda, czy ewentualnie jakiś soczek.? Bo soczki to u nas owszem wchodzą, ale kupki i tak twarde:-(
 
o ile wiem soczki mogą być, chyba ważne żeby były płyny; soczki z reguły rozluźniają kupki (zależy który)
 
agik też wciskałabym jakieś picie... No ale z tym u nas ciężko - więc dodaję suszonych śliwek do kaszki (wprawdzie nie wpłynie to na nawodnienie, ale przynajmniej rozluźnia qpki i łatwiej sobie z nimi Młody radzi...)
 
Agik na Laurę soczki nie działają, za to super jest herbatka rumiankowa taka dosyc mocna.

Idąc za przykładem Sorgi podałam Laurze jogurt z owocami na śniadanko, wszamała aż jej się uszy trzęsły, zjadła cały słoik czyli 190 ml i myślałam że po tym będzie jadła za jakieś kilka godzin, a tu po godzinie już płakała i wypiła 120 ml mleka. Ale chyba zacznę w nocy zamiast mleka podawać wodę zobaczymy czy w ogóle przejdzie, dobrze by było chociaż 1 karmienie wywalić. całe szczęście ostatnio znowu budzi się po 4 godzinach a nie po 1 -1,5, czyli to chyba zmiana klimatu tak na nia działała, ale widać już sie zaaklimatyzowała :-D.
 
Czy mogę prosić o jakiś aktualny schemat jedzonka dla naszych maluszków ?
u nas obecnie to wyglada tak:

7:00 - 180-200ml mleka
11:00 - z 210 mleka kaszki gęstej , jemy ją łyżeczką
12-15:00 - spacer ktory z reguły przesypia
15:30 - 16:00 obiadek
17:30 - 18:00 deser
po kąpaniu tj. ok. 20:00 - 225 ml mleka z dodatkiem kleiku

dziś dopił jeszcze do kolacji 100 ml ............

i sie zastanawiam czy ja mu żołądka nie rozciągnełam ?!

i dlatego proszę o jakiś schemat :-)
 
Goździczku u nas póki co wygląda to tak:
ok 7 cyc
9-10 kaszka - 150 ml (zawsze krzyk, że mało)
ok 13:30 - 14 zupka - do 200ml
16-17 cyc i ewentualnie owoce albo kisiel
19:30-20 mleko z kleikiem - jakieś 230 ml

ale tą poranną kaszkę mam zastąpić np owocami, żeby małego nie rozpychać - zobaczymy czy przejdzie, bo on uwielbia kaszki:sorry2:
 
u nas obecnie to wyglada tak:

7:00 - 180-200ml mleka
11:00 - z 210 mleka kaszki gęstej , jemy ją łyżeczką
12-15:00 - spacer ktory z reguły przesypia
15:30 - 16:00 obiadek
17:30 - 18:00 deser
po kąpaniu tj. ok. 20:00 - 225 ml mleka z dodatkiem kleiku

U nas godzinowo wszystko wygląda tak samo tylko ilość zdecydowanie mniejsza. Butla mleka to 180ml, ale nie zawsze wypita do końca. A kaszka tylko 120ml. Na dobranoc mleko bez kleiku. I żadnych napojów nie przyjmuje, co najwyżej 50ml dziennie.

Zapomniałam dodać że to mały niejadek...​
 
reklama
o kurde... tej zupki, to słoiczek ze sklepu to mało, jak daje mu kupioną zupke to 1 i 1/2 słoiczka... dlatego też mu gotuje bo bym nie wyrobiła na nie ..

*kachasek* a jak płacze że mu mało kaszki, to co z nim robisz? samo mu przejdzie w końcu, czy dajesz mu cos np. do picia? u nas to byłby chyba dramat, Szymek też uwielbia kaszki
 
Do góry