reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Gdzie z dzieckiem do ortopedy?

reklama
Tylko nie idź do Promyka! Wizyta trwa 1,5min. - porażka. To nie tylko moja opinia, była tam kuzynka, koleżanka i również ich wizyty nie trwały dłużej niż 2 min.! Nic tam się nie dowiesz.
Polecić mogę, ale nie wiem czy na NFZ, dr Michajłow na ul. Gajowickiej. To jest prawdziwy ortopeda dziecięcy! Merytoryczny, konkretny, doskonałe podejście do małego pacjenta i przede wszystkim dokładnie zbada dziecko:)
 
hmm, a ja mam mieszane uczucia odnośnie MIchajłowa.
Z pierwszą córką było super - jak poprzedniczka - fajnie wszystko wytłumaczył, wizyta trwała 10min., ale naprwdę dowiedziałam sie wszystkiego, czego chciałam. ALe właśnie, z nią tak naprawdę problemu nie było. BYłam tylko profilaktycznie (lekarka na wszelki wypadek nas wysłała).
2 córka od poczatku miała problemy ze biodrami. Po porodzie kazali szeroko pieluchować. POszłam do Promyka - i tak jak wyzej - porażka. Szybka wizyta i jeszcze szybsza diagnoza i zalecenie frejki. Kupiłam frejkę, ale w między czasie zapisałam sie do MIchajłowa (nie poszłam wczesniej, bo nie mogłam się do nich dodzwonić), a ten powiedział ze w żadnym wypadku frejka. Ok. Wyrzuciłam frejkę. Mała miała potem 8 mies. i nadal nie rozwierała nózek, nie mogła przez to siedzieć tylko siedziała na nóżkach, wiec znowu poszłam do Michajłowa. A ten powiedział, że taka jej uroda, że niestety gimnastyczką artyst. nie zostanie, ale że wszystko się mieści w normie. I na nic moje tłumaczenie, ze artyski nie chce z niej robić tylko chcę, żeby np. potrafiła siedzieć po turecku na dywanie i w ogóle siedzieć. Więc się wkurzyłam i podjechałam do Poznania do kliniki prof. Napiątka. A tam od razu powiedzieli, że faktycznie biodra dobre, ale ma mocne napięcie mięśniowe i tylko rehabilitacja pomoże. POtem to samo powtórzył neurolog i rehabilitant. I po 3 mies. rehabilitacji (3 razy w tygodniu) córka zaczęła normalnie siadać :).
Teraz ma 3,5 lat i krzywi nóżki i sama nie wiem, gdzie to skonsultować. W Poznaniu powiedzieli, zeby obserwować :-(, ale po naszych przejściach wolałabym to jeszcze komuś pokazać :/.
 
Duża przychodnia jest na ul.łowieckiej, dość krótkie terminy...no...miesiąc...ale to i tak nieźle chyba jak na nasze realia...
w tej przychodni jest wielu ortopedów ale my trafiliśmy na dr Katarzynę Płocieniak. Bardzo miła w obyciu, rzeczowa, pokazała jak maluszka nosić, masować ( asymetria noworodkowa) tak więc od siebie polecam. nie wiem jak w innych sytuacjach bo my byliśmy u niej jeden raz (poki co) na USG bioderek.
 
Dr Szybiński. Nie wiem czy we Wro gdzieś przyjmuje. Jest na pewno dostępny w Przychodni Rejonowo Specjalistycznej w Jelczu-Laskowicach. Daje rade, nie naciąga, podsyła proste sposoby na problemy ortopedyczne.
 
Do góry