Dyskusja jeszcze nie zanikła, zaznaczam, że nie chciałabym zaogniać sytuacji, mimo wszystko chciałabym jeszcze coś od siebie dodać, bo wiele wpisów odbieram bardzo personalnie.
Przede wszystkim przy dużej liczbie uczestniczek jest sporo postów, więc niektóre mogą umknąć, szczególnie, jeśli nie są jasno napisane. Dodatkowo jest też wątek zamknięty, na którym można bardziej osobiście pisać..
Poza tym często zadawane są pytania, na które ja nie odpowiadam, bo po prostu nie wiem co napisać, nie znam się na temacie itp. – to nie znaczy, że je olewam!!
Piszecie też o ciężaróweczkach, że pisanie o ciąży może być trudne dla osób,. Które się starają i nie wychodzi na razie. Ja myślę, że nie ma co popadać w skrajność – równie dobrze można pomyśleć, że nie należy pisać o mężach, bo komuś może się nie układać w małżeństwie, czy o pracy – bo może ktoś nie może znaleźć itp.
Szkoda, bo tak niedawno pisałyśmy, że fajnie jest tu, bo na innych forach kłótnie, niesnaski, a u nas nie..
Ewa- jak tam drugi maluszek?? Bo tak jakoś niepokojąco napisałaś…Czy wszystko ok.??
jeszcze chciałabym dodać, że popieram Twoje wypowiedzi w całej rozciągłości

) sporo postów bardzo przykro się tu czyta..;p
niektórzy posądzani są o zbytnią delikatność, za to inni walą tak z grubej rury, że aż w pięty idzie ;p
Ewwe - już pisałam, że bardzo mi przykro, wiem, że boli;(( mnie najbardziej dobijały komentarze typu" masz przecież już dziecko"

albo' jeszcze na pewno zajdziesz w ciążę i urodzisz dziecko"
