reklama
niunia_2008
mama Wiktorii :)
dziewczyny trzymajcie kciuki bo właśnie siostry wody odeszły a jest w 33tyg z bliźniakami.. a jej jeszcze w poznaniu kazali jechac do drugiego szpitala
Ania i Carino na was tez niedlugo przyjdzie czas
;-)

Ania i Carino na was tez niedlugo przyjdzie czas
;-)Carinio śliczne foteczki - widać że pobyt babci ci służy - taka promienna sie stałaś!
MamoMikołaja ja też miałam z Kariną poród wywoływany...oboje moich było 10-11dni po terminie i oba trwały mniej niż 6godz....
Będzie dobrze,hihi.
W przypadku Kariny to trzy dni prowokujących zastrzyków i dwie dawki kroplówki...i cisza, tak sie zasiedziała!
Poza tym ja nie moge normalnie funkcjonować
-śpie tylko 1.5h w nocy, zgagi bez przerwy czyli z jedzenia nici
a mam jeszcze 2dzieci domagających sie też uwagi więc położna sama zasugerowała mi taki rozwiązanie bo po co sie mam tak męczyć....
No zobaczymy - bo może z tej środy tez nic nie wyjdzie!!!
Niuniu i jak siostra?

MamoMikołaja ja też miałam z Kariną poród wywoływany...oboje moich było 10-11dni po terminie i oba trwały mniej niż 6godz....
Będzie dobrze,hihi.W przypadku Kariny to trzy dni prowokujących zastrzyków i dwie dawki kroplówki...i cisza, tak sie zasiedziała!

Poza tym ja nie moge normalnie funkcjonować
-śpie tylko 1.5h w nocy, zgagi bez przerwy czyli z jedzenia nici
a mam jeszcze 2dzieci domagających sie też uwagi więc położna sama zasugerowała mi taki rozwiązanie bo po co sie mam tak męczyć....
No zobaczymy - bo może z tej środy tez nic nie wyjdzie!!!

Niuniu i jak siostra?
bira
Listopadowe mamy'07
Dzień dobry :-)
MamoMikołaja, ja tez miałam poród wywoływany i jak dla rewelacyjna opcja. Trzy godziny praktycznie bez bólu. Gdybym była w Pl pewnie jutro poszła bym do szpitala ;-)
Ania, właśnie, najgorsze to starsze rodzeństwo. Ja też nie mogę nrmalnie zajmować się Ingą co mnie psychiczne dobija. Nienawidzę, kiedy się nudzi, naokrągło ogląda bajki itd. Wolę iść z nią na plac zabaw, gdziekolwiek, poszaleć po domu, a teraz jestem jak worek... Oby szybko to się skończyło.
Uciekam, bo na 10 jadę do gina.
MamoMikołaja, ja tez miałam poród wywoływany i jak dla rewelacyjna opcja. Trzy godziny praktycznie bez bólu. Gdybym była w Pl pewnie jutro poszła bym do szpitala ;-)
Ania, właśnie, najgorsze to starsze rodzeństwo. Ja też nie mogę nrmalnie zajmować się Ingą co mnie psychiczne dobija. Nienawidzę, kiedy się nudzi, naokrągło ogląda bajki itd. Wolę iść z nią na plac zabaw, gdziekolwiek, poszaleć po domu, a teraz jestem jak worek... Oby szybko to się skończyło.
Uciekam, bo na 10 jadę do gina.
anna117
Fanka BB :)
bry
ech dziewuszki nie lictujmy sie, bo jakby nie bylo to kazdy porod latwy nei jest i to bez wzgledu na to ile trwa...ale jak tyle o tych porodach to mnie tez na wspominki wzielo..u mnie ani skurczy przepowiadajacych nei bylo ani sie nic nie spodziewalam..rano wstalam i poszlam siusiu, wracam do lozka i patrze ze nadal sikam dokladnie 7.22 rano wody poszly ja stoje w kaluzy i dzwonei do mamy ze sie zesikalam a ona ze pewnei wody mi odeszly no i buch reczniki w portki i do auta...moj chciala wyprzedzac auta na skrzyzowaniu, zatrzymywac policje by zatrzymala ruch a jak wpadl do szpitala gdzie byl remont to sie wydarl na robotnikow za co dostal ode mnie w chape;-) i tak akcja skonczyla sie o 22.51 cesarka oczywiscie po wszystkich bolach mala wywinela numer ze przekrecila glowke i szybko trzeba bylo ciac...ale sie nie pamieta bolu juz tylko cieszy maluszkiem czego i wam zycze..
ech dziewuszki nie lictujmy sie, bo jakby nie bylo to kazdy porod latwy nei jest i to bez wzgledu na to ile trwa...ale jak tyle o tych porodach to mnie tez na wspominki wzielo..u mnie ani skurczy przepowiadajacych nei bylo ani sie nic nie spodziewalam..rano wstalam i poszlam siusiu, wracam do lozka i patrze ze nadal sikam dokladnie 7.22 rano wody poszly ja stoje w kaluzy i dzwonei do mamy ze sie zesikalam a ona ze pewnei wody mi odeszly no i buch reczniki w portki i do auta...moj chciala wyprzedzac auta na skrzyzowaniu, zatrzymywac policje by zatrzymala ruch a jak wpadl do szpitala gdzie byl remont to sie wydarl na robotnikow za co dostal ode mnie w chape;-) i tak akcja skonczyla sie o 22.51 cesarka oczywiscie po wszystkich bolach mala wywinela numer ze przekrecila glowke i szybko trzeba bylo ciac...ale sie nie pamieta bolu juz tylko cieszy maluszkiem czego i wam zycze..
czesc dziewczyny
nie bylo mnie kilka dni bo mialam gosci, kolezanki z wyspy przyjechaly na weekend wiec troche pobalowalysmy ;-) tylko ze mi po tych melanzach przeziebienie zostalo.
Dziewczyny ja juz teraz na 100% bylam pewna ze ktoras z was jest rozpakowana a tu dalej nic. Myslami jestem z wami oby jak najszybciej.
Carinio fajny masz brzuszek, taka okragla pilka hihihi;-):-)
Niunia i co z siostra i dzidziusiem ?? jak sie czuja???
Ja dzisiaj jade umowe podpisac, a jutro zaczynam o 6 rano

jak ja wstane o 5 rano
chyba nigdy jeszcze nie wstawalam tak do roboty
A Karola juz po weselu czy jeszcze przed????
Agasta a to celnicy tak maja prawo bez zadnych podstaw tak auta przeszukiwac
straszne takie cos szczegolnie jak sie z dzieckiem jedzie
nie bylo mnie kilka dni bo mialam gosci, kolezanki z wyspy przyjechaly na weekend wiec troche pobalowalysmy ;-) tylko ze mi po tych melanzach przeziebienie zostalo.

Dziewczyny ja juz teraz na 100% bylam pewna ze ktoras z was jest rozpakowana a tu dalej nic. Myslami jestem z wami oby jak najszybciej.
Carinio fajny masz brzuszek, taka okragla pilka hihihi;-):-)
Niunia i co z siostra i dzidziusiem ?? jak sie czuja???
Ja dzisiaj jade umowe podpisac, a jutro zaczynam o 6 rano


jak ja wstane o 5 rano
chyba nigdy jeszcze nie wstawalam tak do robotyA Karola juz po weselu czy jeszcze przed????
Agasta a to celnicy tak maja prawo bez zadnych podstaw tak auta przeszukiwac
straszne takie cos szczegolnie jak sie z dzieckiem jedzie
reklama
Hej...
Ja dziś cały dzień przełaziłam...po sklepach nogi do tyłka mi wchodzą,
ale może chociaż sie tak męcząc sobie coś pomoge... U nas nadal cisza...
Ja nie porodu czy wywoływania sie boje ale ... tego że mnie do domu odeślą,hihi...
Reszte przeżyje....
Wczoraj moja koleżanka z Bredy urodziła
też miała na 17-go...i juz jest PO....
Sencilla nie strasz... 20h to szmat czasu - ja mam zamiar sie szybko uwinąć i do domu zebrać...
Gosiu fajnie że miło spedziłaś czas...a przeziębienie to pewnie wirusowe.Mnie już trochę puściło...
Aniu to ty też niezłe przeboje miałaś z porodem.... moja Karina tez jazdy robiła z pępowiną a na końcu do główki dołożyła soebie łokieć ...i tak sie urodziła!
:-)
Ja wiem że wszystko człowiek przeżyje i nie pamięta tych godzinami ciagnących sie skurczy...kiedy zobaczy to swoje upragnione maleństwo...
Mnie zawsze ten moment najbardziej cieszy kiedy spogląda sie wreszcie na człowieka który mieszkał w tobie od 9miesięcy...
Ja dziś cały dzień przełaziłam...po sklepach nogi do tyłka mi wchodzą,
ale może chociaż sie tak męcząc sobie coś pomoge... U nas nadal cisza...
Ja nie porodu czy wywoływania sie boje ale ... tego że mnie do domu odeślą,hihi...
Reszte przeżyje....

Wczoraj moja koleżanka z Bredy urodziła
też miała na 17-go...i juz jest PO....Sencilla nie strasz... 20h to szmat czasu - ja mam zamiar sie szybko uwinąć i do domu zebrać...
Gosiu fajnie że miło spedziłaś czas...a przeziębienie to pewnie wirusowe.Mnie już trochę puściło...

Aniu to ty też niezłe przeboje miałaś z porodem.... moja Karina tez jazdy robiła z pępowiną a na końcu do główki dołożyła soebie łokieć ...i tak sie urodziła!
:-)Ja wiem że wszystko człowiek przeżyje i nie pamięta tych godzinami ciagnących sie skurczy...kiedy zobaczy to swoje upragnione maleństwo...

Mnie zawsze ten moment najbardziej cieszy kiedy spogląda sie wreszcie na człowieka który mieszkał w tobie od 9miesięcy...

Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 54
- Wyświetleń
- 14 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 202 tys
- Odpowiedzi
- 35
- Wyświetleń
- 13 tys
Podziel się:
