My mamy Emila w rodzinie i jest super chłopak - bardzo lubi dzeici, co wśród uczniów technikum nie jest normą :-) Taki ciepły i miły chłopak.
Mnie się wydaje, ze przy wyborze imienia trzeba się kierować swoja opinią i intuicją, ale z drugiej strony warto czasem odwołać się do obiektywnej oceny, żeby dziecka nie wkopać w imię, które może być dla niego potem przekleństwem życiowym. Mam na myśli oczywiście bardzo ekscentryczne imiona jak Żyraf, a nie oczywiście Karolinkę :-) Ja szukałam opinii, czy czasem Lidia nie jest z jakiegoś powodu imieniem ośmieszającym. Nie interesuję się tym, ze komuś sie kojarzy z głupią sąsiadką czy nauczycielką - zołzą, bo to subiektywny odbiór imienia. Nie chciałabym jednak wpakować córki w kłopotliwy problem na całe życie.