lady_in_blue
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Luty 2021
- Postów
- 18 288
Kojarzę z grupy o ivf na Facebooku dwie historie, które mnie nieco zszokowały.
Pierwsza była taka, że zarodki badane przez PGTA i żaden z nich nie dał zdrowej ciąży a było ich dużo. Inny lekarz, bo udali się na konsultację poza klinikę, zasugerował powtórzenie kariotypów, bo jego zdaniem historia powtarzała się zbyt wiele razy, żeby to był przypadek. No i okazało się, że rzeczywiście, jedno z małżonków ma nieprawidłowy kariotyp, jakąś konkretną translokację. Pierwszy wynik kariotypu był fałszywie błędny. Badanie PGTA nie było wystarczające w tym przypadku, żeby badać zarodki.
W przypadku drugiej pary dopiero jakieś bardziej skomplikowane badanie genetyczne (wydaje mi się, że WES ale nie chcę skłamać, bo nie jestem pewna) dało wynik, który wskazał dziedziczną chorobę genetyczną. Też PGTA wcześniej nie wykazało problemu, bo nie miało prawa (nie ten zakres badania).
Ja tak na prawdę cały czas jestem ciekawa czy za X lat nasza niepłodność idiopatyczna nie okaże się jednak jakimś problemem genetycznym, który w tym momencie jest poza zakresem dostępnych badań.
Pierwsza była taka, że zarodki badane przez PGTA i żaden z nich nie dał zdrowej ciąży a było ich dużo. Inny lekarz, bo udali się na konsultację poza klinikę, zasugerował powtórzenie kariotypów, bo jego zdaniem historia powtarzała się zbyt wiele razy, żeby to był przypadek. No i okazało się, że rzeczywiście, jedno z małżonków ma nieprawidłowy kariotyp, jakąś konkretną translokację. Pierwszy wynik kariotypu był fałszywie błędny. Badanie PGTA nie było wystarczające w tym przypadku, żeby badać zarodki.
W przypadku drugiej pary dopiero jakieś bardziej skomplikowane badanie genetyczne (wydaje mi się, że WES ale nie chcę skłamać, bo nie jestem pewna) dało wynik, który wskazał dziedziczną chorobę genetyczną. Też PGTA wcześniej nie wykazało problemu, bo nie miało prawa (nie ten zakres badania).
Ja tak na prawdę cały czas jestem ciekawa czy za X lat nasza niepłodność idiopatyczna nie okaże się jednak jakimś problemem genetycznym, który w tym momencie jest poza zakresem dostępnych badań.